co robić kiedy Były próbuje Cię swatać

siemka, jakiś czas temu zerwałam z facetem, nie zrobiłam mu nic złego, po prostu nam nie wyszło, ale tak czy siak był na mnie strasznie obrażony przez jakiś czas, bo mu chyba zależało bardziej ode mnie. nie rozmawiałam z nim już od dawna a wczoraj przez naszych wspólnych znajomych dowiedziałam się, że on chce mnie zeswatać z jego przyjacielem (może nie najlepszym ale z takiej najbliższej paczki). niby nie powinnam narzekać bo ten przyjaciel mi się zawsze podobał (chociaż nigdy przecież tego byłemu nie powiedziałam), ale cholercia wyczuwam jakiś podstęp. Mój były to dobry facet ale bez przesady, skoro to ja zerwałam i to ja byłam ta zła przez tyle czasu to skąd mu się nagle tak odmieniło? To mi się wydaje podejrzane i dlatego pytam Was dziewczyny czy Wam się coś podobnego zdarzyło i co ogólnie myślicie o takiej sytuacji?

masakra, ja Ci mówię dziewczyno nie rób tego za żadne skarby po potem się zacznie, jak ten koleś jest z najbliższego grona Twojego byłego to potem zobaczysz, Twój były będzie o Tobie wszystko wiedział, on to robi po to żeby cię kontrolować.

czy ja wiem, i mój były i ten koleś są raczej w porządku. w sensie dlatego tu pytam na forum że nie wiem co myśleć, więc oczywiście dzięki za radę, ale jednak wydaje mi się że eks by mi tego nie zrobił bo niby się obraził na mnie wtedy jak zerwałam ale ja mu naprawdę nic złego nie zrobiłam i mu zresztą wytłumaczyłam co mi nie pasowało. I tamten jego kumpel też jest w porzadku i by się chyba nie zgodził na taki dziwny układ gdyby tutaj chodziło o kontrolowanie mnie albo przekazywanie jakichś prywatnych rzeczy.

ma wyrzuty sumienia czy jak co go wzieło

no właśnie w sumie wyrzuty sumienia by tu miały sens bo on się tak bardzo obraził a nie miał powodu, po prostu coś nie zaiskrzyło jak to się ładnie mówi i może teraz zrozumiał swój błąd. Poza tym ten jego kumpel to jest taki trochę ciapowaty misiek (ja bardzo takich lubie) i też myślę że mój były by nie miał serca go wykorzystywać do jakichś dziwnych planów żeby mi zaszkodzić.

w zyciu bym na cos takiego nie poszla. czlowiek jest w stanie zrobic naprawde mase niefajnych rzeczy, kiedy cierpi, np po rozstaniu. nie wiadomo co byly kombinuje. a i pamietaj, ze facetow jest wieeeelu i chyba lepiej jakbys miala sie zwiazac z kims 'naturalnie' a nie w taki dziwny ustawiany sposob. faceci niby tacy swieci, nie plotkuja i w ogole, ale w takie klocki sa gorsi czasem niz kobietki. uwazaj! ja na twoim miejscu trzymalabym sie z dala od nich

a Ty jesteś pewna, że tamten też chce z Tobą być? Bo to co mi przychodzi do głowy to że eksio jednak skądś wie jak Ci się tamten podoba i chce Cię upokorzyć jak zostaniesz odrzucona. Z drugiej strony znam takie grupki "mieszane pciowo" w których już chyba każdy sypiał z każdym i teraz to już nawet ze dwa małżeństwa z tego wyszły. Nie ma w tym nic złego. ;)

z tym swataniem to bez przesady nie jest aż tak, że nas już zanoszą do kościoła tylko raczej na takiej zasadzie żebyśmy się lepiej poznali czy coś. No właśnie wiem, że faceci to plotkarze ohydni. Ech, a tamten koleś taaaaki fajny. smuteczek.

moim zdaniem umówić się na kawę czy gdzieś z tym przyjacielem ci nie zaszkodzi a w razie czego wybadasz co i jak. ale bym poczekała aż on się odezwie.