PRAWIKI 2013 podsumowanie roku

To już trzecia część mojego corocznego podsumowania życia prawików z kafe. Musicie wiedzieć, że „prawik” to wyższy topień wtajemniczenia, i zasadniczo różni się od „prawiczka”. Prawiczkiem był kiedyś każdy chłopak. Prawikiem nazywam nie tylko faceta, który jeszcze nie współżył, ale świetnie zdaje sobie sprawę, że ma problem w nawiązywaniu relacji z kobietami, i jest już najczęściej grubo po 20. roku życia. Prawik to świadomy powagi sytuacji prawiczek. Jednak w poniższym tekście będzie również zamiennie pojawiać się słowo „prawiczek”. Zacznijmy od tego, że niestety, z naszego prawniczego grona nikt nie ubył, mówiąc kafe językiem – nikt nie zamoczył. Ubyło chyba tylko aktywności samych prawików, bo ruch w naszych tematach był dosyć słaby. Ciekawe czy wiąże się to ze starzeniem się naszego grona i spadkiem libido, czy po prostu prawiki nie mają niczego nowego do napisania, a ile można pisać to samo? Jest jednak jeden osobnik, który zasługuje na pochwałę. To Draxon, rzadko udzielający się członek PolPrawu, który pod koniec grudnia poinformował mnie, że spotyka się od niedawna z pewną dziewczyną (jednak pewnie nadal jest prawiczkiem, o tym nic nie było). W każdym razie Draxonowi należy się nagroda roku – Złoty Prawik. Jest ona przyznawana przeze mnie od tego roku temu spośród nas, który odniósł największy sukces z kobietami. Może to być nagroda ex aequo.

Pokazał nam się też dawno nie widziany członek PolPrawu, który kiedyś miał ksywkę Prawik, a teraz ma nick Prawik z wiarą. Trzeba powiedzieć, że jest to bardzo miły i, jak sama nazwa wskazuje, wierzący osobnik, który najchętniej strac**prawictwo w noc poślubną. Jego kolega po nicku, Prawiczek bez wiary, kolejny człowiek-legenda forum, wpisuje się bardzo rzadko, można wywnioskować, że również odpuścił temat kobiet i nic nowego się w jego życiu nie dzieje. Trzeba tu dodać dla osób nie znających dobrze historii PolPrawu, że PBW, w przeciwieństwie do wielu prawików, ma pracę i to płatną w okolicach czterech tysięcy złotych miesięcznie. Razem z offermą, Darkerem i Kapselko stanowią finansową elitę prawików z kafe. Co do Darkera, to słuch o nim zaginął, ktoś na pomarańczowo napisał, że mieszka w Korei, co byłoby zresztą dobrym wyjściem, ponieważ Azjatki lecą na białych. Kapselko pojawia się na forum od czasu do czasu, jednak jego życie jest mocno ustabilizowane i na razie nie wykonuje ruchów by zmienić swoje relacje z kobietami. Korjonos, poprzednik Argena pod względem minimalistycznego i racjonalnego podejścia do życia, również był w minionym roku niewidziany, przynajmniej oficjalnie, ponieważ prawicy dopatrywali się go również w pomarańczowych nickach. O prawikach typu BNB, Altero, nie mówiąc już nawet o tych, z którymi ja się nie spotkałem słuch całkowicie zaginął. Trzeba tu dla nowych ludzi na forum dodać w ramach ciekawostki, że Altero był prawikiem, który stracił prawictwo, a następnie związał się ze starszą kobietą z podrośniętym synem. Integralną częścią prawiczego życia na kafe były zawsze tzw. przyjaciółki prawiczków, które pisały regularnie w naszych tematach. Zaliczały się do nich np. NB, Sami, Bielyje Rozy itd. Większość z nich również zniknęła. W ostatnim czasie pokazała się jednak na forum jedna z nich, Zuzanna Amelia. Powiadają ludzie, że kto raz zagości na kafe już zawsze będzie tu powracał, więc być może stare przyjaciółki jak i prawikowie rzeczywiście pojawiają się na forum incognito niczym duchy w wiekowych zamkach i domostwach. Należy jeszcze dodać, że również nasza partia, PolPraw, działa nadal spokojnie w strukturach Internetu. Trzeba jednak odnotować nową wersję logo – pomarańczowy prawiczek na czarnym tle, zamiast na dawnym, białym. Można tu zauważyć, że wygląda on nowocześnie i dynamicznie. Kończąc podsumowanie muszę napisać, że jak łatwo się domyślić, nie był to generalnie rok, który powodował kisiel w majtkach kobiet, które zetknęły się w nim z nami. 2013-ty, który miał być przełomowy, na pewno taki nie był. Już więcej działo się w ciągu zeszłych 12-stu miesięcy. Mam jednak nadzieję, że w przyszłośc**prawiki wykorzystają rosnącą frustrację, wiedzę o kobietach czerpaną na forum, w internecie i ruszą do boju pokonując swoje słabości, a kraina kobietami płynąca stanie przed nami otworem. Oby już w nowym, 2014-tym, roku. Czego Wam i sobie życzę!

chore ale szczęśliwego nowego roku?:) ja jstem kopmpletnie pijama

To jest połowa tekstu.

ZWALILIŚCIE JUŻ KONIA NOWOROCZNIE?

Następną grupą są osobnicy, którzy wykazali się wysiłkiem w kierunku zmiany swojego statusu towarzyskiego. Są to Ave Dave, znany też jako Edelgast, moja skromna osoba, czy nawet Prawiczandra92, który jednak jakieś kontakty z dziewczynami nawiązywał, a w realu z atrakcyjną dziewczyną umówić się trudniej niż w necie. Ave Dave udał się na trzy randki z sieci. Na pierwszej tak się stresował, że nie mógł się wypowiedzieć i cały się trząsł, budząc tym rozbawienie dziewczyny, na drugiej i trzeciej było już lepiej. Cały czas zastanawia się czy jechać do jego wymarzonej Perłowej Królewny, przed czym powstrzymują go względy moralne, jak sam twierdzi. Dodajmy, że PK prawdopodobnie wcale na niego nie czeka. Ja, Looooser, byłem na czterech randkach z Internetu, z czego pierwsza wyglądała dosyć podobnie do randki Ave Dave’a, później było lepiej. Jedna dziewczyna chciała ze mną utrzymywać kontakt, ale ja niespecjalnie chciałem. W moich myślach nadal królują Piękna Mężatka i Piękna Nastolatka, w sprawie których nie wydarzyło się jednak nic ciekawego. Rok temu napisałem, że zadowolą mnie w 2013 roku tylko konkretne efekty. Nie do końca to się oczywiście udało, chociaż te kilka randek to jakieś tam realne postępy. Poza tym zauważyłem, że lepiej rozmawia mi się z kobietami. Ale do sukcesu, zdobywca kobiety typu Piękna Mężatka, jeszcze pewnie daleka droga. Zresztą bez pieniędzy będzie to ciężkie, a może i niemożliwe. Nie tracę jednak nadziei. Prawiczandrę trzeba pochwalić, że podchodzi i rozmawia z dziewczynami w realu, co nie jest takie proste. Unika randek internetowych i dobrze to rozumiem. Real to real. Do sukcesu jednak też mu daleko. Zakłada dużo powtarzających się tematów, szczególnie o Madzi i Werce, które go odrzuciły. Szykuje się na poprawkową maturę, jednak chyba za dużo się nie uczy.

Dużą grupę stanowili ludzie, którzy odpuścili sobie temat kobiet, a w każdym razie, nie podejmowali działań, które miały coś im dać w tym zakresie. Wielu prawików zniknęło, lub pokazywało się „raz na rok”. Argen był jeszcze od czasu do czasu, w dalszym ciągu jest skupiony na pracy, trochę sobie dorabiał złomem, lub inną pracą. Ten fan JKM w dalszym ciągu pozostał na stanowisku, które zapoczątkował chyba offerma, że nie podoba się kobietom i nie ma sensu próbować, bo i tak zostanie się olanym. Zresztą jeśli chodzi o prezesa PolPrawu, w drugiej części roku zniknął on z forum, chociaż są tacy, którzy widzą go piszącego na pomarańczowo. Podobnie rzecz ma się z legendarnym Tomkiem z Sopotu, którego niektórzy rozpoznają piszącego orange. Pojawiają się pogłoski, że poszedł na drugie studia, co ma mu zapewnić lepszą pracę i dziewczynę. Kolejna legenda kafe, Cream, piszący ostatnio jako dawny cream, w drugiej połowie roku był za to dosyć aktywny. Zakładał tematy, że lasie wolą bearsów, lub że nim gardzą. Chciałby też wybrać się do klubu, ale nie ma z kim. Ogólnie u niego też stagnacja towarzyska, z której nie jest zadowolony i chciałby to zmienić, tylko nie wie jak. Nowym i najmłodszym prawikien w naszym gronie został Google94, prowadzący nocny tryb życia. On jest jak sowa, z tym że zamiast polować na gryzonie, nocami poluje na przeciwników w grach. A w dzień śpi. To zresztą spec komputerowy chętnie dzielący się swoją wiedzą z innymi prawikami. Jego życie dosyć go satysfakcjonuje, może jednak jak będzie cieplej poszuka sobie dziewczyny.

Argen, a skąd wieds ile wypiłam?:):):);)

No jest wszystko, z tym że 3 i 4 część wrzucona są za pierwszą, a 2 jest ostatnia. Uff

jak zacząłeś pracę informatyka ? jakiś kurs ? studia ?

brokeninside, masz już mokrą c**kę?

a po szkole prosto do firmy tak od razu czy coś po znajomości ?

To gratulacje Argen, nie wiedziałem dokładnie, ale coś tam napisałem, że trochę pracujesz. A tu stała robota.

Cieszę się, że Ci się udało. Byle dalej do przodu.

No ale 6 miesięcy to też sporo.

luzer ma stałą pensję u dziadka

luzer żyje w lesie po wrocławiem

A jaki postęp w rzucaniu nałogu siedzenia w tym forum?

Argen, ja Cię doceniam i podziwiam:)

sami bzykacze tu siedzą

kocham cie:)

Ci ludzie widać nie trybią, że celowo lgnąc i obracając się w kręgu tych co dziewczyn nie mają - tylko betonują swoją obecną sytuację.

ssij pałę prawikom.

to się mówi wtdedy: ja Ciebie też:(

Pieprzysz Tris, ja przed przyjściem tu byłem tak samo przegrany jak obecnie. Może nawet kafe pomaga mi zmiejszyć rozmiary mojej frustracji ale na pewno nie przyczynia się do pogłębienia mojego obecnego statusu. Sam powiedz, jeśli nie kafe to co? Kotłowanie się myśli w głowie, to chyba nie jest za dobre rozwiązanie.

:( a ja na studiach:) dobranoc:)

Mi chodzi o wasze wzajemne tworzenie tej internetowej enklawy mężczyzn, którzy kobiet nie mieli. To jest jak chodzenie na wykłady po wiedzę jak prowadzić biznes - do osób które zbankrutowały. Zamiast trzymać się i być bliżej ludzi którym biznes zaskakuje i się udaje.

Ale to też grupa wsparcia, a nikt nie zrozumie bankruta jak drugi bankrut. Looooser świetne podsumowanie, mówię to ja gość pomarańczowy!

No bardzo chętnie ale właśnie chodzi o to że nie mamy na podorędziu takich ludzi z którymi moglibyśmy się kumać a oni nas mogli wyprowadzać na prostą.

wszystkiego najlepszego, ja tam mam już plany realne na 2014 rok, czego i wam życzę Aryjczyki. Razem wywalczymy lepszy dla Aryjczyków świat!!!!!!