W tym roku spotkanie z Madziulą i Weronką

To już w tym roku będzie miało miejsce - na początku drugiego kwartału. Co najmniej 3 dni matur lub 5. I nie mówcie że się nie uda do nich trafić bo nie po to czekam dwa lata w trudzie i znoju by obejść się smakiem poraz kolejny. Za punkt honoru sobie przyjąłem zdobyć którąś z nich. Być może komuś wydaje się to absurdalne ale dla mnie gra jest warta świeczki.

Nie!

Wiesz co oficerowie polityczni robili z dezerterami siejącymi defetyzm w RKKA?

Nie wiem ale te dwie dziewczyny zryły ci gorzej łeb niż zrobiliby to ci oficerowie.

Akurat to się pokrywa z prawdą - coś takiego mają w sobie co przyciąga. Strata tego jest całkowicie wykluczona i niedopuszczalna. Nie oddam Madzi i Werki walkowerem. Duchy polskich rewolucjonistów i patriotów mi będą sprzyjać.

Było mi źle bez Madzi i Werki, cierpiałem ale będę z siebie dumny że przetrwałem ten trudny okres. Zrealizuje wszystkie swoje dotąd niespełnione marzenia.

dabada badam dobre z nich ucznniece?

Myślę że tak. Bardzo dobre i ładne i przyjemne w kontakcie. Wypiłem pierwszy haust dobrego szampana właśnie z myślą o nich.

musisz zdecydiac sie na jedną,aby nie zranic żadnej

Którąś z nich? Po co się ograniczać, nie lepiej obie naraz? :D

To rozsądnie będzie podbić w takim razie do Madzi, (Wera może się nie rozstać z tym szczurasem). Ją jako pierwszą poznałem więc trzeba się jej już trzymać. Nie czarujmy się, nie poznam prawdopodobnie innej dziewczyny do tego czasu chociaż bym chciał.

Podbijam do Madzi, jej już teraz wysłałem walentynkę.

o masz a walentynka jest na Księzycu u Pana Twardowskiego to ta biedna dziewczynka bedzie musiała Rakiete nając coby na tez Księżyc sie dostać ciekawe czy sprzedają bilety ulgowe hmm

Madziula w paniedielnik odczyta walentynkę jeśli się nie pomyliłem z dostarczeniem jej w odpowiednie miejsce. To bomba z opóźnionym zapłonem która spowoduje zakochanie się jej we mnie.