Powiedział ze mu sie znudziłam pomocy

Mój facet w nocy powiedział ze mnie kocha ale mu się znudziłam. Teraz tłumaczy ze dlatego ze nie napił choć nie było to wcale dużo. Nie wierze mu wgl. Co byście zrobiły na moim miejscu

A ty myślisz ze wiecznie będziesz ciekawa dla niego?

sama se musisz teraz odpowiedziec czy mogl tak powiedziec tylko po to zeby zobaczyc twoja reakcje czy faktycynie cos jest na rzeczy a moze po prostu gadal bzdury... sama go lepiej znasz albo nadal mu bedziesz ufac z nutka podejrzliwosci albo dasz sobie z nim spokoj

olej, facetom tylko ******ie we głbie,******* r***** r******* to sa ich myśli. jak sobie potucha to mku sie znudzi. mialam doczynienia z takim, na szczescie w******am go za drzwi

Moj mi tego nie powiedzial ale widze ze juz go nie interesuje tak jak kiedys. I od nowgo roku postanowilam to zmienic, zaczynam czesciej wychodzic sama, znikac z domu, zapisze sie do tego na jakis sport, jeszcze bedzie za mna latal :)

to pomagam: też mu powiedz, ze ci sie znudził dawno temu, ale z grzecznosci mu tego nie mówiłas. Dlatego cieszysz się, ze on zaczął pierwszy, bo moglas to wreszcie pwoeidzieć. szczerosć za szczerosć. A potem co z tego wyjdzie, to już wasza sprawa.

Dokładnie :) więcej wychodź sama, czasem nie odbieraj od razu telefonu. Ktoś kiedyś mądrze powiedział "Na faceta nie działają słowa, krzyki czy marudzenie, jedynie brak kontaktu". Jeśli będziesz mu marudzić czy coś, to on na to nie zwróci uwagi, tylko będzie chciał żebyś przestała gadać. Wtedy to TY masz problem. Ale w momencie, kiedy to Ty przestajesz np. być na każde jego zawołanie, częściej wychodzisz bez niego i od czasu do czasu powiesz, że masz inne plany niż wieczór z nim- to ON ma problem i będzie starał się o Ciebie. Faceci są z natury łowcami. Przeczytaj sobie książke "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" jest wprost genialna! od razu zauważysz błędy w swoim postępowaniu, przynajmniej ja tak miałam.

skoro mu sie znudzilas to pewnie cie zdradzil... :(