Faceci nie doceniają mojej urody i figury

Bóstwem nie jestem, nie wymagam nie wiadomo czego, ale czuję się troszkę zawiedziona że nie doceniają. Wiadomo, że każdemu nie będę się podobać, ale mam wrażenie że nie podobam się prawie nikomu/zupełni nikomu (zależnie od miejsca). Mam takie dni kiedy mnie to dziwi (dni wiary w siebie) i takie kiedy nie dziwi mnie to wcale...

Dziewczyno, masz nowy rok , wiec wez sie za siebie. Zeby za rok bylo lepiej. Faceci nie doceniają? A co to za stwierdzenie jest? Ze nie interesują sie?

A nie przeszło c**przez myśl,ale tak troszeczke, tak tyci tyci, że jednak jesteś brzydka?

No nie interesują się. Fakt, że sporo ważę, ale mam krągłości za którymi ponoć powinni szaleć faceci i jakoś nie szaleją. Jak się odchudzę, to będzie niewiele lepiej bo nie będę miała biustu, a dół i tak będzie za gruby, bo niestety jestem gruszką. Faceci nie lubią gruszek. Wolą już kobiety z małymi tyłkami i wielkimi cyckami. A w ogóle to preferują szczupaki, ale oczywiście z jako takimi tyłem i przodem.

,,A nie przeszło c**przez myśl,ale tak troszeczke, tak tyci tyci, że jednak jesteś brzydka?" - nie, bo w lustrze widzę ładną dziewczynę (z twarzy), poza tym niejednokrotnie ludzie mówili że jestem ładna. No cóż, widocznie zbrzydłam. Starość nie radość.

tak zauważyłam, że Polacy lubią bardzo szczupłe (czy wręcz chude) kobiety. Ciekawe od czego to zależy.

Masz krąglości czy sporo ważysz bo to różnica

Faceci nie lubią gruszek? A wiśnie lubią? A moze brokuły?

"poza tym niejednokrotnie ludzie mówili że jestem ładna" xx Kto tak ci mówił? Mama, babcia, wujek?

Musiałabym żyć o przysłowiowym liściu sałaty, żeby być chudą, taka prawda, skłonności do tycia mam po mamie, ona z kolei po swoim ojcu itd. Geny. Tyle się trąbi o tym jak to niby duże tyłki kręcą facetów i co? Jajco. Mam duży, wystający tyłek, widoczną talię i dla polskich facetów najwyraźniej to nie są atuty. Natomiast duży wyeksponowany cyc docenią prawie zawsze, z tego co zauważyłam. Mam koleżankę, która nie ma talii, ma spory brzuch, raczej mały tyłek i spore piersi i zawsze znajdzie się jakiś facet, który się do niej przyklei...

,,Kto tak ci mówił? Mama, babcia, wujek?" - koledzy, koleżanki, ludzie na disco, przechodnie itd.

Moorland tak zauważyłam, że Polacy lubią bardzo szczupłe (czy wręcz chude) kobiety. Ciekawe od czego to zależy. x Szczupły zadbany facet nie chce grubej kobiety. Wy chcecie natomiast grubszych od siebie facetów

czyli jesteś jak jenifer lopes pomyślałaś ,że to moze tym facetom nie chodzi o twoj wyglad tylko charakter? przemysl to:D

,,czyli jesteś jak jenifer lopes pomyślałaś ,że to moze tym facetom nie chodzi o twoj wyglad tylko charakter? przemysl to" - nie chodzi, bo ostatnimi czasy nawet na imprezach, dyskotekach prawie nikt mnie nie prosi do tańca.. No cóż, widocznie jestem za gruba.

Myślę że tu chodzi o osobowość...ja mam grubszą koleżankę...która ma wielki tyłek, biust , brzuch...twarz jak dla mnie okropna, ale jest z niej taka jajcara i dusza towarzyska że wszyscy do niej lgną....z kolei druga koleżanka , filigramowa , ładna ale za to ponura i nieśmiała i wszyscy od niej stronią...Taka prawda.....

Wzrost/waga/wiek poproszę

gość 15.30 - między chudą, a grubą jest jeszcze sporo miejsca. Z tego co widzę Polakom podobają się bardzo szczupłe kobiety. To tylko moje wrażenie i nie wiem od czego to jest zależne. W każdym razie ktoś mi tu parę razy powiedział, że za dużo ważę :D

Jennifer Lopes - jeblam :)

?

nie tylko polakom. To nie zależy od narodowośc***** prostu mężczyźni lubią chudsze od siebie i niższe a kobiety chcą wyższego i grubszego od siebie faceta w większośc**przypadków to się zgadza. Tak samo facet ma więcej zarabiać itd.

No nie, bo np. W Anglii kobieta o rozmiarze 38-40 uchodzi za szczupłą :P

chodzi o rozmiar buta?

Proszę się nie kłócić i nie destabilizować systemu miar i wagJest wzorzec metra, kg, sekundy i kobiety:PJakimiś wzorcami trzeba się kierować bo inaczej ocena nie będzie możliwa.BaZ takim podejściem (ja jestem ok a reszta to jakieś odchyły od normy) producenci odzieży nie będą wiedzieli co i jak szyć bo będzie tylko jeden wszechrozmiar: rozmiar-normalny:P

ubrania, młody padawanie, ubrania

"padawanie"?

no wiedziałam wiedziałam, że masz te 'kobiece kształty' i narzekasz, że nikt ich nie docenia no cóż, szczupła sylwetka jednak jest w cenie, oczywiście najlepiej z dużym biustem i tyłeczkiem ;) ale jednego nie rozumiem... Ludzie podchodzą na ulicy i opiewają twą urodę, a nikt nie prosi cię do tańca na dyskotece?

Kobiece kształty to nie kształty wieloryba. Brutalne, ale prawdziwe ;) czas krytycznie spojrzeć na siebie.

To znowu ja. Założycielka topiku. Nie jestem wielorybem, tylko grubszą gruszką, ale widocznie na jedno wychodzi. Nikt mojej urody nie opiewa, bez przesady. Zdarzało mi się to w życiu usłyszeć, że jestem ładna. A że szczupła figura z dużym biustem jest w cenie, to wiem. Tylko że ja takiej nigdy mieć nie będę. Nie te proporcje.

przestan jesc jak swinia, naucz sie zdrowo odzywiac, i nie pieprz ze to geny, bo to bzdura, albo zyj w tym ograniczajacym przekonaniu bez faceta....

faceci to tacy sa wlasnie no tak w ogole sie tym nie przejmuj to zupelnie bez problemu jest w ogole nic nie ma www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ