o jeju rozdrapałam pieprzyka

i co teraz?

taki maleńki niechcący ,przyglądłam się rance i ona jest z brązową kropką w środku więc to na bank pieprzyk

Idź do dematologa, nie trzeba skierowania, albo przynajmniej do rodzinnego, on oceni czy trzeba wyciąć Nie wiadomo czy to było znamię barwnikowe mogła to być brpdawka skórna i w tym wypadku nic nie trzeba będzie robić

Ale masz problem !

Wbrew pozorom to nie jest błachostka. Jeśli to było znamię barwnikowe to pewnie trzeba będzie wyciąć, bo może się rozwinąć nowotwór. Jeśli nie było barwnikowe to nic się nie stało. Lepiej idź do dermatologa niech to zobaczy. Koleżanka mojej mamy uszkodziła kiedyś znamię barwnikowe, ale to zbagatelizowała i już jej nie ma na tym świecie. jakby trzeba było wyciąć to nie problem, przy takim małym. Kwadrans i po sprawie. Miałem kiedyś wycinane takie dośc spore, bo około 10 mm średnicy. Wolałem wyciąc bo przeszkadzało przy goleniu i kołnierzyk koszuli je podrażniał. 15-20 minut i po sprawie, nic nie czuć przy dobrym znieczuleniu, została nieiwelka blizna i mam spokój.

to chyba zależy od pieprzyka, ale trzeba uważac bo niektóre mogą przerodzić się w złośliwe nowotwory. Kuzynka mojej mamy wiele lat temu przyecięła sobie pieprzyk zamkiem i zaczęło się jej coś z tym robić. Niestety był to nowotwór i zmarła, ja jakiś czas temu przy goleniu pod prysznicem nacięłam sobie pieprzyka, tak że leciała zniego krew i to dość dużo. Normalnie mi się słabo zrobiło, bo przypomniała mi się tamta historia. No ale na szczęście do tej pory jest wszystko w porządku.