Posikałam się wczoraj ze śmiechu na sympatii

Założyłam sobie konto bo z ciekawości chcialam pooglądac profile innych, wpisałam jakieś durnoty w motto i opisie (typu uwielbiam siebie i swój potencjał) i zabrałam się za przeglądanie.. po 2 minutach już miałam 3 prośby o zdjęcie od kolesi i od jednego 41 latka wiadomość 'oo taka młoda osoba przegląda mój profil.. bardzo dobrze że w siebie wierzysz' i zaczął się rozwodzić nad tymi czterema słowami które tam wpisałam :D. Hahaha. BTW, ja wolałabym ludzi poznawać w realu niż na jakiś nędznych portalach. Jeśli w necie, to ostatecznie na forach dotyczących moich zainteresowań, raz poznałam kolegę na takowym

na sympatii siedza starzy desperaci

idioci

Jasne

nikogo fajnego tam nie znajdziesz.

Jezu, jaką Ty musisz być debilką. :(

02.01.14 jaką debilką??

Posikałaś się ze śmiechu, bo ktoś się nabrał na Twoje pierdoły? Mało Ci trzeba,

nigdy nie mów nigdy

02.01.14 lubię używać tego sformułowania po prostu dla mnie to desperacja, śledzić kto odwiedził twój profil i od razu do niego wypisywać mimo że nic na nim nie ma i wysyłać prośby o zdjęcie no lol nie spodziewałabym się czegoś takiego