POMOCY CZY MOGE BYC BEZPLODNA

Dziewczny pomóżcie . Mam 24 lata od prawie roku staramy się z mężem o dziecko . @ mam co 29/30 dni dni płodne występują od od 9 dnia cyklu do 15dc dzień szczytowy wypada na 14dzień cyklu potwierdzone testami owulacyjnymi przezt3 mc do tego dochodzi gesty rozciągliwy śluz i bojące jajniki ... czy mimo wszystko mogę być bezpłodna ?

raczej nie ty a maz wiesz na *****iwosc plemnikow duzo czynnikow wplywa jesli ma siedzaca prace do tego komputer jadra przegrzane i tyle

Może niech mąż się zbada? a czasem po prostu jak się za bardzo chce to hormony wariują i nie można zajść w ciążę.

Zapomniałam dodać mój mąż już robił badania i jego plemniki są ok

Możesz mieć problemy z innymi hormonami, może tarczyca, może PCO ale z tą bezpłodnością to tak nie szalej, ja przez 8 lat byłam "bezpłodna" i nawet się nigdy nie leczyłam ani nie starałam o dziecko, olałam temat krótko mówiąc i teraz jestem w 31 tygodniu ciąży :P

O gratuluje !!! kazda taka nowina napawa mnie nadzieja. zadalam pytanie bo juz nie wiedzialam co myslec . tarczyca raczej ok , jajniki bez torbieli macica i szyjka ok... dlatego zaczelam sie martwic

My o dziecko staraliśmy się 3 lata. Wszystkie wyniki ok. Pomogły nam zioła ojca sroki 3 i Wit dla męża salfazil, l L-karnityna, selen

chyba powinnaś się udać najpierw na monitoring cyklu do gina, bo testy owulacyjne wykazują obecność hormonu, ale nie potwierdzają jajeczkowania

chyba powinnaś się udać najpierw na monitoring cyklu do gina, bo testy owulacyjne wykazują obecność hormonu, ale nie potwierdzają jajeczkowania

Widzisz zdrowi ludzie starają się czasem bardzo długo, a co dopiero jak cos jest nie tak...Nie załamuj się.

dns dobrze gada - dać jej wódki :P Zapytaj gina jakie w ogóle wszystkie badania możesz zrobić aby się jak najwięcej się dowiedzieć o możliwości zajścia w ciążę jak Cię będzie zbywał i pierdzielił od rzeczy (wyczujesz to) to zmień lekarza. Rok to trochę dużo już. Może dostaniesz jakieś specyfiki i hormony jak wiele dziewczyn i po krzyku. Masz 24 lata, jesteś młoda i nawet (odpukać) kilkuletnie leczenie nie będzie dla Ciebie makabryczne czasowo - pomyśl o tych które się budzą w wieku 34 lat np. i zaczynają leczenie - a tu już czasu tyle nie ma i szanse mniejsze, więc nie panikuj dziewczyneczko mała - prawie 29 letnia star**** Ci to mówi :P

star/uchę mi ocenzurowali.... ale beznadziejne to forum :P

my sie sie staramny 6 rok w tym roku podchodze do in vitro glowa do gory

Witam. Nie chcę Cię straszyć,ale moja przyjaciółka też tak jak Ty stara się już jakiś czas o dziecko.Zawsze się zabezpieczała,@ miała normalnie tylko leczyła się na tarczycę. Przestała się zabezpieczać, hormony tarczycowe się unormowały więc zaczeli staranie. Po którymś nieudanym razie,przebadali się i okazało się że ma za kwaśne ph śluzu i plemniki w tym giną. Nic się nie da z tym zrobić. Inseminacja też się nie udała. Teraz czeka ją in vitro i jest obawa że też się może nie udać. Przyjaciółka jest załamana. Tak że przebadaj się dokładnie. Powodzenia.

Właśnie mam zamiar zmienić lekarza . Bo tak jak mówicie poprzedni mnie zbywal a nawet mówił mi rzeczy typu odechce Ci się dziecka ... ja z przyzwyczajenia do niego chodziłam ale o tym tekście stracił całkowicie w moich oczach 'upo@ pójdę do innego i będę walczyła o badania . Nie dam się tak łatwo spławić . Zależy mi na tym , że jeśli jest coś nie tak to żeby to w miarę szybko wyleczyć . A do gin chodzę od 18 roku regularnie dlatego też jestem tak zawiedziona

Ppodziwiam Ludzi którzy starają się latami i się nie załamuja ! Trzymam kciuki !

A o jakie badania można poprosić lekarza ? Kobietki doradzcie mi coś proszę .

to ja gosc z 2.1.14. 12;32 a jakie wogole badania ci zlecil lekarz?czasem warto zmienic lekarza an innego lub chodzby skonsultowac z innym,napewno badania hormonalne,droznosc jajowodow,minitoring cyklu ,badanie na wrogi sluz,noi co najwazniejsze badanie nasienia jak juz sie zna przyczyne jesli ona wogole istnieje mozna zaczac jaies ukerunkowane leczenie i raczej nie mozsz byc bezplodna jak juz to moze miec problemy z nieplodnoscia i glowa do gory rok staran to jescze nie jest dlugo uwierz mi ......ja mimo tego ze walcze juz prawie 6 rok a przeszlam juz sporo oj sporo nie poddaje sie i mimo wszystko wierze ze bede mama i in vitro mi sie uda ale nie bylo mi latwo wrecz przeciwnie

Narazie żadnych badań mi nie zlecił bo jestem za młoda i jeszcze mi się odechce dzieci tak mi lekarz powiedział i dlatego po@ idę do innego ;/ . A Ty jaki masz problem jeśli można spytać ? I dzięki za porady napewno z nich skorzystam !

A mąż już nasienie badał na własną rękę i jest ok

Podłamana241990 doskonale Cię rozumiem. Też mam 24 lata i staramy się z mężem ponad rok o dziecko. Miałam już wielu lekarzy. Podobnie jak Ciebie nikt mnie nie brał na poważnie. Jeden mój lekarz dał mi leki na wywołanie okresu ( nie wiem po co skoro ja nie mam owulacji) i liczył na działanie natury. Powiem Ci szczerze, że nie warto czekać nie wiadomo na co. Wbrew pozorom nasz wiek wcale nie jest sprzymierzeńcem, bo różne są przypadki. Niektóre trzydziestki zachodzą bez problemów w ciążę, a dwudziestki (takie jak my) mają problemy. Radzę C***ołożyć się do szpitala i zrobić wszystkie badania za darmo. Ja tak zrobiłam( tzn za drugim razem, bo za pierwszym jakaś pożal się Boże "specjalistka" prywatnie mnie wysłała na badania za ponad 500zł, a były nic nie warte). No i później idź do jakiegoś specjalisty, ale z prawdziwego zdarzenia. Ja już jestem na skraju załamania, bo działamy od roku (lekarze, badania. obserwacje) i jesteśmy w punkcie wyjścia. Przez to, że chodziłam do byle kogo. Ostatnio stwierdziliśmy, że szkoda czasu, energii i pieniędzy i zapisaliśmy się na wizytę do kliniki leczenia bezpłodności w Warszawie. Wprawdzie wizyta droga, ale wolę mieć pewność, że ta kasa nie idzie na marne. Pozdrawiam Ciebie i inne staraczki! :)

do lekarza a nie na forum

Gosciu773 dziekuje za zrozumienie, kazdej z nas sie przyda. mam nadzieje, ze trafie wkoncu na dobrego lekarz. gosciu ponizej gdybs czytal wczesniejsze posty wiedzialbs ze chodze po lekarzach ale mnie olewaja

ja też staćm się o dziecko już jakiś czas . Wszyscy karza się wyluzować . Ale wiem że to nie jest proste .

podlamana ja pisalam czekamy i walczymy juz 6 lat o dziecko przyczyna slabe plemniki i zbyt mala ilosc zostaje in vitro i mam 32 lata zaraz czas mnie goni do tego niska rezerwa jajnikowa radzialbym zmienic lekarza widac malo kompetentny skoro tak mowi ze mozesz sie rozmyslic bo jestes mloda jak dla mnie to jest chore

Przykro mi . Ja czekam tylko aż skończy mi się @ i idę do innego lekarza . Podobno najlepszego w mieście ale to się okaże po czasie .

Dziewczyny zaczynam się bać , że coś jest ze mną nie tak .

Witajcie :) Tu można poczytać kiedy mówimy o niepłodności: http://www.abcmaluszka.pl/co-to-jest-nieplodnosc.html