Zdecydowana na cesarskie cięcie

Nie mam zamiaru rodzic SN, nie wyobrazam sobie tego bólu.Wole zeby mnie pocieli...jak to załatwic najlepiej?

ja zalatwilam dopiero 3 tyg przed porodem:) wystarczylo to ze meza kolega jest bardzo dobrym kumplem ginekologa i zalatwil mi cesarke:) bez znajomosci nic nie zalatwisz lub chodzisz na wizyty regularnie do jakiegos lekarza i placisz mu kase za cesarke ale musisz byc pewna ze ten wlasnie lekarz zrobi ci cesarke za kase,ewentualnie prywatna klinika

kiedys wszyscy mowili ze moja wrodzona niedoczynnosc tarczycy ( urodzilam sie bez tarczycy) jest wskazaniem do cesarki, a tu jednak niestety tak nie jest,nie wyobrazam sobie rodzic naturalnie, wiem ze kobiety tak rodza ale nie ja! No wlasnie, znajomosci, gorzej jak ich brak:(

ktoś pomoże?

to zacznij moze od napisania nam skad jestes gdzie bedziesz rodzic, moze pomozemy

wrocław lub świdnica jeszcze sie zastanawiam. do porodu jeszcze pare miesiecy.ale ja juz mam obawy boje sie cholernie tego:(

ee tam nie jest zle, tez sie balam, pol godzinki i po wszystkim...hmmm chyba jestem szczesciara

ale jak rodzilas, sn czy cc?

też byłam zdecydowana na cc bez względu na koszt.. jednak niestety nie udało się załatwić..niestety kasa w tych czasach to nie wszystko..nie dotarłam do odpowiednich osób i byłam zmuszona sn..tak po fakcie po ur 15.11 to nie było aż tak źle..chociaż bałam się okrutnie..ale nie miałam wyboru musiałam urodzić..urodziłam 9 dni po terminie(miałam wywoływany) bolało kuresko..ale da się przeżyć..ale drugi raz nie chciałabym tego przeżywać..tak jak wszyscy mówią szybko się zapomina o bólu to prawda..bo nie ma czasu rozczulać się nad sobą gdy maluch płacze:) ogólnie nie polecam choć traktowana byłam dobrze

sn, skurcze dostalam w domu, nic nie bolalo, poprostu zwykle skurcze , pojechalam do szpitala to sie okazalao ze mam 8 cm rozwarcia, na lozko, podali oksytoksyne i 3 parcia i synus byl juz z nami, a kazdy gadal ze piersze dzoecko ze jestem chuda i bede rodzic kilka godzin, zreszta tez sie na to nastawilam bo jak kochalam sie z mezem to zawsze czulam opor, nawet podczas porodu polozna mowi ze jestem ciasna a maz do niej ze chcialby zeby tak zostalo :)

jak masz rodzic we Wrocławiu to zastanów się nad Niemcami. Tam cesarka jest na żądanie, ale trzeba zapłacić. Ja tak zrobiłam , pojechałam do Niemiec. Jedna z najlepszych decyzji w życiu. Polecam :)