może jest tu ktoś kto ma mega nerwice i sie leczy

czesto drobnostki wyprowadzaja mnie z rownowagi nie potrafie sie powstrzymac mialam ciezkie zycie ale teraz chce sie wyluzowac a nie wiem jak to zrobic macie jakies dobre rady? Mlaskanie szelest foli wszystko potrafi mnie mocno wkurzyc meczy mnie juz moje zachowanie i wewnetrzny niepokoj pomozcie prosze

zapomnialam dodac ze zapisalam sie do psychiatry dokladnie za tydzien mam wizyte boje sie diagnozy a jesli to cos gorszego niz nerwica?

ja sie lecze na depresje, myslalam ze mam nerwice ale psychiatra mi zdiagnozowal osobowosc borderline.

Pomoc na odprężenie. Można rozluźnić kark, ramiona przez ruszanie ramionami góra dół. Tylko na efekty trzeba zapracować. Nie wystarczy raz czy dwa. Poproś psychiatrę o skierowanie do psychologa (psychoterapeuty). Do psychoterapeuty z NFZ trzeba mieć skierowanie od psychiatry. Nie myśl o diagnozie. Czarnowidztwo nie wskazane, bo może się okazać, że to nic groźnego, więc nie ma się po co samej nakręcać.

To nie ze moze sie okazac nic groźnego,bo to nie jest nic groźnego

Ja się leczę. Tabletkami i psychoterapią, bo połączone działają najlepiej wg mojego lekarza. Tylko pamiętaj o ważnych rzeczach: -jeśli dostaniesz leki, bierz je o stałej porze, bo możesz mieć jeszcze gorsze skutki uboczne. Ja mam nawet aplikację na telefonie do tego. Ściagnęłam na moje-leczenie.pl, jest za darmo i daje mi duzo więcej niż alarm w telefonie -jesli będziesz źle reagować na leki, od razu powiedz o tym lekarzowi (na pewno da Ci telefon do siebie albo maila), absolutnie nie odstawiaj bez konsultacji -i bądź szczera z lekarzem, to nic wstydliwego :) Nie takie przypadki widział Powodzenia!

Jak sie zle czujesz to musisz odstawić psychotropy i zaden lekarz nie ma tu nic do tego,kazdy sam musi zadbac o siebie,bo nikt za ciebie trgo nie zrobi