Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniaaa123

Czy wyjazd swiadczy o koncu

Polecane posty

Gość gość
popieram.Z językiem to moje stwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) rozbawiła mnie troche ta dyskusja, autorko w pewnym sensie masz rację, bo faktycznie wyglada to tak, ze to twoj facet a nie ty mysli tylko o sobie. Jestescie razem 3 lata, natomiast on nie bierze ciebie pod uwage w swoich planach, moze dlatego, ze bez twojej obecnosci robi tam to co chce i ci się nie dziwie. Bo co, bedziecie moze kiedys malzenstwem i kazde z was bedzie sobie organizowalo wakacje na wlasna reke? Albo sie jest ze sobą albo nie, kazda z tych sytuacji ma swoje plusy i minusy, nie mozna zjesc ciastka i miec ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Skoro z językiem to Twoje stwierdzenie. To znaczy ,że za wygodnie Ci bez niego więc wolisz siedzieć i czekać ,a czasem nie wiadomo czy to czekanie się opłaci ale życzę C***owodzenia, a skoro popierasz wypowiedź poprzedniego gościa tym samym stwierdasz, że to iż Twój mąz z Tobą sypia i spedza czasem troche czasu nie oznacza ,że Cię kocha.Warto czasem się zastanowić nad interpretacją cudzych słów w porównaniu do własnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozbawila mnie troche ta dyskusja, autorko masz racje bo to on myśli tylko o sobie a nie ty. Biorac pod uwage to, ze moze kiedys bedziecie malzenstwem ciezko sobie wyobrazic sytuacje, ze on planuje swoje wakacje sam a ty sama, szcegolnie ze moze wyjezdza po prostu zeby sie zabawic, wiec tam nie jestes mu do niczego potrzebna. Gdy jest sie w zwiazku wiaze sie to z pewnymi kompromisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga 6789
A nie możesz przez te dwa miesiące skupić się na sobie? Pracować? Wyjechać z przyjaciółmi? Nauczyć się czegoś? Chyba jesteś bardzo nudną osobą, że jak facet wyjedzie to będziesz wzdychać i tęsknić tylko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Wiem, wiem mnie też to juz bawi.Szczególnie, że chciałam zasięgnąc opini innych ludzi którzy czytając mogą ocenić obiektywnie. Coż dziękuje za każdą wypowiedź napewno dały mi one dużo do myślenia, może po prostu za bardzo tym się przejmuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Tu nie chodzi o nudę i tak dalej... Uwierz mi mam co robić ;) Ale o sam fakt tego wyjazdu , że kompletnie nie liczy się z moim zdaniem... to mnie boli...i nie postrzega tego wyjazdu przez pryzmat zwiazku ale swojego egoizmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty, ja mam faceta którt tez słuzbowo wyjezdrza,ale ja mam tez luz blus bawie sie dobrze,olew totalny mam na jego wyjazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Jak się myśli o kimś poważnie , to nie ma tak luz blus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Dziękuje za każdą wypowiedź, mimo iż niektore calkowicie mnie przeraziły ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah Ale jej dalas popalic Aniu:) Związki na odległośc nie mają sensu... jesli komuś zalezy na tym zeby sie bogacic.. Czasem rozlaki wzmacniaja a czasem na odwrot jak w twoim przypadku. U mnie tez sie nie sprawdzilo i maluzenstwo rozpadało sie po 5 latach.... bo mąż znalazl sobie inna...Czasem nie warto... bo miłość często traci sens na odległość Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa123
Już zaczynam wątpić w sens tego związku...bo stwierdził ze on I tak pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble blu7
kopnij u d**e, zrobisz najlepiej dla niego i siebie. Ty czekac nie bedziesz musiala a on sie bedzie mogl rozwijac i bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam temat.... Mam ten sam problem....;/ tylko ze znamy sie troche krócej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×