Pomocy Jak sobie radzić z nudnościami w I trymestrze ciąży

Już nie mam pomysłu, a to dopiero 7 tc :( Każdy silniejszy zapach wywołuje u mnie odruch wymiotny, nie jestem w stanie przełknąć niczego oprócz rosołu.... Biorę mamarin, łykałam świeży imbir, ale specjalnego skutku nie widzę :( Nie martwiłabym się tym wszystkim tak bardzo, gdyby nie fakt, że pracuję- nie bardzo mogę wziąć teraz wolne, a nie wiem jak wytrzymam w pracy, jeśli te nudnośc****otrwają jeszcze tydzień albo dłużej :(

ja jestem w 20tygodniu ciazy i dalej mam wymioty i nudnosci i zgage.ja probowalam jesc rano zanim wstalam z lozka ale niestety mi nic nie pomagalo .

u mnie w drugiej ciąży nudności /okropne ;-(/ trwały do półmetka, wiem jak to okropnie uprzykrza życie... ja miałam wrażenie, że już nigdy się nie poprawi... mnie pomagały migdały i morele - gryzłam sobie co jakiś czas i na prawdę lepiej się czułam. Czasami też piłam wodę z cytryną, też pomaga, chociaż na krócej w moim przypadku.

a ja miałam mdłosci tylko przez tydzien i to własnie w 7tc, póxniej tylko kiepsko sie czulam do konca 3 miesiaca. na mdlosci mi troszke pomagala herbata z imbirem i cytyna, ale ogolnie to chcialam umrzec.

a bierzesz jakieś witaminy oprócz kwasu foliowego? jesli tak to spytaj swojego lekarza czy możesz je odstawić. ja na początku brałam folik, wymioty miałam tylko rano, potem lekarz kazał odstawic folik i brać witaminy dla kobiet w ciąży, wymioty były po kilka razy dziennie, po każdym posiłku. zmieniłam lekarza, kazał odstawić wit i wrócić do folika i wymioty też już mam tylko rano. a imbir pomaga jeśli rano przed wstaniem mąż przyniesie herbatę z imbirem do łóżka:) ale ostatnio już mu się nie chce...:P w ciągu dnia jak już poczuję że nie dobrze mi się robi to też piję herbatę z imbirem i często pomaga:) tylko trzeba odpowiednio wcześniej ją wypić

Nie biorę żadnych witamin poza Ferovit- żelazo +kwas foliowy. Myślicie, że to może być przyczyna?Serio już nie wyrabiam, a muszę chodzić do pracy, nie mogę na razie iść na zwolnienie :(

Spróbuj ssać cukierki miętowe, mojej mamie tylko to pomagało

U mnie już 9 tc a jest gorzej niż w 7tc. Ostatnią wizyte u gin miałam 23 grudnia, ważyłam wtedy 68 kg czułam się dobrze.Po świętach zmiana totalna.Wymioty przez cały dzien. Kolejnego dnia mdłości od rana do wieczora. Nie potrafiłam w siebie wepchnac nawet ulubionej potrawy :/ i nie zanosi sie na poprawe poki co. Dziś gdy weszłam na wage to się przeraziłam. Spadłam 3kg w dół, jestem płaczliwa no koszmar po prostu. Każdy ostrzejszy zapach o zawał chce mnie przyprawić. Do tego jeszcze pracuje. ;/ jem mało bo czego bym nie zjadla od razu mnie mdli. Pomagają mi deserki dla dzieci z przecieranych owoców. po nich czuje sie dobrze ale musze przeciez jesc cos jeszcze. Musze to przetrwać moge lezec plackiem w domu byleby maleństwu nic sie zlego nie dzialo :)

Jedna pani farmaceutka polecila mi imbir na nudnosci ,sama go spozywala w ciazy i dla niej byl rewelacja

Ja miałam nudności od 6-14 tygodnia, mi pomagała coca-cola i migdały, ale ogólnie cięzko było apetyt marny, przez cały dzień potrafiłam zjeść bułke z masłem.

mi NIC nie pomagało cztery mies wymiotów nudności i braku apetytu, może polepszy ci się szybciej niż mi 20 tc ! trzeba to przetrwać i tyle, idź na zwolnienie dziecko jest ważniejsze !