jestem zalamana zrobilam rano test i jestem w ciazy nie mamy warunkow

nie mamy warunkow dla trzeciego dziecka... mam dwoch synow blizniakow maja 5 lat i jak mam im to powiedziec?? ze beda musieli spac na jednym lozku bo nie starczy miejsca dla braciszka czy siostrzyczki?? jestem kompletnie zalamana moj maz tez nie wyobrazam sobie co to bedzie jak powiemy o tym tesciom... czy ktos byl w podobnej sytuacji i dal sobie rade>?

nikt nie byl w podobnej sytuacji z wAS?

wybacz ale za takie rady dziekuje

my jestesmy w takiej sytuacji jestem w ciazy z 3 nasi synowie będą spać na 1 łóżku tesciom powiedzieliśmy oczywiście im sie to nie spodobało ale co niech gadaja mamy to gdzieś. będzie dobrze

gosciu tez mieszkanie z tesciami?? gdybym z nimi nie mieszkala to bym sie tym nie martwila... a tak to boje sie strasznie ich rekacji

o antykoncepcji nie słyszałaś?? po co pchałaś się w kolejne dziecko skoro nie macie predyspozycji??

To normalne, że jesteś przerażona. Ale dacie radę tylko musicie się wspierać z mężem. A co mają do tego rodzice męża? To przecież Wy będziecie wychowywać dziecko. A o chłopców nie martw się, dzieci o wiele lepiej znoszą wiadomość o nowym rodzeństwie niż nam się wydaje wiem coś o tym. A jak się maleństwo narodzi to pomyślcie o jakiejś antykoncepcji:) Pozdrawiam:)

to się wyprowadź

my naprawde uwazalismy nie spodziewalabym sie ze nam sie to przytrafi...

Ludzie czy Wy nie słyszeliście o antykoncepcji? :D Ja pierdziele to Wy macie pięcioletnie dzieci i jeszcze nie zdążyliście się usamodzielnić? Ludzie, ludzie, ludzie...

niestety nie ma takiej opcji zeby sie wyprowadzic

niestety nie wszystko zalezy od nas gdyby bylo nas stac to juz dawno bysmy sie wyprowadzili od tesciow, uwierz ze nie jest wygodnie mieszkac w 4 w malym pokoju, ale nie mamy innej mozliwosc**** prostu

nie mam podobnej sytuacji, ale gratuluję Ci ciąży ;-) myśl pozytywnie. Skoro jesteś w ciąży i chcesz urodzić to trzeba mądrze przemyśleć jak zorganizować przestrzeń dla malucha, finanse... Teściom powiedz - czy im się spodoba czy nie, wiedzieć powinni jak najszybciej. Nie wiem jakie macie perspektywy na własny kąt, jaką sytuację finansową, ale na pewno uda się tego maluszka wychować skoro już macie 2 dzieci i sobie radzicie. Trzymaj się i nie załamuj - nic to nie zmieni. A co do chłopców to myślę, że akurat oni dobrze przyjmą wiadomość o rodzeństwie ;-)

uważaliśmy? Czyli kalendarzyk + stosunek przerywany? :D

Antykoncepcja się kłania i to nie "stosunek przerywany" :D

ja nie potrafie sie z tego cieszyc naprawde przeraza mnie to i nie mam pojecia jak sie pomiescimy...

napisalam juz ze uwazalismy bardzo skoro nie zaszlam w ciaze przez te 5 lat to chyba nie bylo na chybil trafil, zreszta nie ma znaczenia co bylo bo czasu juz nie cofne

kolejnym razem przed ******iem o tym pomyśl

no spoko widocznie jestesmy nieudacznikami, takie jest zycie niektorzy maja wszystko podane na tacy a inni przez cale zycie pod gorke...

to ja gosc już nie mieszkamy wyprowadzilisny sie bo we wszystko się wtracali mamy małe mieszkanko ale nie musimy się martwic o to że teściowa mi będzie sapac. z kasa bywa ciężko ale jest dobrze u teściowej mieliśmy świetne warunki parter dla nas 2 pokoje kuchnia ale nerwy zszarpane

Nie bądź śmieszna. Nic na tacy nie dostałam. No ale jak się myśli d**ą to rzeczywiście potem całe życie pod górkę.

no my niestety nie mamy tak dobrze ja marze o dwoch pokojach ale to jest nierealne mamy tylko jeden pokoj i wspolna kuchnie i lazienke z tesciami i bratem meza...

nie napisalam tutaj po to zeby zostac zwyzywana wiec prosze o nie uzywanie takich slow, po prostu chcialam troche sie wyzalic i dowiedziec sie czy ktos byl w podobnej sytuacji i czy sobie jakos dal rade...

przemyśl spokojnie, trudno cokolwiek radzić jak się nie zna sytuacji... sama wiesz jakie są warunki w domu teściów, w Twoim rodzinnym domu ... jeżeli zarabiacie to może jakaś stancja albo zostaniecie tu gdzie jesteście a złóżcie jak najszybciej dokumenty do gminy o mieszkanie... Wiem, że trudno się cieszyć na zawołanie, ale płakać też nie ma czego. Ciąża to nowe życie, radość, trzeba się cieszyć - takie jest moje zdanie. Jesteście zdrowi, młodzi, będzie dobrze. Może mąż ma jakiś pomysł na poprawę Waszej sytuacji? Powinien teraz się wykazać, wspierać Cię a nie załamywać...

Czasem to aż się śmiać chce na te wasze komentarze. Dziewczyno nie słuchaj tych idiotów przemądrzałych. To jej życie, a nie wasze i nie macie prawa oceniać

najbardziej boje sie rozmowy z tesciami nie wyobrazam sobie tego jak im to powiem... i tak teraz nie mamy najlepszych stosunkow i wiem ze byloby im na reke gdybysmy sie wyprowadzili a tutaj jeszcze to...

Nie chciałaś zostać zwyzywana? To może trzeba było użyć MÓZGU? Patologia... wiecie, miłość to nie wszystko ;]

masz racje milosc to nie wszystko

Bardzo Ci zazdroszcze, ja staram sie o 2 dziecko juz rok I nie moge zajsc, I warunki mamy dom 4 pokoje ,co za ironia losu. Trzymam kciuki ze wszystko wam sie pouklada.

kup łóżko piętrowe i niech bliźniacy tam śpią, a małe w jednym łóżku z Wami. ale szczerze- głupotą było wpaść w takich warunkach.