Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie radzę sobie ze stresem

Polecane posty

Gość gość

czy ktoś z Was chodził na terapię przed obroną pracy dyplomowej? Strasznie się stresuje, na samą myśl o obroni robi mi się słabo. Już na zwykłym spotkaniu z promotorem serce wali mi jak szalone, robię się czerwona, brak mi powietrza, blokuję się, nie potrafię słowa wypowiedzieć. Po prostu nie radzę sobie ze stresem. Czy terapia lub leki uspokajające pomogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nejlepiej pomoze dobre przygotowanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu nie chodzi o dobre przygotowanie się, ja zawsze na egzaminy się uczę, wiem, że znam odpowiedź na każde pytanie, ale nagle dopada mnie stres, niepokój. Ostatnio nawet drga mi powieka, i dodatkowo się nakręcam, bo egzaminator to widzi i jeszcze bardziej się krępuję. Nie wierzę w siebie, ani w swoje umiejętności. Ciągle mówię, że nie dam rady. Ten stres mnie wykańcza, nawet jak ktoś w domu kichnie, to ja cała się trzęsę. A na ulicy nie potrafię iść z podniesioną głową, tylko ciągle patrzę w chodnik. Już nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz odpowiedz na swoj problem. nakrecasz sie negatywnie - zacznij nakrecac sie pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuję, ale to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nakrecanie sie negatywne jest proste???a pozytywne nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawyk to jest. zacznij lykac ziolka, meliske pic, to sa rzeczy ktore daja efekty najlepsze przy regularnym stosowaniu. wycisza organizm, nerwy. magnez uzupelniaj tez. i nakrecaj sie pozytywnie. mow sobie "dam rade, jestem zayebista, zdam z palcem w doopie". trzeba nauczyc sie dystansu w zyciu, dystansu do wszystkiego co nas otacza bo inaczej nasze emocje nas zjedza i nic z zycia nie przezyjemy bo sie bedziemy wszystkiego bac. dasz rade, uwierz mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luz w d***e :d postaram się..może jakoś sobie poradzę, ale myślę, że potrzebuję jakiś leków wyciszających od psychiatry. Dziękuję Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×