25 lat bez pracy rodzice wyrzucaja mnie z domu

Co mogę zrobić. Od 2 lat szukam pracy. W sklepie - za duże kwalfikacje - technik elektronik. Jestem z 10 tys miasta. Jest tu tylko 2 firmy z czego jedna upada druga to fabryka mebli i nikogo nie szukają. Tak to same sklepy. Mam 30 km do większego miasta. Szukałem w sklepie gsm itd. Rodzice nie dali mi na studia. Dopiero jak siostra na nich nakrzyczała a z bratem wyszło że wogóle na studiach nie był to mi dali na czesne. Zresztą technikum też jaja były sam sobie bilety kupowałem. Dzień w dzień przez te 2 lata słysze że mam w*********ć że mnie z*****ą itd. Teraz w końcu udało mi się odłożyć 5 tyś więc szukam pracy w całej polsce.

zainwestuj w siebie i - prawo jazdy to podstawa - uprawnienia SEP do 1kV lub wyżej

Mam Mam I tak nikt mnie nie chce. Bo przerwa w życiorysie. I jak to można bez pracy siedzieć ano można. Jak jej nie ma. Od listopada wysłałem ok 200cv. Przejechałem na rozmowy ok 2 tyś km. Byłem zaproszony nawet do canon polska. Bo mam kwalfikacje itd Poradził bym sobie w pracy ale nikt mnie nie chce bo nie wiem wyczuwają ze z p******ej rodziny czy że nie wiem. Zawsze dostaje odpowiedź mimo wysokoiej oceny kwalfikacji wybraliśmy kogoś innego.

Sam szukam pracy wieć może doradzę coś: przeglądał ogłoszenia i przynajmniej u mnie miasto 400 000 ryja trochę jest ogłoszeń na zawód "elektryczny". Wiej z wioski jak teraz mieszkasz. Tam nic nie wskórasz.

hej ludzie szukacie pracy napiszcie do mnie :)

a co z utylizacją sprzętu elektronicznego i energetycznego, czy nikt nie poszukuje fachowca ?

wypad kolego - za stary jestem na takie bajery

bo ze starymi tak jest, jak dzieci są malutkie to ciuciu jakie słodkie itp itd i tak dorośli się spuszczają nad niemowlakami, jak jesteś dorosły to won do gazu i w*********j z domu

Wyprowadź się do dużego miasta.

mam pewien pomysł dla fachowca, zaczyna brakować fachowców w tej dziedzinie szczególnie w małych miejscowościach a sprzęt i urządzenia się psują, z Niemiec są przywożone uszkodzone urządzenia RTV a także odkurzacze, lodówki itd. nadal są organizowane kursy przezwajania silników jedno i trzy-faz trafa , prądnice , pomyśl o tym a za chwilę będziesz spać na kasie

jw mam już pieniędze odłożone dałbym radę się wyprowadzić. Wysyłam do innych miast. Ale jak sama widzisz nikt nie chce kogoś z innego miasta jak ma kilku na miejscu. A jak się wyprowadzę bez pracy to zaraz sie pieniądze skonczą.

na naprawy sprzętu wystarczy lokal o pow. 50 m.kw. na początek

Działalności nie otworze bez własnych 20 tyś pln

zawsze możesz postarać się o 20 tys dotacji z PUP...zawsze byś miał na rozkręcenie czegoś własnego...