Boje sie powiedziec chlopakowi

Ze spalam z kims innym poza nim. Fakt, ze zrobilam to kiedy go nie znalam... Otoz sprawa ma sie tak, moj chlopak wie, ze spalam ze swoim bylym jeden raz, dopytywal sie o to, ale nie pytal nigdy czy zrobilam to z kins jeszcze, nie chce mu mowic ze tak... Kiedy dopytywal mnie o moj pierwszy raz strasznie sie zdemerwowal... Byl on prawiczkiem i jestem jego puerwsza dziewczyna z ktora sypia, boje sie powiedziec mu o tym ze spalam z dwoma chlopakami przed nim, strasznie tego zaluje ale ma on do mnie ogromny zal, chociaz nie rozumiem na jakiej podstawie... Nue znalam go wczesniej, wiem ze zrobilabym dla niego wsztstko, kocham go, ale boje mu sie posiedziec...

Powiedz mu jaką znalazł "Q"i bedzie z tego zadowolony.Niech pozna swoich szwagrów.

Nie mow...!!!! ...tak bedzie lepiej dla was...

dla mnie glupota jest po co tak drazy ten temat to twoja przeszlosc bedziesz chciala powiedziec co gdzie i jak to powiesz sama jezli to mial miejsce jak z nim nie bylas to istotne powinno byc tylko to ze wogole mialas partnera seksualnego w przeszlosci a nie zaraz ilu co on z toba sie zwiazal dlatego ze mu sie spodobalas czy dlatego ze spalas tylko z jednym przed nim?

co? przecież to twoja przeszłosc, to ta jakby miec pretansje, ze kiedys w 3 klasie podstawowki nie nauczylas sie na sprawdzian i pale dostalas. moze glupie porownanie, ale przeciez to bylo i juz, nioe zmienisz tego. nie rozumiem dlaczego tak drazy temat to bezsensu. przeciez liczy sie to co jest teraz. Powiedz mu, ze nie chcesz o tym rozmawiac, ze to sie nie liczylo i zalujesz (jesli tak jest), ale nie bedziesz mu opowiadac o przebiegu calego zdarzenia, bo to twoja prywatna (intymna) sprawa. ciekawe czy tak wypytuje o konsystencje twojej kupy. nie mow mu o niczym, bo ani tobie ani jemu to nie pomoze

Historia się powtarza.Stąd przeszłość ma znaczenie.Co z takim towarem robić póżniej."Q" nie oduczy.