Życie z zimnym jak lód facetem

Ciężko mi.... Ale tak cholernie go kocham. Czy któraś też ma ten 'krzyż' faceta zimnego, nie potrafiącego okazać emocji..?

Takiego s..syna miałam za męża 26 lat. Popapraniec, synek mamusi, co go z kochankowego układu miała. Nigdy ojca nie poznał, brata ma, ale eż z nn ojcem. tylko uciekac od takich, ile sił w nogach, bo oni zniszczą i zasrają wszystko co dobre i piękne. To pokraki moralne, po prostu.

Przykro mi.... Będę walczyć. A co będzie zobaczymy.... Do ślubu mi się nie śpieszy. Dlaczego to wszystko jest takie trudne, nic go nie rusza.... Lubie z nim rozmawiać , potrafi się otworzyc , pośmiać...ale jest dla mnie jest tak cholernie zimny, nie umie się przytulić, chwycić za rękę.

nie potrafia okazywac uczuc ale cholernie im zalezy

kopnij niedorajdę w d**e skoro nie potrafi zadbać o ciebie, niech poszuka sobie głazu zamiast marnować twój czas

Ta ostania rada od gościa to szczere ZŁOTO. Niech pokraka z kamieniami się maca.

Dla mnie to nie jest krzyż, bo ja takiego właśnie chciałam mieć. Jest jak skała - zimny ale nie do ruszenia. I jestem z nim szczęśliwa.

Do czasu moja droga. I żeby cię jakaś choroba nie dosięgła, bo wtedy zobaczysz co taki pokrak potrafi. Cierpieć będziesz, a on jeszcze z przyjemnościa cie sponiewiera.

a mamusia , pewnie masz racje.... ale jak tio jest , czujesz sie szczesliwa, czy wmawiasz sobie to druga kolezanko?

Kochana, nie szukaj szczęścia po za soba. Ono jest w Tobie, ot i cała sztuka. Żaden człowiek nie jest w stanie ci ego dać. Siła jest tylko w duchu.

Mój facet tez taki byl bo tego wymaga jego zawod. Zimny, zdecydowany, stanowczy. Ale udalo mi się nauczyć go przez te trzy lata naszego związku czulosci i tego, ze uczucia nie równa się slabosc.

Mój niestety też taki jest, wychowywał się bez ojca, matka zajęta pracą i kawką z koleżankami nie przywiązywała wagi do wychowania synów. A teraz sam nie potrafi być ojcem i mężem - otoczony barierą, która go chroni przed zranieniem. Emocjonalny, uczuciowy głaz, niewrażliwy na krzywdę najbliższych....ach szkoda gadać....

Moja rada jest taka, zajmij się sobą, znajdź jakąś pasje, zajęcie dodatkowe i zacznij czerpać przyjemność z innych rzeczy z własnego rozwoju, ja mam taki plan choć wiem że to bardzo trudne tymbardziej dla tych, dla których motorem do działania jest miłość, ale myślę ze warto spróbować i zobaczyć co będzie..

Bylam z takim zimnym typem, zle to wspominam. Teraz mam cudownego, bardzo cieplego i opiekunczego meza i jestem przeszczesliwa, ze nasza corka, ktora przyjdzie na swiat za 3 miesiace bedzie miala tak czulego i dobrego ojca a nie zimnego z sercem z kamienia.

To zależy od tego w jaki sposób jest "zimny". Jeśli jest po prostu mało wylewny, ale pokazuje, że Cię kocha w inny sposób to OK, ale jeśli Cię nie szanuje, a wymaga byś była na jego skinienie i wykorzystuje twoje uczucie to jest on egoistycznym burakiem i wampirem energetycznym i uciekaj jak najdalej. To jest rodzaj osobowości socjopatycznej. Byłam z takim i na szczęście w porę zrozumiałam, że to nie jest zwyczajna małomówność.

Nie, nie jest sukinsynem. Po prostu.... nie umie mnie wesprzec gdy mam problem, nie przytuli sie gdy wróce po całym dniu pracy, nie poqwie ze kocha....

A dla mnie nie do pojęcia jest jak faceci mogą się tak zachowywać ;/