Bezmózgi za kółkiem

Co myślicie o polskim prawie drogowym i taryfikatorze. Pytam w kontekście ostatniej tragedii i tysiąca innych, które najwyraźniej pieniaczy drogowych niczego nie uczą. Jak dla mnie tylko terapia szokowa może zmienić mentalność cepów np 5000 zł za wyprzedzanie nocą tam gdzie można się spodziewać pieszych. Niestety kasa ma większy wpływ na umysły hołoty niż świadomość, że można zabić ogólnie inną istotę ludzką Jakie zagrożenie taka kara, tymczasem za wyprzedzanie na przejściu jest podejrzewam podobny mandat co za przekroczenie prędkości o 50 na pustej drodze szybkiego ruchu... Za jazdę na zderzaku nie ma nic chodź przecież można by to podciągnąć pod zastraszanie z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Polscy politycy są tak leniwi, że im się nie chce nic zmieniać, a niestety bez zaostrzenia kar ludzie samoistnie nie zmądrzeją, a jak jeden z drugim będą spłacać przez rok mandat to może się nauczy czegoś.

teraz opozycja jak hieny rzuciła się do komentarzy a gdzie k***a byli wcześniej ? :D :-O podobnie rząd , cały parlament po pierwsze ostrzejsze kary - tak by społeczeństwo czuło że jest k***a jakaś sprawiedliwośc , bo nie sama nieuchronnośc kary jest ważna po drugie - obowiązek montowania alkomatu w samochodzie na terenie RP i niemożliwośc jazdy samochodem w stanie nietrzeźwym - tylko tutaj trzeba by rozwiązac problem tego żeby czasem nie dmuchał ktoś za kierowcę :D po trzecie - edukacja na poziomie nauki jazdy samochodem po czwarte - nie rozpijanie młodzieży poprzez nachalne reklamy piwa, poprzez zaśmiecanie miast ogródkami piwnymi i pubumi na każdej ulicy po piąte - przepadek prawa jazdy dożywotni dla delikwenta który drugi raz przyłapany został na jeżdzie po pijaku po szóste - kamieniołomy i ciężka praca dla tych co kogoś zabili po pijaku a nie 15 lat odsiadki za zabicie całej rodziny jak w K. pomorskim