pomocy

Witan,mam 16 lat i nastepujacy problem.. We wrzesniu poznalam chlopaka przez internet. Oklamal mnie na samym poczatku ,bo powiedzial,ze ma 17 lat a okazalo sie,ze ma 14.. Eh od samego poczatku nawet nigdy nie widzac mnie w realu mowil ,ze mnie kocha.. Wyawalo.mi sie todziwne no ale ok.. bardzo naciskal na zwiazek(mieszkamy w jedym miescie) ,nie chcial nawet slyszec o przyjazni.. Pewnego dnia wyzalilam mu sie ze kocham pewna osobe . od tego momentu zaczelo sie pieklo . grozi mi ze jezeli z nim nie bede to powie rej osobie ze ja kocham a do tego nie chce dopuscic ,ze ja skrzywdzi( jest do tego zdolny) santwzuje mnie ,rozkaxuje,zabrania mi spotkan z przyjaciolmi.. Nie widziismy sie w realu.. Nie zna mojego adresu .. Grozil ze zabije mi kota,ze mnie zaj***e,ale kit ze mna..Najwazniejsze zeby ta osoba byla bezpieczna ,zeby jej nic nie zrobil.. Prosze Co mam robic...

powiedziec rodzicom o tym ( oni latwiej uporaja sie z tym dzieciakiem ), potem ewentulnie zglosic zastraszanie na Policje .

eh rodzicom ,bije sie powiedziec .. ale znam jego matke moze z nia porozmawiac?

tak -doskonaly pomysl.Powinno pomoc :-)

sama sobie z psychopatą nie poradzisz.Poproś rodziców by zgłosili na policję groźby karalne

Niezle, 14 lat a juz tak psychicznie zniszczony. leczyc dzieciaka trzeba bo za 10 lat bedzie naprawde niebezpieczny.

a sama nie moge zglosic czy jinieczni sa rodzice do tego?

szczerze,to nie wiem. Jesteś niepełnoletnia więc podejrzewam ,że i tak powiadomią rodziców

albo zadzwoń Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111

nikt na tym telefonie nie idbiera.. ale w koncu odwazylam sie zagrozic mu ze jezelu pojdzie do tej osoby to ja pojde do jego matki od razu odwolal swoje slowa ze pojdzie do niego eh. dobre i to... sama nie wiem skad sie tacy ludzie biora..

postaraj się internetowych znajomych trzymać na dystans.Nie mów za wiele o sobie i nie podawaj swoich danych.Internet przyciąga psycholi,niestety,dlatego trzeba uważać

szeralam troche w necie i natknelam sie na ciekawa definicje pt " choroba Otella" duzo rzeczy w opisie choroby pasuje do niego teraz zastanawiam sie ze jezeli by chorowal to w najgorszym wypaku jezeli posxlabym na policje to czy on byl by sadzony lagodniej lub wgl?

chory nie chory to groźby są groźbami,unikaj takich jak ognia