Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość otaksepytam

objawy zblizajacego sie porodu

Polecane posty

Gość otaksepytam

Co czułyscie w dniu porodu albo kilka dni wcześniej?ja wczoraj miałam termin ale narazie cisza;) czy pojawiające się co jakiś czas bóle kręgosłupa w części ledzwiowej i częste chodzenie do toalety na jedno i drugie może być jakąś oznaką :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otaksepytam
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam żadnych oznak. Poprzedniego dnia byłam jeszcze w pracy, a o 4 rano (6 dni po terminie) obudziły mnie bóle brzucha jak na miesiączkę. 20 godzin później urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie zaczęły się lekkie bóle ok godziny 16:00, 5 dni po terminie, po toalecie zauważyłam gęstą krwisto- żelatynową wydzielinę i uświadomiłam sobie, że to czop śluzowy. z czasem bóle stały się częste i bardziej bolesne. do szpitala pojechałam o 1:00 w nocy. synek przyszedł na świat o 8:30 rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna2
hej, ja też jestem 3 dni po terminie i zero oznak zbliżającego się porodu, no jedynie w nocy biegam 2 razy do łazienki,a tak poza tym to wszytsko pozamykane na wszytskie spusty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otaksepytam
Kurde ciekawe kiedy to wszystko puści;D trzeba czekać:p a mieliście coś takiego,że lekarz mówił,że jeszcze trochę pochodzicie w ciąży,że wszystko zamknięte a jednak urodzilyscie za dzień,dwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z bólu pleców nie spałam 2 dni.... w końcu mi poród wywolali bo juz umierałam z tego wszystkiego :) sam poród bolał mniej niż te dwa dni w domu, więc to było pocieszające :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez czekam, glowka juz bardzo nisko a wszystko pozamykane:( siku w nocy chodze i po 5razy ale juz od dawna wiec to zadna oznaka. Mam jakby wiecej sluzu ale chyba i tak jeszcze nie czas;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna2
ja już dostaję jakieś schizy bo o wszystko się boję, martwię, ale mam nadzieję,że przyjdzie i na mnie pora bo nie chcę mieć porodu wywoływanego sztucznie, wolę żeby mały sam chciał wyjśc, tak dla niego lepiej, ale czy poród może zacząć się nagle?? nic mi się nie dzieje i tak z minuty na minutę może się wszystko zacząć?? miałyście tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kilka godzin przed pojawieniem sie skurczy - ok 1:00 w nocy nie spałam i jakos tak dziwnie sie czułam...tzn troszke jakby niespokojna byłam. Poźniej pojawiły sie lekkie skurcze i krwawienie - ponoć to normalne bo tak mówiła położna ( byłam już wtedy w szpitalu bo byłm po terminie z cc ) Później skurcze coraz częstsze i jazda na porodówkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna2
a mnie nastraszyli że w niedzielę mnie zostawią w szpitalu chyba na wywołanie chociaż po terminie będzie dopiero 5 dni, a z małym wszystko ok, wiem że powinno się czekać na naturalny poród do 10 dni, więc nie wiem czemu tak chcą zrobić, może dla wygody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laguna moze lepiej miec wywolany niz przenosic i miec np zielone wody. Ja pierwszy porod miala wywolywany, wiem ze to straszny bol ale jesli w terminie dziecko nie wychodzi to chyba cos nie tak i moga skurcze wcale sie nie pojawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna2
tak wiem, ale po co chcą na siłę skoro wszystko jest ok?? i z dzieckiem i z wodami?? ostatnio rodziłą dziewczyna 8 dni po terminie, ja nie boję się o siebie tylko żeby dziecku nie zrobili krzywdy tym wywoływaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz 5 dni po terminie ale 3 razy robia proby z oxy wiec i ty dopiero za 3razem urodzisz czyli bedziesz 8 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otaksepytam
Ja jutro jadę do szpitala na ktg.może już mnie zostawią :p wezmę torbę że sobą lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też biorę torbę ze sobą tak w razie czego :) oj już się nie mogę doczekać mojego maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguna2
otaksepytam co C***owiedzieli w szpitalu??? byłaś na ktg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ,że dzisiaj dopiero:-)byłam na ktg,lezalam 50 minut i ani jednego skurczu.zbadał mnie lekarz i nie mam wcale rozwarcia :-)jutro idę do mojego lekarza i zobaczymy co mi powie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaa88
Ja urodziłam pięć dni po terminie ale cały dzień przed czułam się jakoś dziwnie, jakoś inaczej, nie potrafię określić jak, ale coś przeczowalam. O 3 w nocy obudzil mnie ból brzucha,myślałam że to zolondek więc poszłam do toalety ale po chwili stwierdziłam że to nie to. Po 4 pojechałam do szpitala,a o 6.50 moją córcia była już ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkie mi aj waj- urodzić. Drzyj c**ę i już. Wielka mi filozofia. Kobiety zawsze rodziły, rodzą i będą rodzić. Co tu rozkminiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobę przed porodem poszła mi krew z szyjki macicy. Sporo było tej krwi więc pojechałam do szpitala. Jednocześnie miałam biegunkę a dwa wieczory wcześniej klulo mnie w szyjce macicy. Przyjechałam do szpitala i magnezem wyciszyli mi skurcze które się pojawiały. Wyciszy na jakieś 12 godz a potem od ok 22regularne i o 6 urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie bylo tak dzien wczesniej ,a byl to czwartek bylam u gina po zbadaniu powiedzial, ze nie widac oznak zblizajacego sie porodu i nie predko urodze zrobil mi masaz szyjki macicy ,bolało okropnie. W piatek rano od godziny 7 skurcze co 8 min. W szpitalu bylam ok 23 a o 3.15 moj synek byl ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×