Czy da się nauczyć języka obcego w tydzien

Witam!!! Czy da się nauczyć języka obcego w tydzień ? Chodzi o to abym mógł czytać bez problemu książki w tym języku.

Nie da się.

A może ktoś dać jakieś porady z Was kto opanował w dość dobrym stopniu język obcy jak w ogóle zacząć. Jak zrozumieć samą składnie języka obcego > ?

a jakiego chcesz się nauczyć?

nie masz szans

Jaja sobie robisz, nie? 5 lat intensywnej nauki do poziomu B2

czytalam o geniuszu co w tydzien sie nauczyl szwedzkiego, ale to jakis poliglota, zna chyba 15 jezykow i zrobili taki eksperyment jak szybko nauczy sie nowego języka, no i sie okazalo, ze w tydzien go tak dobrze opanowal, ze spokojnie wszystko rozumial. Poza tym to gej więc może ma jakies kontakty z diablem i wiedza mu wchodzi przez tylny otwor, kto to wie....

5 lat do poziomu B2? Chyba Ty żatujesz

Nie da się. Chyba że to będą kolorowanki :P

Pytanie podstawowe. Ile słówek wykorzystuje przeciętny obywatel danego kraju do porozumiewania ? Na pewno nie jest to 1000 słów reklamowane w internecie. ? Ja stawiam na 4-5 tysięcy.

:D nie no, czytać książki oczywiście, że nie ale zasady wymowy, podstawy podstaw, może jaką bazę gramatyczną (ale po co) na pewno można wyjść poza poziom "Jak masz na imię" ale bardzo ważna w nauce języków jest długotrwałość ekspozycji na język i powtarzenie, więc bez sensu robić to w tydzień no i wierzę, że ktoś może w tydzień się nauczyć zadziwiająco dobrze jeśli zna już np. 8 języków

OK, 3 lata do poziomu FCE. Intensywna nauka. 5 lat, to tak w wolniejszym tempie. Ludziom sie wydaje ze jak znaja pare slowek to znaja jezyk. Moze inaczej definujesz pojecie 'znajomosc jezyka'? Jesli chodzi ci o znajomosc 200 slowek, umiejetnosc zapytania o droge i zamowienia w restauracji itd, to rzeczywiscie, pare miesiecy wystrarczy.

Czego sie w ten tydzien checsz nauczyc? O jezyku, ale nie uzywania jezyka.

zależy jakie to książki, jak takie dla 3latków to owszem. :P

Ludziom sie naprawde wydaje, ze znaja jezyk. znasz go, jesli potrafisz w tym jezyku przeczytac ksiazke, zrozumiec****odsumowac, wysluchac wykladu, poprowadzic konwersacje na dowolny temat (tegoz wykladu na przyklad). Oczywscie bez bledow gramatycznych i z wymowa, ktora jest calkowicie zrozumiana przez rodzimych uzytkownikow jezyka. Good luck, jak Wam sie to uda w 2 lata!

no tak, dla dzieci to pewnie tak;)

Ja np. znam dużo słówek ale i tak nie potrafię się nauczyć języka. Zdarza się, że próbuje czytać artykuł w internecie w jakimś języku znam wszystkie słówka w zdaniu a i tak nie potrafię sobie w myślach przetłumaczyć tego zdania :( to mnie bardzo martwi...

No pewnie, bo nie na tym to polega. Trzeba rozumiec wyrazenia idiomatyczne i gramatyke. Mozna to poprawic przez robienie testow do egzaminow Cambridge, czytanie ksiazek, czasopism. I trzeba myslec w tym jezyku, nigdy nie wolno tlumaczyc, bo to skazuje na niepowodzenie.

zgadzam się - o tłumaczeniu myśl na samym końcu.

dajcie jakies rady, czyli jak sie nauczyc? ksiązki? filmy? jakies programy?

Języki to trudna sprawa....

Wszystko, w roznych formach. Ma cie to interesowac, bo jak bedzie to przymus, to nie ma sensu. Ja np robilam testy do CPE, czytalam ksiazki, ogladalam filmy w wersji oryginalnej, wszystko co sie da. Codziennie.

A jak zrozumieć fonetykę ? Jak się jej nauczyć ? Sama transkrypcja stanowi dla wielu poważny problem.

żadnego języka nie da się tak szybko nauczyć:) moim zdaniem najszybciej można nauczyć się na jakimś kursie np w http://www.snatch-school-legnica.edu.pl/ nauka języka obcego wymaga czasu i zaangażowania

najlepiej zacząć od piosenek w tym języku z tekstem czyli np. lyrics. potem przejść do filmów z napisami (subtitles) TAKŻE w tym języku, nie po polsku i do książek, potem trudniejsze tzw. talk shows. żaden program cię dobrze języka nie nauczy i nie można się na stawić na efekt w pięć sekund, ja na samą naukę angielskiego i nie takiego angielskiego od siedmiu boleści po szkole polskiej, tylko tak, żebym rozumiała, czytała i sama mówiła, na to poświęciłam ponad 5 lat. teraz się już tylko "dokształcam", czyli trudniejsze słówka, podręczniki dla high schoolu, historia Wysp i Stanów...

Ciekawe pomysły macie.

W tydzień nie ale w 2 tygodnie pewnie tak jak ktoś jest zdolny.

No chyba jakis żart.. język obcy w tydzien? Absolutnie nie... język wymaga czasu, żeby go dobrze opanować. Ja dwa lata sie w szkole uczyłam i na kursach w http://www.warszawa.oei.org.pl/ a nie sądze,że umiem perfekt, mimo że nauczają naprawde dobrze.

Mnie dużo dało słuchanie audycji radiowych w j. holenderskim ale przez słuchawki, słuchałam jak leci, reklamy, prognoza pogody, piosenki ( holenderszczyzna ogólnokrajowa ;) ), audycje i rozmowy ze słuchaczami ( tu juz czasem dialekt, zależy skąd kto dzwoni ;)) Ale to pomaga w osłuchaniu się z językiem, nie w nauczeniu się go

Cos tam sie mozna nauczyc w tydzien,ale na bank nie perfekkcyjnego mówienia. Koleżanka z Danii przyjechala do Polski juz z jakąś tam znajomością polskiego (jej rodzice są Polakami) , ale i tak zapisala sie jeszcze na kurs do http://www.makilen.pl/ zeby doszlifować sie, bo robila wiele błędów gramatycznych.