Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość voxcorde

Wiara religia kościół serce rozum sumienie

Polecane posty

Gość voxcorde

Polecam wartościowy blog, który daje do myślenia i innego spojrzenia na temat wiary, seksualności i sumienia. Zachęcam do wpisywania komentarzy. voxcorde.blogspot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
Proszę najpierw się zapoznać, a potrzeba komentarza być może sama się nasunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem, że nie wiedziałam o tym wszystkim. Jak nad tym głębiej pomyśleć to rzeczywiście kościół nam robi wodę z mózgów. Poczytajcie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie bloga to się dowiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad voxcorde
Wygodnie dokonana interpretacja z tym seksem, ale nie jest niestety jak mówisz. Zgodnie z biblijną nauką nie ma czegoś takiego jak "seks PRZEDmałżeński" - jest tylko seks w małżeństwie, albo seks poza małżeństwem. Jeśli dwoje dziewiczych ludzi uprawia ze sobą seks, to stają się od razu mężem i żoną. Polecam tekst http://www.talent.org.pl/czytelnia/wyklady/sex.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad voxcorde
A co do in vitro, to katolicy mają prawo żądać, żeby ich pieniądze nie szły na refundowanie czegoś, co uważają osobiście za niemoralne unicestwianie istnień ludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
Ta interpretacja, którą przedstawiłem jest tak samo uzasadniona jak interpretacja KK. Z tym, że jeśli zerkniesz do znaczeń greckich i łacińskich słów to wtedy przekonasz się kto jest bliższy prawdzie. Polecam gorąco: http://ciborowski.host247.pl/czystosc.htm W tym co napisałaś jest źródło prawdy tzn. to że aby zawrzeć małżeństwo w oczach Boga wystarczy zawarcie między ludźmi przymierza i ogłoszenia go rodzinie. Nie trzeba ceremoniału ślubnego. Gdyby Twoje rewelacje były prawdą nie istnieje wówczas coś takiego jak grzech seksu przedmałżeńskiego, ale z drugiej strony przygodny seks, lub g**** powodowałby zawarcie małżeństwa! Ta interpretacja Biblii jest błędna, bo dla Boga małżeństwo to nie tylko seks, ale przede wszystkim zawarcie przymierza i wierność do końca życia. Biblia w ST mówi, że jeżeli dwoje niepoślubionych sobie ludzi współżyje to nie popełniają grzechu o ile doprowadzi ich to do małżeństwa. Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę, - dziewice niezaślubioną - pochwyci ja i śpi z nią, a znajdą ich , odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego zoną. Za to że jej g**** zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe życie (Pwt 22,28-29) Seks przedmałżeński jest grzechem jeżeli po nim ludzie się rozchodzą, natomiast jeżeli zawierają małżeństwo to grzechem nie jest. To KK nad interpretował Biblię, aby mieć czym zaganiać przed ołtarz, bo nie ufa wiernym, że i bez przymusu poszliby pobłogosławić związek. Naprawdę nie czujesz tego w sercu???? Jesteś z ukochaną osobą, spędzasz z nią cudowne chwile i co, potem idziesz do konfesjonału czujesz wstyd, mówisz, że żałujesz i postanawiasz się poprawić?? To żałosne to jak zdrada swojego chłopaka. Co do in vitro chyba nie przeczytałaś uważnie mojego tekstu, ja pisałem o metodzie, która nie powoduje zabijania zarodków, bo nie dochodzi do ich łączenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad voxcorde
Cytat, który przytoczyłeś/przytoczyłaś o g****ie dokładnie udowadnia tezę z tekstu który przytoczyłem. Dla prawiczków i dziewic rozpoczęcie współżycia oznacza tak naprawdę zawarcie małżeństwa. Nawet jeśli to jest g******** Co swoją drogą jest lekkim skandalem i między innymi dlatego KK nie wyznaje zasady, że stare pismo jest wyznacznikiem prawa. Na szczęście! Jeśli jednak chcesz trzymać się rygorystycznie biblii, to się trzymaj, ale miej świadomość, że coś takiego jak seks "przed" małżeński nie istnieje w biblii, bo dziewica i prawiczek uprawiając seks stają się de facto małżeństwem. Sprawa jest zerojedynkowa: Albo ludzie są dziewiczy, to wtedy uprawiając seks stają się małżeństwem. Albo ludzie nie są dziewiczy, to oznacza, że już z kimś współżyli, czyli już mają męża/żonę. Dlatego podejście KK jest mniej rygorystyczne aniżeli starobiblijne. Jeśli jest inaczej, to podaj mi jeden jasny, klarowny, bezwzględny cytat z biblii pokazujący, że współżyjące dziewice/prawiczki nie zostają po współżyciu uznani za małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
Posłuchaj ja tylko mówię, że seks uprawiany przez parę kochających się ludzi, planujących ślub w świetle biblii nie powinien być uznawany za grzech ciężki jeżeli tych dwoje potem zawrze ślub. Ponieważ zawarcie przymierza małżeńskiego może dokonać się wcześniej pomiędzy tymi ludźmi, nie potrzeba do tego ceremoniału w kościele, chociaż jeżeli ktoś chce nic nie stoi na przeszkodzie. W Biblii nigdzie nie ma opisu przysięgi przed duchownym, jest tylko opis wesela, a to różnica. Oczywiście, że seks przed ślubem bez miłości, albo z miłości (komuś się wydaje, że kocha), a potem nie ma ślubu, wierności itd wtedy należy uznać za grzech. Oto mi chodzi. Ale należy rozróżniać, a KK nie rozróżnia, wszystkich wrzuca do jednego wora. http://www.gotquestions.org/Polski/Ustanowienie-malzenstwa.html Tekst mówi, że nawet jeśli nie ma ceremoniału żadnego to też można uznać parę za małżeństwo, jeżeli ich intencja jest szczera. Tutaj znajdziesz odp. , że sam seks pomiędzy dziewiczymi ludźmi nie jest małżeństwem, potrzeba też miłośc***przymierza i gotowości opuszczenia domu rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad voxcorde
Nie musisz mi tłumaczyć podejścia KK, znam je :) Sakrament można zawrzeć i bez księdza i dopuszcza to doktryna KK. Ale ja nie o tym. Próbowałeś wyciągnąć z biblii dowody na to, że "seks przedmałżeński" nie jest grzechem. A ja Ci odpowiadam: w biblii nie ma takiej możliwości jak "seks przedmałżeński". Jest albo "seks małżeński" albo "seks pozamałżeński". W biblii są opisy wesela, które są już stwierdzeniem faktu. Przysięgi przed duchownym nie ma, bo zgodnie z biblijnym stanowiskiem współżycie oznacza zawarcie małżeństwa! Dlatego w świetle biblii stwierdzenie "współżycie przed ślubem" jest sprzecznością, nonsensem. W świetle biblii współżycie konstytuuje małżeństwo. Dziewicza para współżyjąca staje się natychmiast małżeństwem. Bez żadnych deklaracji, bez duchownego, bez pomocy kogokolwiek z zewnątrz. Teraz widzisz, jak bardzo radykalne jest tradycyjne biblijne stanowisko? KK tak naprawdę łagodzi stanowisko biblijne. Jest mniej ekstremalny niż źródło, na które się powołujesz. Także raczej podziękuj KK za to, że nie jest tak radykalny jak biblia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
widać nie przeczytałaś Nie jest to biblijne aby uznawać parę, która współżyła ze sobą seksualnie- ale która nie spełniła żadnego z innych aspektów przymierza małżeńskiego - za małżeństwo. Pismo Święte np. 1 Koryntian 7.2 wskazuje, że seks przedmałżeński jest niemoralny. Jeśli współżycie seksualne sprawia, że małżeństwo zostanie zawarte, to nie może być uznane za niemoralne, skoro para będzie uznana za poślubioną w chwili związania się relacją seksualną. Nie ma absolutnie żadnych biblijnych podstaw by nie poślubiona para przeżyła zbliżenie seksualne, a później ogłosiła się małżeństwem, określając tym samym wszystkie przyszłe relacje seksualne jako moralne i przynoszące Bogu chwałę. Czytaj więcej: http://www.gotquestions.org/Polski/Ustanowienie-malzenstwa.html#ixzz2r4OFet6Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
I ważna konkluzja z końca tekstu Co w przypadku, gdy jedna lub kilka z tych zasad nie jest spełniona? Czy taka para nadal w oczach Boga jest uznawana za małżeństwo? Jest to sprawa całkowicie pomiędzy parą a Bogiem. Bóg zna nasze serca (1 Jana 3.20). Bóg zna różnicę pomiędzy prawdziwym przymierzem małżeńskim, a próbą usprawiedliwienia aktów niemoralności. Czytaj więcej: http://www.gotquestions.org/Polski/Ustanowienie-malzenstwa.html#ixzz2r4Oqc*pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
mieszam bigos cyganom :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voxcorde
zbudowałem sobie wprost niesamowite uzasadnienie dla mego koniobijstwa i wizyt u koorew :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×