Zdradziłam

Jestem z moim chłopakiem ponad 4 lata, w tamte wakacje on wyjechał do Anglij, do pracy, ja zostałam w Polsce. Podczas jego nieobecności jeden ze znajomych robił imprezę, na której trochę wypiłam razem z dobrym kumplem mojego chłopaka. Doszło do sytuacji, w której się całowaliśmy i trochę dotykaliśmy, kiedy ten chłopak chciał więcej opamiętałam się. Około 2óch tyg pózniej byłam z nim i kilkoma znajomymi nad jeziorem, sytuacja powtorzyla sie, lecz doszlo do tego, że pozwoliłam mu na to, żebysmy poszli na calosc. Po kilku chwilach otrzezwialam i ucieklam. Powiedzialam mojemu chlopakowi o wszystkim, jednak nie powiedzialam mu o tym,ze to z nim robilam, bo jak dla mnie sytuacja zostala w pore przerwana. Chlopak rozmawial ze swoim kumplem o tym, on wprost mu powiedział że to zrobiliśmy. Chłopak wcześniej wybaczyl mi, jednak kiedy porozmawial z kumplem nie wierzy w to co mowilam, co mam zrobic? Z tym kumplem nie mam zupelnie kontaktu, może sama siebie broniłam nie uznając kilku "pchnięć" za zdradę a to nią było?

głupia jesteś, przyznać się okłamując, no po prostu głupia jesteś, może twojemu chłopakowi to nie będzie przeszkadzać, ale ja bym pogardzał

Ja nie uwazalam tego co mu powiedzialam za klamstwo

Glupia jestes? Czy udajesz? Sorry za wulgarność,ale wetknął Ci,Ty pozwoliłaś. To zdrada. Zresztą juz pocalunki niektórzy traktują jako zdradę.

Chyba usprawiedliwiam siebie najgorszym sposobem jaki moze byc

ale bzyknal cie ten kumpel tylko moze nie do konca--tak--czy nie? wszedl w ciebie i nogi byly szeroko

skoro tu piszesz i narazasz si ena kamienie to musisz miec zdrowy wyrzut sumienia . ciezko tu o rozgrzeszenie . jeden blad , moglas nic nie mowic , zdarza sie moment slabosci nie obwiniaj sie . Ja pewnie tez mam rogi ale skoro o tym nie wiem to nie rozpaczam c'est la vie zapomnij o tym , nic sie nie stalo

Wolalam zeby dowiedzial sie ode mnie niz od kumpla. I tak nikt mi nie pojedzie bardziej niz mysle sama o sobie

Przynajmniej sobie odbiłaś.Jestem mężatką od 11 lat i można powiedzieć świątą...Niezdradziłam męża nigdy i co z tego kiedy teraz siedzę sama przy komputerze a mój M poszedł do klubu GOGO..I jeszcze się dziwi że mam problem..Bo przecież niektórzy jego koledzy wychodzą trzy razy w tygodniu...Kużwa a ja głupia czekam żeby chodz raz powiedział że piątkowy wieczór spędzi z ukochana żoną!! Czy to takie trudne...?Czy tak duzo oczekuje w życiu!?

Nie jesteś głupia do zdrady jest zdolny jest każdy z nas to biologia,a przed zdradą -jakby to nie zabrzmiało-odstrasz nas moralność ale tak naprawdę nie zawsze skutecznie.Błąd zrobiłaś,że mu to powiedziałaś.Wielu seksuologów zaleca utrzymanie tego faktu w tajemnicy.Jeśli to był jego najlepszy przyjaciel to są małe szanse na to,że Ci wybaczy,bo to dla nas facetów najgorsza zdrada podwójna i chyba z jego strony(tego kolesi z którym to zrobiłaś) to nawet większa niż z Twojej.

a ty jestes pewna tego co w Angli pracuje

sluszna uwaga goscia powyzej . i tego jeszcze wyzej

Krecil kiedys na boku z inna ale to bylo dawno teraz jestem pewna, ze jest mi wierny

podziwiam twoja pewnosc ja kocham i ufam, a jednoczesnie wiem i mam pewnosc ze jestem oklamywany w pewnej kwestii przez najblizsza mi osobe ... to kwestia podejscia

fretka 1608--- wiesz co ja bym zrobila jak bym na twoim miejscu byla::poszukala bym sobie calkiem nieznajomego, a przystojnego ktoremu tez bym sie podobala i z nim bym sobie urzywala,tylko bym sie dobrze zabespieczala, a nie czekala kiedy znow przyjedzie ten z angli,bo mlodosc ucieka i na nikogo nie czeka

Podejscia, tzn?

Moj chlopak juz dawno wrocil mieszkalismy nawet razem prawie rok bedac wspolnie za granica

to ile teraz znow bedziesz czekac zeby cie pobzykal

Spotykamy sie kilka razy w tygodniu. Tamto zdarzylo sie pod jego nieobecnosc i nigdy sie nie powtorzylo

podejscia , hmm czy kochasz na tyle by wybaczyc i jak wiele potrafisz wybaczyc . ale kazdy ma inny limit

Moj chlopak to tzw cieple kluchy, boje sie ze nie wybaczyl bo kcha tylko dlatego ze wygodniej mu ze mna i jestesmy do siebie przyzwyczajeni

fretka 1608--a ma czym cie zadowolic,i taki dobry jest ze nie chcesz sprobowac z innym

Jesli pytasz o te sprawy to jest w porzadku. Bez rewelacji ale ok

nie nadazam za toba wolalabys zeby zmieszal cie z blotem albo spral ? facet ktory kocha tak ze wybacza zdrade to znow 'cieple kluchy' ... nie wiem co napisac, ale jesli jest dobrze to nie mieszaj w tym g0wnie z przeszlosci bo tylko wiecej smrodu sie robi

ja tez kiedys tak myslalam ale jak sprobowalam to dopiero sie przekonalam i zaraz zerwalam bo tego co poznalam to i ladna pale czesto w sobie mialam i mam dalej

Tak, zebys wiedzial wolalabym. Od tamtego czasu mam wyrzuty sumienia, a nie uslyszalam od niego zlego slowa. Wkurzyl sie, po 5 minutach mu przeszlo, wolalabym zeby mnie zostawil a on zareagowal na to obojetnie

Ja też nie rozumie czego Ty chcesz.Mam teraz wrażenie,że szukasz tutaj usprawiedliwienia sam przed sobą.

fretka , jesli bylby obojetny to zostawilby ciebie ,czy tego chcesz czy nie - kocha cie , ajezeli na codzien dobrze zyjecie i gosc cie szanuje to znaczy ze szukasz dziury w calym, i moze sama chcesz odejsc a przyzwyczailas sie i bez niego nie czulabys si ebezpieczna

Byc moze kasz racje pogubilam sie juz nie tylko w tym co pisze ale i w tym co mysle, bynajmniej dzieki za odpowiedzi, dobranoc

och,mój wyjechał do anglii, czekałam na niego wiernie i mnie zostawił :(