Zdradził mnie po 25 latach

W nowy rok dowiedziałam się o zdradzie męża.Jest to tak przykre,bo tak mnie uwielbiał.Nie jestem brzydka ,szczupła, zawsze dla niego dbałam o siebie.Ale już mam 47 lat,Wyjechał za granicę do pracy ,przyjeżdża co 2 miesiące.Czekałam na niego ,przygotowuję się specjalnie na przyjazdy.W sylwestra dotknęłam jego komórki, nacisnęłam przypadkowe nazwisko,ukazały mi się smsy .Wzrokiem przeleciałam ,że kocha,tęskni itp.Zapytałam co to jest?Wyrwał mi komórkę.Ja w szoku ,on cały się trzęsie.Niespaliśmy już razem.Mimo że 3 dni z rzędu nie wychodziliśmy z łóżka.Wyjechał.Zostałam sama z tymi wiadomosciami.Co ja teraz mam zrobić?.Próbowałam zadzwonić ale nie odbiera.Czy to już koniec?Ja nadal go kocham.Wyobrażam sobie jak kocha się z młodszą ,Jak ja to przeżyje?

czyli co uprawialas z nim seks po tym jak sie dowiedzialas, że ma kochankę? bo nie rozumiem. No pogódź się z tym, tacy sa faceci :( mial za dużo pieniędzy i w glowce mu sie poprzestawialo.

Chciałaś samca alfa - masz samca alfa.

BasiuE, jak teraz wyglada sytuacja? Czy w dalszym ciagu maz sie nie odzywa, czy moze mieliscie jakis kontakt? Napisz jak wygladalo wasze rozstanie, co on mowil, co mowilas ty. Czy macie dzieci, czy sa one w domu, czy sie usamodzielnily, czy ty jetes aktywna zawodowo...? Pytasz, czy to koniec. To nie musi byc koniec wiele zalezy pewnie od ciebie i od tego na jakim etapie jest tamta relacja.... Odpisz na powyzsze pytania i napisz jak ty sobie wyobrazasz to wszystko i co w pierwszym odrychu zamierzasz. Zajrze tu jutro do ciebie.... A tymczasem trzymaj sie jakos, choc wyobrazam sobie, ze to nie latwe.

Mnie tez zdradził, rozwiodłam się ,rozwód jest z wył.jego winy, kochanka go rzuciła, on nadal mieszka ze mną ,chce abym z nim żyła ,,jak dawniej ",ale ja teraz już nie chcę.Uzłośliwia się, ostatnio podniósł na mnie rękę , byłam na obdukcji , jest sprawa karna. Od Ciebie tylko zależy , czy chcesz z nim być...Czy warto o niego walczyć?!

Bardzo to świeże i bardzo smutne Basiu. Napisałaś o tym co cię spotkało pod wpływem emocji, w nocy, pewnie nie mogłaś spać i błądziłaś po necie. Wyobrażam sobie jak musi ci teraz być ciężko ale trzymaj się. Po nocy zawsze przychodzi dzień i słońce znów zaświeci dla ciebie.

wiem co czujesz bo to przezylam

tez to przezylam ale mam 2 maliutkich dzieci, Odeszadl do kobiety przepadkowo poznanej na portalu radkowym.

nie badz naiwna faceci jak wyjezdzaja,zawsze maja cos na boku,to normalne myslisz ze masz wyjatkowego faceta?-TAKICH NIE MA:

Tak, coś w tym jest że jak żonaty facet wyjeżdża za granicę na dłużej to zawsze wraca z kochanką.

Dlatego mądre kobiety nie puszczają mężczyzn za granicę, mimo że tam pieniądze leżą w każdym rowie. Teraz wy też się przekonałyście że pieniądze szczęścia nie dają.

Mojej kuzynki mąż to samo. Czworo dzieci on w Holandii pracował ona nie podejrzewała nic. Dopiero na święta przyjechał i wiecznie mu coś nie pasowało a to koszula źle wyprasowana a to dzieci za głośno się bawią. Całe święta coś podejrzewała ale zapytała dopiero jak siedział w aucie i wracał do Holandii do pracy. Zadzwoniła i zapytała po prostu . Przyznał się mówił że nie był w stanie jej tego w oczy powiedzieć. Kuzynka chciała się zabić :(

Czekam, codziennie czekam na jego telefon.Dzwoniłam ale nie odbiera.Boję się, żle się czuje.,mdli mnie,nie mogę spać dlatego że w kółko mam przed oczami inne kobiety z nim.Ladniejsze,młodsze.Coś mi się należy po tych 25 latach,chwila szczerości ,szacunek,chwila szczerej rozmowy.Nie jestem brzydka,jestem zadbana,szczupła,miał wszystko ode mnie i w łóżku i w domu,ale w tamtym roku widzielismy się tylko 4 razy,bo rzadko przyjeżdzał.Byliśmy wyjątkową parą ,znajomi nam zazdrościli.

tak się kończą wielkie miłości. Dlatego lepiej zająć się jakąś swoja pasją niż wchodzić w związki z facetami.

Po co chłopa samego za granice puscilas ? Kasy było mało? Zdajesz sobie sprawę ile wyrzeczeń samotności , walki o przetrwanie i jak bardzo człowiek pragnie bliskości innej osoby :o

Olej go. Sama to przeżyłam. Mój mąż mnie zdradzał i nawet sie z tym nie krył. Odeszłam z 3 letnim synkiem i dziś wiem że to była najlepsza decyzja w moim życiu :) Rzygać mi się chce jak dziś na niego patrzę :)

facet to zdrajca, ma dwa instynkty chwyta i ucieka

to nie ma znaczenia , że jsteś ładna. Możesz być miss Uniwersum. Kochanka jest po prostu INNA i obca i tyle filozofii :(

zabawne wy tu sie zalicie kobiety ze faceci to zdrajcy, a ile znam facetow oszukanych przez kobiety :D nie ma lepszej płci, a o tym ze ludziom za granica puszczaja hamulce juz dawno wiedziałem, a te wielkie milosci to pic na wode fotomontaz :D

Basiu,u mnie tez po 25 latach.Upłynelo 4 lata , a ja nie moge do siebie Dojść.jest bardzo ciezko psychicznie.Jestem bardzo atrakcyjn Kobietka,ale to nie ma znaczenia,czeka mnie rozwód. Pozdrawiam

Zadbana - jak sobie radzisz finansowo,co porabiasz w wolnym czasie.Ja jestem sama w domu ,nic mi się nie chce,tylko waga bardzo mi spada,Nawet nie wiem do kogo mam z tym iśc ,żeby opowiedzieć.Mam tylko pracę i komputer.Nikt mi nie uwierzy co się z nami stało.

O matko, jakby mnie mój zdradził to bym mu łyżką pen...a odcięła.Maskara jaki to musi być ból i nienawiść

To straszne uczucie być zdradzoną. Jestem młoda, zdradził mnie chłopak. Jestem z nim nadal, może powinnam była odejść, nie wiem... To jest takie świeże. On żałuje, Wszystko wydało się w grudniu, wiem to od niej... Zdecydowałam sie być z nim dalej, ale nie ma dnia zebym o tym nie myslala... Nie wielu osobom powiedzialam o tym, bo nie chce zeby sie to roznioslo i zeby zrobili mi wodę z mózgu. On stara się, niby nawet nasze stosunki sie poprawiły, ja kocham go nad życie, ale boję się o niego. Gdy nawetgodzinę sie nie odzywa to już fiksuję. To nie jest zdrowe

ilonka jesteś żałosną męczennicą. Skoro masz dopiero 22 to jesteś młodziutka więc kopnij roochacza w doopsko i poszukaj kogoś na poziomie. Nie jesteś jeszcze starą 40letnią babą, która już nie ma za duzo facetów do wyboru. Nie zmarnuj sobie życia z byle góównem

facet to facet..... poczuje i zostaje.... przykre to jet... ale dziewczyno, wez sie w garsc i zyj .... nie licz na niego....

Żałosne . Mąż zdradził i co dalej? Przeproś go, połaś się koło nogi, to może się z toba prześpi. Miłej nocy. A może to o pieniążki chodzi? Nie pracowało się całe życie i żyło się za jego forsę? Czas ruszyć do roboty.