TO FACET naprawde KOCHA A KOBIETA WYMAGA

Po 30 to już do muzeum

mój przyszły mąż (ślub w maju),zaraz po studiach, jest inż. zarabia 1700 zł, samochód chyba jest starszy niż ja a mam 26 lat, mieszkania nie ma, ja mam to co za problem? Ja zarabiam tyle samo więc nie żyje nam się źle :) Pozdrawiam marudy

Kobiety mają lepiej w życiu bo: 1 nikt się z nich nie smieje że c***y 2 nikt ich nie bije w szkole 3 zawsze dobrze wygladaja 4 bardzo latwo moga sobie kogos zalezc 5 maja darmowe wejscia do klubow 6 nie musza sobie placic za drinki 7 ubrania dla kobiet sa duzo tansze i ladniejsze 8 sa preferowane w wiekszosc**prac nie wymagajacych 5 lat doswiadczenia w czyms specjalistycznym 9 jak maja 25 lat i nie uprawialy seksu to facetowi to imponuje 10 nie musza miec prawka i nikt nie nazwie ich c*****i 11 nie musza umiec sie bic 12 moga byc niskie 13 niesmialosc u kobiet jest atrakcyjna 14 nie musza duzo zarabiac i nikt ich za to od ciot nie wyzywa 15 moga mieszkac u rodzicow az do slubu bo dom ma kupic facet 16 nie lysieja 17 nie wymaga sie od nich w seksie 100% sprawnosci i checi 24/7 18 facet nie strzeli jej focha jak raz ja boli glowa a niech facetoi nie stanie to bedzie afera 19 nie musza sie katowac na silowni 20 sa preferencyjnie traktowane przez mezczyzn np nie dostaja mandatu tylko upomnienie 21 moga miec kota i nikt nie nazywa ich c*****i 22 moga miec depresje i nikt nie nazywa ich ciotrami 23 zawsze wiedza ze dziecko jest ich 24 moga utrzymywac kontakty z rodzina i nie sa c*****i

06.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość ale on ma przynajmniej tyle co ty poza tym musisz być o wiele brzydsza od niego-ogólnie mało atrakcyjna

nie jestem brzydka, ale wymyśliłeś, że coś musi być ze mną nie tak :P. Mam 172 wzrostu, długie kręcone włosy, ładną figurę (bo lubię biegać). A dlaczego on? bo jest fajnym człowiekiem, zawsze potrafi mnie rozbawić itp. A jeśli ja teraz zarabiam 1700 zł to dlaczego miałabym miech focha, że on mniej? jak kasy nam na wszystko wystarcza. I mam prawko, żeby ktoś zaraz nie napisał, że mnie wozi :P. Każde wcześniej miało jakiś związek za sobą on dwa ja jeden.

A to przystojniaczek-i do tego pewny siebie skoro w wieku 25+/- lat ma 3cia kobiete

Mam dwie koleżanki które samotnie wychowują dzieci. Były mąż jednej w nich w 8 m-cu ciąży powiedział jej, że nie dorósł do ojcostwa i zwiał. Alimentów nie płaci. dziecko widział raz. Drugi zdradzał norotycznie. Dziewczyny są niesamowicie silne, zorganizowane, starają się bardzo, by dobrze wychować dzieci. Nie zawsze faceci stają na wysokości zadania. Często tchórzą.

"Nie zawsze faceci stają na wysokości zadania. Często tchórzą" - Ciekawy sposób wykręcania kota ogonem ,ze wina leży w samych facetach, ale to już przerabiałem, generalnie kobieta (raczej jej organizm) wybiera dobrze rokującego samczyka o cechach alpha, a tacy nie mają w naturze pozostawania tylko przy jednej samiczce. Chcą i mają, potem lament i zrzucanie odpowiedzialności na całą resztę porządnych mniej lub radziej mężczyzn. Pozdrawiam autora tematu ,rzadko kto dzisiaj ma odwagę wystąpić przeciw damskiemu egoizmowi. To się fortunnie zmienia na lepsze i aż miło popatrzeć jak dobrzy ludzie spośród moich znajomych nie mają parcia na posiadanie dzieczyny czy żony, i nie psują sobie życia z byle jaką, pierwszą lepszą modliszką.

''Nie zawsze faceci stają na wysokości zadania. Często tchórzą.'' ty jakaś tempa jesteś nie zmienia to faktu ze te kobiety wybrały tych facetów jako dawców genów ocucając ich zdaniem gorsze osobniki a żeby tak się ci faceci musieli się wykazać ciałem i osobowością (przystojni i pewni siebie) i to nic złego ze je porzucili-najpierw one odrzucały jakiś przeciętnych spokojnych chłopaków!!!!!!!!! a potem one zostały odrzucone by oni mogli dalej pobiec i zapładniać- takie są instynkty kierujące człowiekiem a prawda jest taka ze to one zapoczątkowały te koło wybierając najlepszego samca w stadzie

bo kobiety to hipokrytki i egoistki chcą kierować się instynktami (wybieranie samca alfa) a potem wymagają by traktować je poprzez rozum i to facet ma odrzucić swe instynkty zapładniania kolejnych partnerek -kobieta ma odrzucić spokojnych chłopaków i dać się zapłodnić samcowi alfa -samiec alfa ma zapłodnić jak najwięcej kobiet jak kobietki mówicie a to trzeba powiedzieć b jak zawsze lecicie tylko za przystojnymi i pewnymi siebie to potem nie wymagajcie odwrotnego zachowania wobec nas ale wy i tak pewnie udacie ze nie rozumiecie co tu pisze-bo tak jest łatwiej

dobrze tu jest pisane ale z wiekiem sytuacja sie powoli zmiania a facet dbajacy o siebie i w miare jakos zaradny zaczyna miec wieksze pole manewru z zyciu i satysfakcji dla tego jeden wniosek trzeba byc cynikiem i pragmatykiem w zyciu i kierowac sie logika i bilansem korzysci i strat to jest postawa ktora z reguly zawsze wygrywa

no i kobietki zatkało

prawa zycia sa dosc brutalne tak jak prawa natury i warto miec to na uwadze i wymagac od siebie wiecej troszke lub rozumiec swoje polozenie w zyciu i jego konsekwencje

"mój przyszły mąż (ślub w maju),zaraz po studiach, jest inż. zarabia 1700 zł, samochód chyba jest starszy niż ja a mam 26 lat, mieszkania nie ma, ja mam to co za problem? Ja zarabiam tyle samo więc nie żyje nam się źle " - ale ma dobre perspektywy, co czyni go w twoich oczach (raczej gruczołów hormonalnych) atrakcyjnym materiałem do rozpłodu etc. Kolejny niby wyjątek, co potwierdza regułę.

Nie trzeba być zgorzkniałym cynikiem z powodu kobiet. Jakby się zastanowić, to nie są tego warte. Trzeba zwyczajnie,korzystać z rozumu, dobrego bilansu jak wyżej,i sumienia. To w ich interesie, by facet czuł przygnębienie z powodu braku uzależnienia się od nich. Ja mówię no way i staram się być przede wszystkim człowiekiem, nie godnym pożałowania pieskiem, czy słabą imitacją alpha.

bardzo dobrze i logicznie piszesz i watpie ze ktos podejmie z Toba dyskusje.Widzisz jakie sa relacje ludzkie i warto zachowywac sie wg ty zasad nie masz super urody a po co Ci ona staraj sie w inny sposob przyciagac partnerki wykorzystuj jak Ci na tym aspekcie zalezy i podazaj dalej.Piszac cynik nie mam na mysli postawy zgorzknialej a reczej kalkulacyjnej,logicznej i chlodnej.

zycie to interes i biznes i trzeba sie tymi zasadami kierowac to moje motto,kobiety to towar faceci tez itd a zycie to pewna rozgrywka.znikam hejka i piszcie dalej

Rozumiem, tylko słowo cynik nie ma takiego znaczenia.

swietny topik a lista z 12:43 rewelacja :D

jbbbh

zawsze wiedza ze dziecko jest ich - o słusznie :)

uhk

ludzie napiszcie cos z sensem jak macie co bo temat stary jak swiat ale prosty i prawdziwy

Ale generalizujecie ! Usprawieliwiacie teraz swoją nieudolność czy co ..? Facet ma przyzwolenie na zdrady ? W życiu większego g***a nie slyszałam. Po ślubie zarówno kobieta jak i facet się zmienia, starzejemy się i tzreba się pogodzić z tym że przybywa zmarszczek, siwych włosów i kilogramów. Życie to nie obraz przedstawiony w TV - tylko zwykła szara rzeczywistość. Kobieta wymaga a facet nie.. ? No proszę.. To kobiety są bardziej uczuciowe niż faceci, to kobiety częśćiej myślą głową a nie majtkami

a ja się zgadzam i dlatego nie chce mieć dzieci- chce tylko kochającego mężczyzne, któremu mogę zapewnić miłośc i to,, by nie czuł się jak wyżej opisujecie, bo tos mtune kobieta, która urodziła dziecko jest matka i nade wsyztsko matka faceta kocha jako ojca dzieci i dopóki on nie wymaga od niej, by był atez kobietą, potem jako argument kochania bardziej dziecka podaja to, że dla niego nie musza się malowac i ono je nie zdradzi- mają kompleksy a nie pomyslą, ze to prawda,a le i dziecko nawet przez moment nie jest dla nich,a facet przynajmniej docelowo tak

pokaz mi taka kobiete co mysli głowa anie majtkami, jak teraz 13 latki daja d**y :D udwodnijcie to bo w realu nie widac tego myslenia, a raczej głupota i naiwnosc

gosc z 20:04 Skoro uważasz 13 - letnie dziewczynki za kobiety to nie mamy o czym rozmawiać :D Analizując swoje otoczenie - nie mam ani jednej koleżanki, która patrzyłaby na portfel faceta. Prawda jest taka, że gdy w związku zaczyna się pie***rdolić to faceci uciekają - praca, kochanki, alkoholizm. Po za tym temat moim zdaniemm jest bez sensu.. Dziś ludzie nie żyją już wg żadnych zasad, mało jest "normalnych" ludzi, na każdym kroku tylko seks i kasa.. I za nic w świecie nie przekonasz mnie że facet kocha, a kobieta nie. Ale sami sobie gotujemy taki los.

Poznałem wiele kobiet. Żadna nie była warta tego by z nią być. Są chytre, wyrachowane, kłamliwe, nie mają honoru, wzbudzanie emocji traktują jako sposób na obronę i osiągnięcie celu. Przypominają mi nieco małe dzieci, które praktycznie są wyzute ze wszelkich uczuć, są bezradne i tylko się drą by zdobyć pożywienie i opiekę. Mimo to lubię je, przebywanie w ich towarzystwie jest relaksujące a sex rozładowuje emocje. Jak ktoś z was łosie chce, niech się żeni, chodzi z nimi. Każdy ma prawo w swój sposób dążyć do szczęścia. Nie płaczcie później tylko, jak któraś was wykorzysta czy oszuka. Ale na szczęście większość facetów, to durnie i frajerzy. Dlatego jesteście z tymi babami, ciągle je podejrzewacie o zdradę (i słusznie), kłócicie się z nimi, tracicie majątek na rozwody i alimenty. Dlaczego na szczęście tacy jesteście? Bo tacy jak ja zmieniają panienki, nawijają im makaron na uszy, wypłatę mają dla siebie, a wasze żony/dziewczyny mówią, że taki wolny, dobrze zarabiający jest facetem na poziomie, który coś osiągnął... Pozdro chłopaki, do roboty, tyrać na żonkę, chata w kredo sama się nie spłaci :)

faceci mają lepiej bo: 1. jedynym problemem w ich życiu jest to, że się muszą golić 1 nikt się z nich nie smieje że im cycki obwisły 2 nikt ich nie przezywa w szkole 3 zawsze dobrze wyglądają, nie muszą się malować 4 bardzo latwo moga sobie kogos zalezc 5 maja darmowe wejscia do klubow 6 nie musza placic rachunków 7 zakłada ten sam garnitur i koszulę na wszystkie wyjścia i jest elegancki 8 sa preferowani w większośc**prac lepiej płatnych 9 jak maja 25 lat i uprawiali seksu to są i tak atrakcyjni 10 nie mają problemu w zdobyciu prawka 11 nie musza umiec się czesać, malować i ubrać 12 moga byc niscy 13 niesmialosc u mężczyzn jest atrakcyjna 14 nie musza duzo zarabiac i utrzymywać rodziny w każdej sytuacji 15 moga mieszkac u rodzicow az do slubu bo dom wniesie w posagu żona 16 z łysiną też są przystojni 17 nie wymaga sie od nich w seksie 100% sprawnosci i checi 24/7 18 kobieta nie strzeli jej focha jak raz go boli glowa albo musi obejrzeć mecz a niech kobietę głowa boli to bedzie afera 19 nie musza sie katowac na fitness 20 sa preferencyjnie traktowane przez kobiety np nie dostaja mandatu tylko upomnienie 21 moga miec kota i nikt nie nazywa ich wariatką 22 moga miec depresje i nikt nie nazywa ich życiową ofiarą 23 zawsze mogą powiedzieć ze dziecko nie jest ich 24 moga utrzymywac kontakty z rodzina i nikt nie opowiada dowc*pów o ich matkach, 25. jak im się znudzi życie w rodzinie zawsze mogą odejść i nikt nie nazwie ich wyrodnymi, 26. nie muszą robić zakupów, prać, sprzątać i wynosić śmieci, 27. nie muszą dbać o dobre relacje z rodzicami współmałżonka, bo zajmie się tym kobieta, 28. mogą stracić pracę i nikt im nie wypomni, że są utrzymankami, 29. mogą się starzeć, łysieć, mieć zmarszczki i grube brzuchy, 30. pilot jest tylko ich, nikt im nie powie, że to co oglądają czy czytają jest głupie, 31. jak wpadną w alkoholizm, nikt im nie powie, że sa degeneratami, tylko, że to wina kobiety, bo jak mieli 11 lat to nie pili, 32. nie muszą godzić zarabiania na dom z pracą w domu i wychowaniem dzieci, 33. mogą przeklinać, nikt im nie powie, że sa wulgarni, 34. zdrada zawsze im jest wybaczona, 35. zawsze mogą wypocząć, iść z kumplami na mecz, jechać na ryby, 36. ich praca zawsze jest trudniejsza i ważniejsza, 37. nie muszą chodzić do ginekologa, 38. ból zęba uzasadnia zwolnienie z pracy, drzemki, wypoczynek, 39. nie rodzą dzieci, 40. nikt im w pracy nie stawia wysokich wymagań, w końcu są facetami, 41. mogą mieć największe natężenie obowiązków zawodowych przed wigilią,

Te przykłady można mnożyć. Wątpliwe, by faceci byli w stanie w tym zakresie przebić kobiety. Jedno, co z tego wątku wynika, to kryzys męskości jaki ma miejsce obecnie. Zakwestionowanie oczywistości, że kobiecie zależy, żeby mężczyzna zapewnił byt jej i ich wspólnym dzieciom jest tego smutnym dowodem. Od zawsze, od zarania ludzkości było tak, że to mężczyzna był silny, zapewniał byt rodzinie, dawał poczucie bezpieczeństwa. Kobieta zapewniała mu przedłużenie rodu, dbała o dom, ognisko domowe, dawała ciepło, miłość, wsparcie i szacunek. Dzisiaj, z przyczyn gospodarczych ale też i innych niewielu mężczyzn jest w stanie utrzymać swoją rodzinę. Obowiązek utrzymania rodziny i jakiekolwiek oczekiwania kobiet w tym zakresie są traktowane jako egoizm kobiet, udręczenie mężczyzn. Te słynne powiedzonka "siedzi w domu" a ja haruję. Kobiety, mimo, że naturalnie mogłyby oczekiwać od mężczyzny, że utrzyma ich rodzinę, zakasały rękawy i poszły utrzymywać siebie i rodzinę, łącząc bardzo często wszystkie dotychczasowe obowiązki kobiet z dodatkowymi obciążeniami zawodowymi. Panowie, nie mogąc dać sobie rady z tym, że nie tylko oni zarabiają zamiast podzielić się obowiązkami domowymi z kobietami głoszą brewerie o swoim ciężkim losie. Są słabsi, częściej upadają bezpowrotnie, częściej wolą wybrać picie niż rozwiązanie problemów, częściej też odbierają sobie życie, nie biorąc w ogóle pod uwagę, co za sobą zostawiają, jakie dramaty, częściej siedzą na garnuszku mamusi, są bezradni, szukają winy w innych za własne niepowodzenia. Na szczęście nie wszyscy panowie. Są też tacy, którzy zrozumieli, że nie muszą być samcami alfa, że nie muszą sami utrzymywać rodziny, potrafią zająć się bez problemu obowiązkami domowymi. I tacy spędzają piękne życie ze wspaniałymi, kochającymi, wiernymi kobietami. Miłość nie sprowadza się wbrew temu co piszą chłopcy wyżej do pięknych słówek, wierszyków, bicepsów i auta. Jak w piosence: miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty, ani diabeł rogaty... A to, że jeden z drugim, ma takie nastawienie, nie dojrzał, ma problemy ze sobą, powoduje, że trafia, jak trafia.