TO FACET naprawde KOCHA A KOBIETA WYMAGA

A tak na marginesie, ostatnio usłyszałam w TV czy radio, że w Olsztynie na 100 facetów przypada 109 kobiet.

''A ty za swoje niepowodzenia seksualne z łaski swojej nie obwiniaj wszystkich kobiet świata.'' wina leży we mnie to oczywiste ale tu nie chodzi raczej oto ze nie posiadam ukrytego dobra pewnego siebie przystojniaka

A skąd ta historia? z Trudnych Spraw? Nie nie pamiętam, ale to jest dziwne, że ktoś kto nie wstydzi się wysłać wiersz, wstydzi się napisać "Hej! Co słychać?"

Tłumacz czym sobie chcesz. Dobro posiadasz. Nie posiadasz dojrzałości.

... i stąd np opinia kogoś kto jest najprawdopodbniej psychopatą, a łączą cię z nim niepowodzenia wśród kobeit, jest dla ciebie bardziej wiarygodna, niż kogoś zrównoważonego i dojrzałego :)

''Tłumacz czym sobie chcesz. Dobro posiadasz. Nie posiadasz dojrzałości.'' nie po prostu nie oszukuje samego siebie

Ale w jaki sposób nie oszukujesz samego siebie? Próbujesz za to wszystkich na forum oszukiwać swoimi bajkami :D

''Ja mialam takiego adoratora. Pisal, ze kocha, a jak go zagadalam, to sie chowal, udawal, ze sie nic nie stalo. Mam w nosie takiego chlopaka! Ja mam go na drinka, czy kawe zaprosic? Nie znosze takich niezdecydowanych! Ale mowie o sobie i prosze mnie nie nazywac ani krowa ani ksiezniczka. Zadnego mezczyzny na szczescie podrywac nie musze. Nie musze sobie wymyslac sztuczek, i nic do czegos takiego nie mam. Moze tobie akurat sie uda, nie mowie, ze nie. Ja po prostu mam swoje '' Nie chodzi o bycie ksiezniczka, ale mi by przez gardlo nie przeszlo zaproszenie chlopaka na kolacje! Mozna jakos flirtowac, ale takie zagadywanie, ze chetnie zobaczylabyc film jest zalosne!'' ''I oczywiscie, zupelnie naturalne jest to, ze kobieta szuka jakiegos wsparcia, oparcia w mezczyznie. I nie ma to nic do rzeczy z wulgarnoscia i agresywnoscia ( czemu akurat takie skojarzenia? ). To jest zupelnie naturalne i utrwalane od wiekow, ze mezczyzna byl silniejszy od kobiety. I fizycznie i osobowosciowo. Ale takie macie infantylne podejscie, ze dla was szukanie "silnego mezczyyzny" jest jednoznaczne z checia obrywania w pysk. Bedziecie ciagnac tego biedaka na randki, a potem ciagnac****opychac wszedzie juz przez cale zycie!'' ''Pisalam, ze ja akurat bym na drinka chlopaka nie zaprosila, bo mam takie a nie inne doswiadczenia. I o co sie tak czepiacie?'' znowu potwierdzenie ze kobieta wymaga więcej i jest jej łatwiej

Nieustannie podkreślasz to wszystko dlatego, że właśnie takie zaproszenie dziewczyny sprawia ci niewyobrażalną trudność.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5736802&start=60 oj beztroskie życie maja panie tylko dorosnąć do wieku płciowego a potem kręcić noskiem i brać lepszego-a do tego wymagać tych samych przywilejów i mniej obowiązków

ale ten topik to w 100% potwierdzenie tego ze kobieta ma łatwiej i zawsze wymaga więcej mniej dając kolejne potwierdzenie gość www gość 2005 itd...

Kochany ja nie czerpię wiedzy o świecie i ludziach z kafeterii , a już naprawdę ostatnie czego tu szukam, to prawda na jakikolwiek temat,...

A twierdzenie "bo kobiety mają łatwiej a faceci trudniej" zalatuje smętną dziecinadą

tylko jak poczytać wypowiedzi kobiet to autor ma racje facet ma zabiac ''Zakwestionowanie oczywistości, że kobiecie zależy, żeby mężczyzna zapewnił byt jej i ich wspólnym dzieciom jest tego smutnym dowodem. Od zawsze, od zarania ludzkości było tak, że to mężczyzna był silny, zapewniał byt rodzinie, dawał poczucie bezpieczeństwa'' -podrywać '' ale mi by przez gardlo nie przeszlo zaproszenie chlopaka na kolacje! Mozna jakos flirtowac, ale takie zagadywanie, ze chetnie zobaczylabyc film jest zalosne!'' -umieć się bić ''Tak musi, ma być też stanowczy i silny. Nie, po prostu na ciebie nie spojrzę. Wy macie pewne wymagania od lasek a my mamy od facetów usmiech.gif'' a kobietom wystarczy dorośniecie do okresu płciowego i każda ma faceta-nawet brzydka i głupia mimo to mamy mieć równouprawnienie gdzie wam to pasuje i te same prawa :) ''To dla nich za trudne, z natury są hipokrytkami, mają podwójną moralność i w ogóle nie widzą w tym problemu, nawet nie rozumieją o co chodzi smiech.gif''

;;A twierdzenie "bo kobiety mają łatwiej a faceci trudniej" zalatuje smętną dziecinadą;; to jaki trud (prawdziwy a nie wymyślony) macie w życiu

Nie chce mi sie juz dyskutowac na ten temat. Nie znam zadnego chlopaka ktory by przezywal taka frustracje. Przepraszam tylko za brzydkie wyrazenia wczoraj. Jak zwykle twoje komentarze wyczerpaly moja cierpliwosc. Nie warto. Przeciez cokolwiek napisac, ty bedziesz jeszcze dlugo dla rozrywki pisac to samo. Jakos przezyje ;-p

Aha i jeszcze jedno. Obiektywnie rzecz biorąc, ten przystojny chłopak z którym się 2 razy spotkałam na spacery, nie był wobec mnie żadnym draniem. (Jedyne co mogę mu zarzucić, to parę niezbyt na miejscu odzywek) To moja wyobraźnia poniosła mnie jak zwykle zbyt pochopnie i zbyt daleko, a upadek z wysoka bardziej bolał. On po prostu stracił zainteresowanie, ale ani mnie nie zwodził, ani oszukiwał. Wszystko jest dobrze. Peace.

08.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość faktycznie jak tu się czyta wypowiedzi kobiet to dochodzi sie do wniosku ze potrafią tylko wymagać a faceci nawet nie wymagają specjalnie urody-tylko tego by z nim była i stworzyła w miarę przyjacielski związek

Sam sobie potakujesz? :-D

Kobiety mają łatwiutko i różowiutko o ile blisko im urodowo, figurowo i wizerunkowo do pewnej znanej lalki firmy Mattel. :)

bkjh

ghg

"Wiesz czemu nawiązałam pozakafeteryjny kontakt z SherKhanem? Bo nie pisał takich ogólnikowych głupot jak ty & co. Od początku było widać, że nie kierują nim żadne frustracje, zazdrość i stereotypy, tak jak tobą i in. I wiedział, że człowieka nie da się opisać w dwóch słowach lub odgórnie szufladkować, tak jak czynisz to ty i in. Ale pewnie sobie tylko to wmawiam, w rzeczywistośc***odświadomie wyczułam z******ty materiał genetyczny HAHAHAHA" * * * * * Ja wiem czemu. Bo jedno z drugim macie nawóz zamiast mózgu.

jkhu

Ostatnai rzecz w jaką uwierzę, to zainteresowanie kobiet spowodowane domniemanym brakiem "frustracji". To zwierzątka, które mimowolnie podnieca osobowosć samczyka lapha - mocna odpornosć psychiczna, zaradność granicząca z amoralnością, atrakcja takiego osobnika jako przewodnika stada. A dodajmy jeszcze pieniądze i dobrą pozycję społęczną - miłość gwarantowana. Tylko każda to musi poubierać w wymyślne nazwy i wciskać kity

Kolejny, mityczny wręcz przykład kobiecej głupoty : nie chce mi sie czytac tego co pisales, ale nie masz racji! hahahhahaha

fgtr

nk