Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak schudnąć po ciąży mimo karmienia piersią

Polecane posty

Gość gość

Kobietki! Ratujcie..! Jestem mama 9 miesięcznej Madzi. Zawsze byłam szczupła dziewczyna a w ciazy przytylam 30 kg mimo iz nie jadlam slodyczy. Mysle ze to przez to ze 5 miesiecy wymiotowalam. Potem kiedy mi przeszlo przez miesiac mialam taki apetyt ze przytylam odrazu 7 kg. a potem to tak po 5.;( Nie moglam tego opanowac. Mysle ze to dlatego iz zawsze mialam bardzo duzo ruchu. kiedy poszlam na zwolnienie ( 5 mies) zmienilo sie wszystko.zima, przeprowadzka do rodzicow meza do jednego pokoju. Myslalam ze schudne karmiac piersia sporo ale nadal 15 kg za duzo. wszystko przez duzy apetyt. nie moge sie opanowac. mam malo ruchu bo moja coreczka jest dosc nieznosna wiec ciezko teraz z nia isc nawet na spacer w wozku gdyz zaraz krzyczy. malo spi wiec nie mam czasu na cwiczenia. calymi dniami siedze z nia sama. juz nie moge na siebie patrzec. odchudzac sie nie moge bo karmie i narazie nie zanosi sie zeby udalo mi sie skonczyc karmienie wiec jak ograniczyc apetyt..? PROSZE O RADE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tarczycę po ciąży już sprawdzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.. A powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że tak każda kobieta po ciąży powinna sprawdzić jak jej tarczyca powinnaś mieć TSH 1-1,5 jeśli po ciąży zrobiła Ci się niedoczynność, to właśnie może być powodem tego, że nie chudniesz i dodatkowo masz wilczy apetyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Coś jest nie tak, przecież przy karmieniu powinno się chudnąć, a apetyt również się uspokoić. Osobiście tyłam przy karmieniu po pierwszej ciąży, ale dlatego, że mnie ciąża bardzo zakwasiła, miałam niedobory magnezu i automatycznie opychałam się czekoladą. Po roku od urodzenia wzięłam sie za siebie, zrzuciłam i zaszłam w drugą ciążę. Ale po drugiej ciąży, pomimo, że słodkiego nie jadłam, obiad składał się z gotowanego mięsa i kawałka marchewki tyłam. Teraz wiem, że to był nadmiar androgenów i to miało ogromny wpływ na trzustkę. Dwa lata po urodzeniu dziecka zdiagnozowano u mnie pcos. Dobrze, że dopadło mnie tak późno. Drugie dziecko chyba miałam cudem. Długo byłam przekonana, że jestem jakimś wyjątkiem, bo nie szczuplałam przy karmieniu, a to nieprawda. Choroba wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, ale większość kobiet po porodzie czy poronieniu ma problem z hormonami, a lekarze całkowicie to bagatelizują:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedzialam o tym. Sama sie dziwilam bo w ciąży mniej nawet jadlam. A teraz nie mogę sie ogarnąć. W sumie to nawet myslalam o badaniu tarczycy bo jak sie zdenerwuje, zestresuje to boli mnie tak jakby tarczyca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bagatelizują, bo ciężko jest odróżnić naturalną burzę hormonalną, kiedy to hormony się stabilizują nawet do roku, od tych złych zaburzeń hormonalnych. Chociażby depresje poporodowe traktowane są przez lekarzy jak zwykłe burze hormonalne, a przez bliskie środowisko kobiety jako babskie fanaberie, fochy i histerie. A z tym powinno się coś robić, bo kobieta ma się cieszyć macierzyństwem, a tak jej stres przejmuje dziecko i też jest nerwowe i płaczliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale od tego są lekarze by diagnozować chyba czy moze od czego innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zrób to badanie. Dzieciątko ma już 9 miesięcy to hormony powinny być już z grubsza ustabilizowane. A skąd miałaś wiedzieć, jak lekarze o tym nie mówią, a mama czy teściowa stwierdzą, że albo taka twoja uroda, bo wiele kobiet tyje, albo powiedzą, że to dziedziczne. A dziedziczna będzie słaba tarczyca, która może się rozchorować, a nie musi. Ja podejrzewałam, że coś może być ze mną nie tak, bo jak po tej pierwszej ciąży schudłam, a po drugiej ni chu chu, to się zastanawiałam co jest grane. Dopiero jak mi więcej włosów na klacie urosło i dostałam porządnego trądziku, to doszłam że to hormony, ale że to siadły jajniki na to bym nie wpadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze:) napewno sobie je zrobie:) dziekuje za podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też miałam ten problem ale okazało się,że nie ma przyczyn zdrowotnych. no i skupiłam się bardziej na dziecku niż na sobie. karmienie piersią daje nam dużo :) a że zażywam pregnofer dha, to tym mniej się martwię o mózg i oczy małej, kwasy dha są dla nich bardzo istotne. schudnę sobie wolniej i w swoim czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×