Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dziewczyna zadaje się z dziwnymi ludźmi

Polecane posty

Gość gość

Większość z nich jest dużo starsza od niej (ponad 50) a ona z nimi gada na ty i jeszcze jeździ z nimi na narty, na wspinaczkę, chodzi na koncerty. Co gorsza chce żebym był do nich dobrze nastawiony i lepiej ich poznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kumacie coś z tego? Dla mnie to nienormalne gadać na ty do starej baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy jest sporo osób po 50-tce i też mówię do nich na Ty. Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to dziwne i niepojęte, żebym takim zgredom mówił na ty. W takim wieku zresztą trza już raczej do kościoła latać i myśleć powoli o opuszczaniu ziemskiego padołu a nie imprezować podróżować i zajmować się pierdołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty jesteś dziwny i w dodatku masz pusto w głowie. Ja mam przyjaciół i znajomych we wszystkich przedziałach wiekowych. Wartość człowieka zależy od tego, jaki jest, a nie ile ma lat. Widocznie jesteś zbyt mało inteligentny, żeby być w stanie znaleźć wspólny język z różnymi wiekowo osobami, a oni też nie chcą Twojego towarzystwa, bo niewiele masz w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, z wieloma z nich też jestem na Ty, bo są moimi przyjaciółmi od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co o czym gadać z takimi starszymi co? Moja dziewczyna chce żeby oni z nami jeździli w góry a ja będę z nimi czuł jak z rodzicami lub dziadkami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym piszę - gdybyś miał o czym rozmawiać, gdybyś miał jakieś zainteresowania i był dość inteligentną osobą, to byś zobaczył, jak fantastyczni to potrafią być ludzie i ile potrafią wnieść do Twojego życia. Ja ma i starszych ode mnie i młodszych przyjaciół. Ci starsi cenni są przez to, że mają swoje ciekawe doświadczenia życiowe i wiele mądrych rzeczy się można od nich dowiedzieć, podobnie jak spędzić z nimi czas w interesujący sposób. Z moimi rówieśnikami (ok. 30-tki) , poza bardzo nielicznymi wyjątkami, można tylko pogadać o pracy, kłopotach z facetami lub o kosmetykach. Czyli o niczym. Ale nawet to już pomijam - żadne wyjścia kulturalne ich nie interesują, żadne teatry, ciekawe koncerty czy wystawy. Nuda im wystarczy. A z osobami nawet nieco starszymi można pogadać o wszystkim, wiele z nich to ludzie coś sobą reprezentujący. Chodzi mi o pewien poziom, klasę, zainteresowania. I nie ma znaczenia, czy są to ludzie po studiach czy bez nich, bo to na to nie wpływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×