Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pogadamy

Polecane posty

Gość gość

Mam na imię Łukasz mam 26 lat i nudzi mi się. Jest ktoś chętny do pogadania komu doskwiera samotność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
ja jestem :) Kasia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło mi :) Też z samotności tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
zdecydowanie, samotnosc + smutek i nie napisalam ze mam 19 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej jestem i ja . Ewelina 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność smutek to samo co u mnie :( Cześć Ewelina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
a od dawna doskwiera Ci smutek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No już jakiś czas tak ok 2 miesięcy więc już zdążyłem się przyzwyczaić. A Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Mi troszke dluzej, ale wciaz sie nie przyzwyczailam i chcialabym sie juz tego pozbyc. A sa jakies konkretne powodyTwojego smutku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotność która jest spowodowana brakiem kogoś kto postanowił żyć inaczej niestety. Dłużej tzn? I powód ten sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
ok 5 miesiecy, dokladnie ten sam powod :( ale staram sie cos zrobic, zeby zmienic ta sytuacje, chore jest tkwienie w takim bezsensie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie dlatego tu jestem :) żeby zabić samotność, smutek. Do niedawna żyłem nadzieją dziś jest jej brak więc jakoś trzeba żyć. A starsza się robić co? Szukasz kogoś na siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Nie wiem jak to nazwac, moze wstyd siie troche przyznac. Nie wyglada to tak, ze szukam na sile, ale chcialabym jakos ta puste zapelnic. Miec kogos do kog teraz moge sie usmiechac i z kim moge pogadac o kazdej porze. A Ty masz jakas "terapie" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca ciągła praca :) 12-15h dziennie pracuje żeby zapomnieć ale nie zawsze się da. Najgorsze są wieczory dlatego właśnie siadam np tutaj po to żeby porozmawiać i jakoś odreagować. Znajomych nie mam niestety bo wszyscy się wypieli w najgorszym dla mnie momencie więc teraz nie wracam do nich i tak jakoś trzeba sobie radzić niestety :( Ty jak sobie radzisz bo przez pół roku jakoś musiałaś dawać sobie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Wlasnie nie radze sobie za bardzo i w tym jest problem. Zyje wspomnieniami, chce to uciac ale to jest mega trudne. Najgorsze jest to ze przez ten czas tak poprzestawialo mi sie w glowie ze zaczynam nie widziec sensu w studiach, w wyjsciach ze znajomymi, w niczym ;/ Chore.. Potrzebuje kogos bliskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jakaś sesja u psychologa pomoże? Ja na całe szczęście znosze to w miare ok i dramatu nie ma aż takiego. Jak chcesz ja mogę rozmawiać cały czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Dzieki:) Nie chce przesadzac, kiedy jestem z przyjaciolmi to jest ok. Najgorsza sa wieczory samotne albo kiedy lezysz w lozku sam na sam ze swoimi myslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czesciej ze znajomymi musisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Ci ktorzy dobrze dzialaja na mnie zostali w mojej miejscowosci wiec rzadko teraz sie widzimy. A jaka ta praca, ze tak odstresowuje ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadze swoją DG i zajmuje się stolarstwem. To może warto poznać nowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Mam nowych znajomych na uczelni ale nie czuje sie przy nich tak swobodnie jak przy starych. Moze trzeba jeszcze troche czasu. A Twoi czemu sie odwrocili .... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byłem rozrywkowy imprezy itd ale w momencie gdzy poznałem tą przez którą teraz jest jak jest zacząłem się brać za życie swoje i nie miałem czasu na imprezy itp więc wszyscy się odwrócili a teraz jakoś nie mam ochoty zaczynać od nowa budować tych znajomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jóa
hejka, mi smutek nie doskwiera ale tez chetnie pogadam. sandra 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Widocznie nie byly to znajomosci ktore mialy przetrwac dlugi czas. A dlugo byliscie razem....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 3 lata a Ty? Po jakim czasi się rozstałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Niecaly rok. 3 lata- wow- naprawde duzo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nom trochę się człowiek przyzwyczaił :P A powod był z Twojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Powod jest taki, ze oboje chcemy, ale nie mozemy... Nie chce sie rozpisywac o tym ;/ a u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh u mnie przyjaciółki :P nie moje ale jej były powodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktooos
Hym dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×