Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zrobic jezeli kocham ja kilka lat

Polecane posty

Gość gość

mam 21 lat. kocham sie w dziewczynie juz od 16 roku. nigdy jej nawet nie pocalowalem. kiedys byla tylko raz okazja ale przeszkodzili nam. nasza znajomosc byla dziwna. ona kochala sie w innym chlopaku ja mialem inna dziewczyne ale zawsze myslalem o niej. zawsze bylem dla niej dobry. widziala to ze traktuje ja inaczej i nie mowie o dobroci w stylu ze biegalem za nia jak kundel.Wkoncu nasze drogi znowu sie zbiegly 2 lata temu. ja sie znowu zauroczylem i rzucilem swoja dziewczyne dla niej. a ona znowu dala mi kosza. dodam ze jest najpiekniejsza dziewczyna w miescie i pelno chlopakow sie w niej kocha. teraz zerwalem kolejny zwiazek a w glowie tylko ona..nigdy jej nie pocalowalem czego moze nie zaluje i sie nie wstydze bo bylem szczylem. a teraz boje sie nawet do niej odezwac a przeciez znam ja tyle lat. a CO DLA MNIE NAJWAZNIEJSZE(egoista) oprocz oczywiscie jej szczescia JEST TO ZE JESTEM TROCHE ZAKOMPLEKSIONY I MAM LEKKA DEPRESJE i zawsze gdy zaczynalem z nia jakkolwiek krecic to czulem sie 3 METRY NAD NIEBEM i JEDYNY RAZ W ZYCIU BYLEM SZCZESLIWY (naprawde nawet znajomi to zauwazali) ale czy warto sluchac tekstow w stylu daj sobie spokoj jest wiele innych dziewczyn? mialem inne i to nie byla milosc.. czy jakas dziewczyna mi pomoze!!napewno jakos potraficie blagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez te lata wydaje mi sie ze znam ja na wylot. wiem kiedy jest smutna wiem co lubi nawet jakie batoniki jakie filmy jakie piosenki wiem o niej wszystko. ale jak nie zgubic sie w 100 innych chlopakow ktorzy do niej kreca. jakos 5 miesiecy temu jechalismy razem autem tzn 5 znajomych w tym ona i jak przejezdzalismy pod mostem na ktorym byl napis powiedziala"jak w 3 metry nad niebem(film)" i dotknela mnie lekko palcem w plecy bo siedzialem z przodu. bylem w szoku i nie wiem co mam o tym myslec. czy to byla tylko zabawa z jej strony.>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze napiszcie cokolwiek. czy ja zwariowalem? czy byliscie kiedys w podobnej sytuacji? jak z tego wyjsc bo inne dziewczyny nie pomagaja jezeli chodzi wam o najbardziej popularny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bylbys z nia gdyby jej peklo krocze po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry zart ale bylbym ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz jej to. Najlepiej prosto z mostu, ze ja kochasz i nigdy nie opuscisz nawet jak jej peknie krocze, jak sie zestarzeje, obwisnie. Moze da ci kosza ale zapamieta i kiedys przyjdzie. Najlepiej sie oswiadcz od razu. To ze jest piekna, nie znaczy ze nie szuka prawdziwej milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiem ze nikt jej nie kochal nigdy tak jak ja. duzo chlopakow do niej zarywa ale tak z miesiac moze troche dluzej i koniec, napewno sie w niej nie kochaja tylko chca sie przespac. ale jak jej ktos juz wyznal cos podobnego a moze nawet z 10. ona jest sliczna naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy ze dala ci kosza? Proponowales jej zwiazek? I co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak mam jej powiedziec ze ja kocham. co prawda wiele wspanialych chwil razem jak w filmie czasami gdzie bylismy o krok od mojego wymarzonego pocalunku a kolega do nas z latarka ejjj gdzie wy jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie proponowalem tylko krecila ze mna i myslalem ze moze wkoncu sie jej podobam bardziej i zerwalem z dziewczyna, ona sie dowiedziala o tym i juz przestala ze mna pisac jakby sie wystraszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam depresje i czasami mysli samobojcze(lecz nie na tyle grozne zebym to zrobil) i wiem ze ona jest lekarstwem bo pamietam jak sie przy niej czulem. jak dziecko szczesliwy. nawet jezeli kieddys wiadomo po 5 latach malzenstwa by troche milosc przeszla czy cos w co watpie ale taak mowia ludzie. to wiedzial bym ze to jest ta jedyna i nie ma innej na swiecie takiej 2 dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz ,moge ci tylko polecic stary wyprobowany sposob. Zblizaj sie do niej i jednoczesnie flirtuj z innymi. Dziwne, moze za szybko zerwales z tamta, moze ja przestraszylo twoje zdecydowanie. Trzeba bylo poczekac az jej zacznie zalezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ta rada jest dziewczyny czy chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny. i moze jakies komplementy w stylu neg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
neg.?sory nie wiem co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komplement negatywny inaczej krytyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co flirtowac z innymi? zeby wzbudzic jej zazdrosc? ona podobno nie lubi latwych chlopakow.fakt pewnie zawsze bylem dla niej latwy. a takim flirtowaniem to moge ja przekonac ze kazda moze mnie miec. dobrze mysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obyś do usranej śmierci się nie doczekał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no czasami sobie mysle tak ze jeszcze mloda i moze kiedys sie cos zmieni itp. ale tez moze byc tak jak mowisz... ze nigdy nic z tego nie wyjdzie. ale wtedy chociarz chcialbym wiedziec ze mnie chociaz szanuje lub o mnie mysli. w sumie jezeli bym sie dowiedzial ze o mnie mysli to bylbym juz szczesliwym czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****a przerasta mnie to wszystko. swiadomosc ze zycie jest takie p******** i ze wystarczy miec osobe ktora sie kocha i jest lepiej. tylko tego trzeba. a przewaznie jak kogos kochasz to ta 2 osoba ciebie nie.... stad ta depresja zamkniecie sie w sobie.mam tego dosyc jestem za bardzo wrazliwy i uczuciowy. nie chcialbym zyc ale wiem ze nigdy sie nie odwaze popelnic samobojstwa. nie chce skrzywdzic mojej rodziny. mysle tak czasami czy wszyscy inni maja tez takie problemy czy tylko ja. w srode ide do psychologa. bo podobno mam depresje i stad rozne mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialem sie moze wygadac... bo kto by mnie wysluchal. no i oczywiscie chcialem uslyszec jakas rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluebell89
szczerze mówiąc to masz 2 wyjścia. Pierwsze: musisz jej zaimponować ale nie jednorazowym wyskokiem ale ciągle. kobiety lubią facetów którzy im imponują i przy których mogą czuć się bezpiecznie. To oklepane ale prawdziwe, żadna kobieta nie chce mięczaka, nieśmiałka itp. musisz popracować nad pewnością siebie - trenuj na dyskotekach, imprezach, klubach, obserwuj mężczyzn starszych od siebie. Dość gruntownie zapoznaj się z zasadami kultury, to również imponuje - niestety znam niewielu mężczyzn którzy są naprawdę kulturalni, przeciętny facet wie tylko ze kobietę należy przepuścić w drzwiach - to za mało. Ja na twoim miejscu zapisałabym się na jakiieś sztuki walki, pochodziła bym trochę na siłkę, popracowałabym nad kaloryferkiem i bicepsem :) kup sobie perfum, nie jakieś badziewie z bezimiennej drogerii za 30zł. Musisz kupić sobie dobry perfum typu Hugo boss, Lacoste - essentaile, Paco Rabanne 1 million, Armani - acqua di gio itp No nie są to tanie rzeczy ale zobaczysz że INWESTYCJA SIE OPŁACI - najtaniej oryginały kupisz na merlin.pl - sama tam kupuje. Kobiety nierzadko potrafią się zakochać lub zauroczyc w facecie który bosko pachnie. Nie wiem czy masz prawko czy nie ale jeśli nie to powinieneś zrobić i kupić jakiegoś punciaka na początek albo coś w tym stylu. przestań jej nadskakiwać, kobiety za tym nie przepadają, bądź kulturalny, rób to jakby automatycznie żeby NIE było widać że starasz się specjalnie dla niej, rozmawiaj z innymi dziewczynami nawet wiecej niż z nią - musi zauważyć że już nie biegasz za nią. To wszystko może Ci się wydać zbyt wygórowane ale taka jest prawda, facet musi mieć klasę. Tak jak żaden facet nie umówi się z brzydką kobietą tak żadna kobieta nie umówi się z mięczakiem i niezaradnym facetem (niezaradny czytaj - bez pracy, bez prawka, bez pasji itp) Drugie wyjście: daj sobie z nią spokój. Twoje uczucie może być troche niedojrzałe. Piszesz o miłości. Miłość to coś co jest między dwojgiem ludzi, nie możesz powiedzieć że ją kochasz jeśli nigdy z nią nie byłeś,to może być co najwyżej zauroczenie lub pociąg fizyczny. Nie wiesz jaka ona jest tak na prawdę, tak skrycie, tak jak poznaje się drugiego człowieka mieszkajac z nim lub spotykajac się bardzo często. Przecież ona poza tym że jest piękna może być niechlujem, może zmieniać bielizne raz na 3 dni albo nie myć zębów. Może być leniwa, pazerna na kase, może w głowie jej tylko plotki i zakupy? itp Takich rzeczy nie widać powierzchownie. Może warto iść na imprezę i zwrócić uwagę na dziewczynę która będzie tego warta? na skromną, sympatyczną, z jakaś niezwykłą pasją? To nie jest reguła ale bardzo często takie dziewczyny które mają wianuszek adoratorów okazują się puste albo głupie bo myślą głównie o sobie. uciekaj od takich dziewczyn bo dobrej żony z niej nie będzie a partnerki na życie tym bardziej. Pogódź sie z tym że to nie jest prawdziwa miłość i albo walcz o jej serce (i oby okazało się że jest tego warta) albo mimo bólu daj sobie spokój i poszukaj innej kobiety. Poza tym za bardzo szuflujesz słowem miłość. Skoro miałeś dziewczynę i ją zostawiłeś dla kogoś kto nawet nie chce z Tobą być to sorry ale co tak naprawdę wiesz o miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×