OCET JABŁKOWY

Witam, Usłyszałam ostatnio o zbawiennym działaniu octu jabłkowego na odchudzanie. Opinie są dość obiecujące. Znalazłam informacje o tym, że przez 2-3 dni 3 razy dziennie pije się szklankę wody z dwiema łyżeczkami octu, jedną miodu. Do tego jeszcze ok 2l płynów, typu woda, herbatki(nie słodzone). Podobno można tak schudnąć do 2kg. i zastanawiam się,czy lepiej będzie robić sobie taką kurację oczyszczającą co tydzień, czy włączyć go do codziennej diety. Nie chcę schudnąć nie wiadomo, nawet mi na tym za bardzo nie zależy. Po prostu miło by było zobaczyć kilka kg mniej na wadze. 7maksymalnie. Myślałam też, żeby jeść normalnie, raz dziennie szklaneczka wody z octem i miodem i co weekend taki detox. Nie wiem, co polecacie?

Udowodniono, że to bzdura. Zadziwiające, co ludzie potrafią łyknąć.

w takim razie skąd te efekty i tyle pozytywnych opinii? efekt placebo, czy co?

bo jak ktoś obetnie kalorie i pije oprócz tego ocet, to wiadomo że tak czy siak schudnie. zaczęłam pić na odporność- ale chętnie powitałabym efekt odchudzający, mimo że gruba nie jestem i to bzdura. rzuciłam, bo po pierwsze: przytyłam- miałam większy apetyt, bo dolewanie kwasu do żołądka sprawia, ze szybciej pojawia się tam uczucie ssania; po drugie bałam się o zęby, mimo że piłam przez słomkę. ocet jabłkowy jest dobry do sałatek i potraw, ale nie jest, to cudowny eliksir odchudzający

czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć na ten temat?

tez tego probowalam, oczywiscie bezskuteczne

ehh... czyli chyba jednak nie warto... chociaż co mi szkodzi, to kilka groszy. Jakieś pozytywy raczej powinny być. Spróbuję chociaż te 2 dni detoxu.