Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinkaaa 1987

Dlaczego ojcowie czy dziadkowie nie chcą mieć córek czy wnuczek mam taki problem

Polecane posty

Gość karolinkaaa 1987

Prawda jest taka że każdy ojciec pragnie mieć syna No kolejna prawda to każdy dziadek pragnie mieć wnuka (najlepiej od strony syna) Niestety u nas jest tak Najstarszy brat ma dwie córki i mój ojciec dogaduje mu że nie potrafi spłodzić męskiego potomka i ogólnie jest mężczyzną do niczego bo dziurawce mu się urodziły. Bratowa nie odzywa się do swojego teścia od chwili kiedy to usłyszała a brat powiedział że nie zależy mu na relacjach z ojcem i tyle dowojował że ich dzieci noszą panieńskie nazwisko bratowej. Drugi brat jest bezpłodny i co, tutaj ojciec również mu dogaduje i ubliża na każdym kroku. I teraz ja. Co prawda mam trójkę dzieci nieślubnego syna z poprzedniego związku i dwie córki ze swoim najlepszym mężem. A mój ojciec odstawia cyrki. Mnie określał dziurawcem, że nie ma ze mnie żadnego pożytku, że nigdy nie przekaże jego nazwiska swoim dzieciom, itp. Siłą rzeczy przekazałam jego nazwisko tylko swojemu synowi, ojciec mojego dziecka płaci alimenty, kontaktuje się z nim, ale postanowiłam że syn będzie nosił moje nazwisko. No i koniec końców najlepiej traktuje mojego syna. Dziewczynki od dziadka nigdy nic nie dostały ani czekolady, ani głupiej zabawki a syn ciągle dostaje. To rower, to gry komputerowe, to cukierki, to zabawki (dość drogie - mojemu ojcu finansowo bardzo dobrze się powodzi). Raz jedna z córek spytała się dziadka gdzie prezent dla niej i dla siostry to mój tata bez wahania powiedział że od prezentów ma ojca i matkę a nie jego. I to wszyscy już mojemu ojcu mówią (moja mama, bracia, znajomi że wywołuje konflikty między dziećmi) bo tak: córki brata nie lubią swojego ciotecznego brata a moje córki też są wściekłe jak przychodzi dziadek i zajmuje się tylko jednym wnukiem. Ja czułam to samo kiedy dobrze traktował braci a mnie wypominał płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zfiksowana rodzinka pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego na to pozwalasz???? Ja bym wyrzuciła rodziców czy teściów za drzwi gdyby przyszli do mnie z prezentem dla jednego dziecka a dla pozostałych już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie dziadkowie przepadają za wnuczkami i wnukami od strony córek. Z wnukami od synów nie mają częstego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopy to świnie którym tylko w głowie by jakiś samiec z ich nazwiskiem zapładniał inne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się ojcem, on chyba sam nie jest szczęśliwy i nie potrafi kochać bezinteresownie, postaraj się mu wybaczyć i mimo wszystko być dla niego życzliwa, to czasem sprawia, że taka osoba kruszeje. Niektórzy mają jakieś dziwne przekonania, może w jego młodości tak było, teraz się z czymś takim nie spotykam, wręcz rodzice chcą mieć "parkę", czyli córkę i syna, np. moja ciocia urodziła 4 synów, z tego, co wiem, chcieli mieć też córkę, ale sami chłopcy, widocznie tak miało być i nie ma co gdybać. Trzymaj się🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tysiące lat kultury patriarchalnej robi swoje.To dowodzi ,że ten gender ma rację bytu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz strasznie prymitywnego
ojca, ale na tej podstawie nie powinnaś generalizować. W końcu Twoi bracia i mąż zachowują się inaczej. Z ojcem urwac kontakty, jesli nie chcesz żeby wpływał na poczucie wartości Twoich córek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo i dlaczego ma go bardziej nie kochać skoro to dziecko to dziedzic i nosi rodowe nazwisko?sytuacja identyczna jak u mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym na to nigdy nie pozwoliła, żeby poróżniano moje dzieci;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakaś bzdura, bo mój teść cały czas powtarza, że przydałaby się jakaś dziewczynka (w sensie jego wnuczka, a nasze przyszłe dziecko), bo u nich w rodzinie same chłopaki i dobra by była jakaś odmiana, ale najważniejsze, żeby było zdrowe. Nie generalizuj, mój ojciec i teść nie mają takiego podejścia, mój tato ma już jedną wnuczkę i kocha ją nad życie i nigdy żadnej ze swoich córek nie nazwał dmuchawcem. Co za patologia swoją drogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz tak generalizować, że wszyscy ojcowie i dziadkowie, bo twój ojciec to jakaś skrajność w tej materii. Ja bym go za to chyba znienawidziła, mój tato ma wnuczki i wnuka i uwielbia dzieci moje i siostry, siostra ma córkę i synka, a ja dwie córy i nigdy przenigdy nie potraktował naszych dzieci inaczej ze względu na płeć. Twój ojciec to (wybacz) straszny gbur i cham! Ja bym nie pozwoliła żeby ktoś tak poniżył moje córeczki. Niestety częściowo muszę się z tobą zgodzić, mój mąż, kiedy dowiedzieliśmy sie o płc****erwszej córki a później drugiej niby nie pokazywał niezadowolenia, ale też nie umiał ukryć że jest rozczarowany......:-/ Nawet ostatnio rozmawialiśmy o pewnym znajomym, i na moje pytanie jakie ten kolega ma dzieci odp. "jednego syna, po co miał więcej robić jak już mu wyszło" :-/ poczułam sie beznadziejnie, poszłam płakać (tak, żeby nie widział). W ciąży nie cieszyłam się z dziecka, szczególnie przy drugiej małej właśnie przez to jego niezadowolenie. Facec***od tym względem są strasznie tendencyjni, to jest szczególnie beznadziejne dlatego że to ich plemniki i dzień cyklu ma znaczenie przy zapłodnieniu, a nie czyjeś widzimisię czy zaradność lub niezaradność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za nazwanie dziecka "dziurawcem" ja bym szanownego tatusia wyprosiła za drzwi. W ogóle każdy kto używa tej nazwy to cham, prostak i gbur z którym nie miałabym o czym rozmawiać i nie chciałabym nawet przez chwilę patrzeć na taką głupią gębę. Ja pisałam powyżej o moich 2 córeczkach, te tendencje są cały czas w ludziach i nie tylko w meżczyznach, raz nawet wykształcony znajomy "na poziomie" kiedy spacerowalam z pierwszą córką zaraz po urodzeniu zapytał czy syn czy córka, i jak usłyszał że syn to powiedział niby żartem, oho coś jednak zabrakło. (??? powiedziałam temu h... o popatrz a lekarze twierdzą że zdrowa jak ryba) A w drugiej ciąży wszyscy życzyli mi żeby teraz był syn, tak jakby cholera każdy marzył o synu. Jak mówiłam że córka będzie, to robili zbolałą minę i że może lekarz na usg się pomylił, lub żartowali do trzech razy sztuka......żenada. Te osoby są na mojej czarnej liście. PS. Ja opanowałam do perfekcji teksty, po których szybko zabierali tyłek i szli bo atmosfera przestawała byc miła;-) Po prostu w głowie mi się nie mieściło, żeby umniejszać mojemu nienarodzonemu dziecku tylko dlatego że nie jest chłopcem i odbierałam to jak atak na malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój ojciec to stary gbur któremu wydaje się że fiut jest lepszy od c**y, może to pedał i chcę sobie wnuczka obracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie że całe życie nie miałaś powodzenia u kobiet, a jakiś fagas podchodzi i każda przed nim rozkłada nogi. Nie korzystając przez całe życie z uroków seksu z kobietami znaleziwszy potem kobietę z która masz córkę, chowasz ją i charujesz na nią całe życie, by potem jacyś fagasi mieli ja na przer*****ie. Nie fajne nie? Dlatego zwyklemu facetowi ciężko jest mieć córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale tego wnuka facet ma po prostu bo jakiś fagas w******* jego córkę i teraz sam się przystawia do tego wnuka! Może chciałby go zg*****ć, skoro tak lubi małych chłopców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jest inaczej. Mój dziadek zawsze chciał mieć córki- m córkę i syna. Ja jestem najstarsza wnuczką i on jedyny chciał, żebym była dziewczyną i jestem, za to mój wujek ma syna. To ja mam lepiej u dziadka, to mnie sucha (chociaż jest uparty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia wspomina sytuację jak było 27 stopni w lecie, a on musiała lecieć na miasto po chodzik dla mnie, bo dziadek kazał !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO WINA patriarchatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może krew ich zalewa na samą myśl, że za kilkanaście lat jakis nygus będzie dymał ich córki/wnuczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka 1987
No i znowu to samo. Mój brat pojechał po swoje córki, przy okazji poprosiłam go by również wziął moje dzieci ze szkoły. I co mój tatuś zrobił, przyjechał z kolejnym prezentem dla mojego syna i zabrał go ze sobą a brat wziął swoje i moje córki. Brat oznajmił mi że dla jego córek dziadek już nie istnieje i dla moich córek również nie powinien istnieć. Ja teraz siedzę w domu i czekam aż ojciec przywiezie mojego syna to ja mu tutaj zaraz powiem co o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie było inaczej.Pomimo dużej ilości wnuków- dziadek faworyzował mnie - wnuczkę. Z kolei mój mąż bardzo chciał córkę i był nieco rozczarowany że będzie synek. Dziadkowie też woleliby dziewczynkę :-) Ale i tak wszyscy teraz szaleją za smykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślałam że mój ojciec jest nienormalny. Współczuję Ci autorko. mój, jak się dowiedział że pierwsza u mojego brata (jedynego) będzie córka, był wybitnie niezadowolony, no ale kocha małą i rozpieszcza ją. Tylko ze odkąd urodził się bratu syn mała poszła w odstawkę, tym bardziej że jest zamknięta w sobie i nie chce się z dziadkiem (ani z innymi) za bardzo bawić... ale generalnie też najważniejszy jest Młody bo po synu i chłopak to nazwisko przekaże... tata ciągle podkreśla jakie to dla niego ważne... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaa 1987
Syn powinien być już o 13:00 godzinie w domu a tutaj do tej pory go nie ma, ojciec nie odbiera ode mnie telefonu. Naprawdę jestem zdenerwowana i wściekła. Nie wiem co robić? Czy wypada telefonować w tej sytuacji na policję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaa 1987
Mój syn już wrócił do domu. Co prawda został na noc u dziadka, dziadek odwiózł go rano do szkoły a potem przywiózł go z powrotem do mnie, do domu. I tyle było tematu a syn zadowolony bo wrócił z grami komputerowymi i ze słodyczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź ojca do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×