Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam poważny problem

Do tych co znają się na substancjach psychoaktywnych i stanach lękowych

Polecane posty

Gość mam poważny problem

Kilka dni temu zażyłem coś z kolegami. Nie wiem co to było, ale efekt był taki, że najpierw nastąpiła euforia i poczucie, że jestem wszechmogący, rozmawiałem z ludźmi i gadałem co mi na język przyjdzie. Potem wróciłem do domu i męczyłem się z wysokim tętnem i drgawkami, po paru godzinach przeszło i zasnąłem. Potem wszystko wróciło do życia, nie ma już żadnych efektów, a ja normalnie funkcjonuję. Tylko jest jeden problem. Gdy przypominam sobie jakiś moment z tamtej fazy to nagle zaczynam odczuwać nieuzasadniony bardzo silny stres i robi mi się niedobrze. Jest to jakiś nieuzasadniony lęk. Od czego może tak być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to GBL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Nie to nie GBL na pewno, ale bardziej zależy mi na tym by wiedzieć co się ze mną teraz dzieje i dlaczego, oraz co powinienem zrobić. Od paru dni nie ma już żadnych objawów fizjologicznych, mam tylko te lęki, niską samoocenę i rzeczy, które dotychczas lubiłem nagle nie sprawiają mi przyjemności. Jak gdyby nagle psycha siadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napiszę od czego - z głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koks z fedbulem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Dobra, jestem głupi. Nie interesuje mnie co to było. Interesuje mnie to co się dzieje teraz. Po tym co się stało na bank już nic takiego nie zrobię, ale chcę wiedzieć o co chodzi w moim obecnym samopoczuciu i co powinienem z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dropsy z feta pewnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo mefedron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Nie, to nie mefedron, bo to brałem już kiedyś i nic mi nie było. To było podobne w działaniu tylko dużo silniejsze. Tylko nie chodzi mi o to co to było, a o obecne samopoczucie. Czy to jest normalne? Co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalne, jedz kwasy omega, odpoczywaj i powinno przejsc. wyglada na paranoje po fecie, dlatego mysle, ze to jednak dropsy z feta zamiast mdma :) unikaj fety, po niej takie akcje sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczekaj samo zejdzie. Mleko pij serducho podudni ci jeszcze ze 2 dni tak samo ten niepokuj w środku samo zejdzie W krwi miesiąc ś****wo siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Bo to jest tak, że do tej pory miałem bardzo silną psychikę, brak lęków, słabe reakcje na stresujące sytuacje itd. a od kilku dni jakby wszystko o 180 stopni się odwróciło, boję się, że sobie z niczym nie poradzę, że jestem do niczego i czuję się beznadziejnie, jak o tym myślę to od razu mam mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Uzależnienia? Pierwszy raz to wziąłem i kompletnie nie ciągnie mnie żeby znów to zrobić. Wręcz przeciwnie. Po tym co przeszedłem na samą myśl robi mi się niedobrze i trzymam się od tego na kilka km. Tak chyba nie wygląda uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarza się niektórym, że po jakimś czasie po zażyciu daje o sobie znać serce np, szybkie walenie, poty, słabość i lęk. Mogło to być coś co na początku spowodowało euforię, ale jednak twój organizm tego nie zaakceptował, źle zniósł, a że w takich wypadkach najczęściej atakuje serce wystraszyłeś się pewnie tego walenia i wywołało to w tobie lęk a teraz nie jest to nic innego jak lęk przed lękiem tak się to nazywa dziwnie, boisz się powtórki i sama twoja psychika wywołuje lęk jak tylko pomyślisz o tej sytuacji, Połykaj trochę magnezu, potasu żeby wyrównać elektolity i powinno uspokoić serce i twoją psychikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne;)Pewnie w ogóle pierwszy raz cokolwiek brałeś:)To się nazywa głód...Ale nie będę cię przekonywal z pewnoscia powiedzą ci tu co i jak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Shere, ale czy uzależnienie nie objawia się chęcią robienia czegoś ponownie a nie niechęcią i wręcz strachem przed tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
gość z 20:16 dzięki, zaraz tak zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwalasz takimi środkami biochemię mózgu.Neuroprzekaźniki takie jak dopamina albo przestaja działać albo potrzebujesz ich więcej. Nie nar***asz ich wiecej od tak sobie więc czujeś się źle. Poczułbyś się lepiej jakbyś zrobił powtórkę:)Mózg uczy sie wykorzystywac substancje dostarczane z zewnątrz.Jak sie nauczy i ich braknie to takie są efekty i tak zaczyna sie nałóg.nie musisz 20 lat walic kompotu, żeby stwierdzić u siebie uzależnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiadasz bzdury.Napisałeś, ze po zazyciu czułeś się świetnie więc jak możesz twierdzić, że wywołuje to u ciebie strach?boisz się może zejścia.To normalne, że masz na początku wstręt cbo to trucizna i byłeś/jesteś zatruty.Natomiast mózg to nie wątroba i nie zastanawia sie nad tym co w nim krąży.I dlatego czujesz się niepewnie i tak dalej...No chyba, że to przez watrobę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poważny problem
Ty nie rozumiesz. Na myśl o powtórnym wzięciu czuję strach... I to tak silny, że nie zrobię już tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwól dojśc organizmowi w tym bańce do siebie. to może trochę potrwać.I nie wal już nic więcej bo sobie zniszczysz zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wniskuje ze to nie lekarstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złapałeś krzywą jazdę. Miałem podobnie i musiałem zrezygnować z tego typu używek, za każdym razem będziesz łapał ten stan ale nie chce ci wróżyć źle bo pewnie będziesz sam musiał się przekonać. W rzeczywistości masz kompleksy które wyszły teraz z ukrycia wcześniej tłumione teraz jebneły cie z całej swojej potęgi. Kilka razy próbowałem to zrozumieć szczególnie kiedy byłem w locie i się zapętlałem na co współćpacze twierdzili że złapałem krzywą jazde próbując żałośnie mnie "wyciągać" z tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to zostaje nawet na trzeźwo aż sie nie sk***isz do reszty. Chyba że przerwiesz loty wtedy jest szansa że sie nie s*********z do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakkkkkk
Poczytaj sobie conieco na temat pentedronu, bo objawy jak po przedawkowaniu tego g***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam tak samo jak ty. Odpisalam Ci w twoim poprzednim temacie ,,Czy zna sie ktos na psychologi" czy jakos tak.. Wróć tam i poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×