Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o pomoc w związku

Polecane posty

Gość gość

Witam, 2 miesiące temu poznałem pewną dziewczynę na imprezie, razem się świetnie bawiliśmy większość imprezy, ona przywiozła koleżanki i nic nie piła. Wymieniliśmy się numerami telefonów, i pisaliśmy tak do połowy listopada, miałem się z nią spotkać, ale ją wystawiłem i nie przyjechałem na spotkanie... 2 tygodnie nie rozmawialiśmy ze sobą, odezwałem się w grudniu co u niej i normalnie rozmawialiśmy bez żadnych uczyć do siebie. W nowy rok dostałem od niej życzenia i zacząłem z nią powaznie rozmawiać, zrozumiałem że ją kocham... jedyna dziewczyna w moim życiu na której tak bardzo mi zależy. Spotkałem się z nią w piątek (2 dni wcześniej na fb powiedziałem że coś do niej czuję), zaraz na początku spotkania powiedziałem że ją kocham i zależy mi na niej, ona przez 5 min nie wiedziała co ma mi odpowiedzieć i nagle z jej słów wypadły słowa: traktuję Cię raczej jako kolegę. Powiedziałem jej że ją rozumiem, nie będę do niczego zmuszał i przez 2.5h rozmawialiśmy na rózne tematy, rozmowa nam się świetnie kleiła. Po spotkaniu napisałem do niej sms-a jak już byłem w domu i do dnia dzisiejszego nie mam z nią kontaktu :( napisała mi że nie ma nic na koncie a na fb też nie siedzi... Poradzcie mi co mam zrobić, błagam! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greega
Widziałeś pannę dwa razy i od razu wyznajesz jej miłość? Takich desperatów omija się wielkim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jak nie ma na koncie , to moze odbierac telefon przeciez.Zadzwon po prostu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mogę teraz zrobić? Błagam pomóżcie mi, telefon milczy, nie umiem się podziać w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sie chyba w takim razie uzbroic w cierpliwosc i dac sobie na luz .Moze po prostu nie chce odebrac tego telefonu, skoro dzwonisz i nic ? Ile masz lat , ze tak emocjonalnie wariujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do niej nie dzwoniłem, zaraz to zrobię... Mamy po 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że za szybko to wszystko jej wyznałem.... przed sylwkiem z nią pisałem raz na jakiś czas, a nagle nowy rok i pisze z nią cały czas a 3 dni później wyznaje miłość, ale nie wiem co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwon!!!!W tym wieku uczucia wybuchaja tak g***townie , jak erupcja wulkanu i szybko gasna , jak swieczka wieczorem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoniłem i nie odbiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz dwa trzy -oddech !!!!!!!Trzeba isc na silke , spacer i dac sobie na wstrzymanie .Przykro mi . Widocznie pechowo rok sie zaczal . Ale nie martw sie .Zycie plynie dalej.Kobiet na swiecie jest + - 3,5mld.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze, pierwszy raz kocham kobietę... zawsze było to chwilowe zauroczenie ;) Nie wiem co z sobą robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zawsze człowiek trafia na niewłaściwą osobę? No czemu? ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze uwazam, ze na wszelkie rozterki, smutki ,nerwice najlepszy jest wysilek fizyczny.Tak do boluuuuuuuuuuu.Wtedy zasniesz szybko i nie bedzie bolalo Cie serducho . Zycze powodzenia 18latku .Piekny wiek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu? Żeby o tym pisać wiersze i piosenki... Widocznie ta nie była c****sana. Ta właściwa ciągle gdzieś czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niestety boli to strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie;) jezeli nie ta to bedzie inna do ktorej tez cos poczujesz;) nie ma co sie zamartwiac...a moze akurat wszystko sobie przemysli na spokojnie i sie odezwie po pewnym czasie. Nie dziw sie bo troszeczke ją zaskoczyles swoim wyznaniem. Rozumiem ze jestes jeszcze mlody ale cale zycie przed Tobą;) Powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×