Wasze doswiadczenia JAKI WYBRAC POROD

Witam Na jaki porod sie decydowalyscie? silami natury, ze znieczuleniem, w wodzie, rodzinny itp. Ja wlasnie zaczynam 39 tydzien i chyba zaczynam sie bac

Powiem szczerze ja się nie bałam. Do całej sprawy podeszłam na luzie, co ma być to i tak będzie. Zaczęłam rodzić naturalnie, musiałam mieć cesarkę no i co mi by było z planowania.

Cesarski nie miałam wiec się niewypowiem. Dwa tygtemu rodzilam pierwsze dziecko tez się bardzo balam rodzilam SN I powiem ci ze tylko 6 godz trwało wszystko 5,5 godz skurcze co 5 min bardzo bolesne to mnie wymeczylo i chciałam uciec nie rodzic :-) Ale później tylko 4 parte jak dla mnie bezbolesne po prostu uczucie parcia mocne dziecko 3250g 55 cm nie czulam bólu w kroczy tylko nacisk nie peklam ani mnie nie szyli wiec juz dwie godz po biegalam po korytarzu a dziewczyny po CC no cóż nie były w stanie nic zrobić. Po dwóch tyg czyli w sobotę dokładnie juz kochalam się z mężem wszystko ok nie czujemy jakichś luzow orgazm był i Moj ijego:-) A wiec dla mnie poród SN był ok

u mnie było to samo. Jakoś szczególnie się nie bałam a że byłam już w 42 tyg mogłam rodzić w największych bólach byle urodzić:) Zaczęło się od odejścia wód a skończyło na cc- potem 4 dni katuszy i niesamowitego bólu- i niech mi ktoś powie że lepsze jest cc....masakra

po 2 tyg sex??!! ŁOOOOOO twarda sztuka z Ciebie. Ja ok mc po cc krwawiłam i to dość konkretnie do tego ból szwy itp

Mi polozna odradzala porod w wodzie (to tez moja pierwsza dzidzia). szpital musialam wybrac o wiele wczesniej i im blizej tym mam wieksze obawy... czy dobry szpital (klinika oddalona z 15 km), czy to, ze sale sa jednoosobowe to dobrze ( np. we dwie zawsze razniej)... Tam na dole juz nie ma miejsca, unikam stosunkow z partnerem tym bardziej, ze sie naczytalam, ze nasienie moze rozmiekczyc szyjke i dojsc do wczesniejszego porodu

A widzisz, wszystko zależy od organizmu. Ja cesarkę zniosłam bardzo dobrze. Jak leżałam na pooperacyjnej to tylko się strasznie bałam, że nie będę miała pokarmu ale jak tylko przynieśli małego to przyssał się i nie było problemu :D kilka godzin po przewiezieniu na normalną salę poszłam wziąć prysznic. Gdybym była w drugiej ciąży też mogłabym mieć cesarkę.

Nie wiem czy to ma znaczenie ze byłam lyzeczkowana ale myślę ze dlatego krótko krwawilam i to malo po tyg nic***** dwóch sex:-) Balam się tym bardziej zemaz ma dość dużego:-) ale powoli powoli nic nie bolalo wiec strach szybko minął:-) Jak na pierwszy poród uważam ze nie wyzadzil mi szkód tak jak niektóre pisza wiadro miedzy nogami zero rozkoszy bol ...

Ja rodziłam przedwcześnie dziecko zmarło ale poród sn wspominam koszmarnie. Okropny ból nie do wytrzymania, bolesny masaż szyjki, traktowanie jak przysłowiowe bydło, i potem problemy po porodzie obolałe krocze że siedzieć nie mogłam, problem z wypróznieniem się, ogólnie nieciekawie. Dlatego następnym razem jedynie cc i wolę zapłacić i być traktowana jak człowiek a nie jak bydło.

Coraz wiecej osob wypowiadajacych sie, az milo :) u mnie jest to, ze nie mieszkam w pl i sadze, ze moge porozmawiac z lekarzem zeby dal wskazanie do cc. jutro w koncu mam wizyte ( ostatnia... jupiii). Przeraza mnie bol bioder i znieczulenie w kregoslup (jako nastolatka mialam punkcje i do dzisiaj odczuwam jej skutki)

Ile wczesniej mialyscie objawy, ze porod sie zbliza? :)

Jest tu ktos?

pomzeci mi:(/http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5805236

Ja nie miałam żadnych objawów, może lekko pobolewało mnie brzuch. Rano wstałam, wzięłam sie za książkę i nagle zaczęły się skurcze odrazu co 5 min

Ja sie dosc mocno stresuje bo wiem jak bola skurcze, pierwsza ciaze poronilam i kazali czekac az organizm sam sie oczysci... teraz od kilku dni jestem tak strasznie spiaca, ze z lozka nie mozna mnie wyciagnac. malutka tez zrobila sie jakos mniej *****iwa, wiem, ze ma mniej miejsca

zawsze odchodzi ten czop?

ja miałam planową cesarkę, bo ciśnienie mi rosło (i tak chciałam cesarkę, więc zadowolona jestem) wyglądało to tak: rano kroplówka z oksytocyną (ok 30minut, żeby macica się ścieniła i mniej krwawiła) później podreptałam na salę operacyjną, tam wbili mi się w kręgosłup, wyciągnęli małego, pokazali, dali ucałować w czoło i wynieśli do męża. mnie pozszywali i do pokoju. w pokoju już mogłam pić i troszkę ruszać się na łóżku. po 12h pomogli wstać i się umyć i od tej pory biegałam. na drugi dzien poszłam się wykąpać i dreptałam. brzuch trochę ciągnął, ale do zniesienia. 4 dni i do domu. teraz uświadomiłam sobie, że cesarka to najlepsza decyzja, bo mojej przyjaciółce mimo wskazan (duże dziecko 4800) kazali naturalnie rodzić i mała z 2 punktamni się urodziła i uszkodzili jej rękę- nigdy nie będzie sprawna...

Oba mialam naturalne,w pozycji pionowej,wszystkie szybko bez problemow.W drugim jedynie bole trwaly dluzej