ehh życie

jestem zflustrowaną trzydziestolatką i głupoty mi w głowie :(

A co jest nie tak,że tutaj się żalisz?

A jakie glupoty?,podaj przyklad?

Ej autorko gdzie uciekłaś?

i tak siedzę tu i siedzę i topię smutki w kieliszku vódki :( jestem mężatką ale niestety pociąga mnie inny facet :( - dodam,że mój jest bardzo kochany mimo to nie ma między nami już tej chemi co kiedyś :(

a co ma ten inny?

jestem,jestem byłam sobie drina zrobić ;)

Tak czasami bywa.A zdrade to mamy w głowie i w myslach zdradzają nawet najwierniejsze osoby.No a chemia między dwojgiem osób zazwyczaj tzk jak wszystko kiedyś przygasa.

toho hmm no właśnie co ma - to jest ta świeżość,coś innego..

W mniejszym lub większym stopniu każdy tak ma bez względu na płeć ale nie łam się i nie dołuj pomyśl co masz na plus.

mój mąż chodzi teraz uśmiecha się do mnie a tak naprawde nie wie co w mojej głowie siedzi. czuję się podle.. czuję że po 12 latach bycia razem coś we mnie wygasło,wypaliło się.. kocham męża nad życie ale brakuje mi odmiany czegoś innego!

gość nie pasuje - będę pisać - dziewczyno :) A nie wydaje Ci sie ze po drugiej stronie zawsze trawa jest bardziej zielona? A jak przejdziesz to okazuje sie taka sama? Co poza świeżością w nim Cię pociąga? A nie ma tegomąż?

"ehh życie"... łamię się,źle mi z tym.. mam kochającego męża (tak sądze) zdrowe dzieci,na kaske też nie narzekam.. cóż więcej chcieć od życia ? myślałam że mnie to coś taka rutyna nigdy nie spotka.. kolejne zauroczenia - no jak ??? a tu masz !!!!! spadło to na mnie jak grom zjasnego nieba :(

Klasyczny kryzys;zmęczenie materii.Tak bywa między większością ludzi,ale jeśli go kochasz i on kocha Ciebie to wart porozmawiać,bo skok w bok może byc fajną chwilą-tylko chwilą a potem...........pustka

Nie czuj sie zbyt źle. Twój mąż na bank ma to samo. Grunt to temu nie ulec.

Czasami tragedia uświadamia nam co mamy i czego nie docenialiśmy ale takiego doświadczenia Ci nie życzę.Lepiej czasami nie docenić,niż żałować czegoś co straciliśmy a nie docenialiśmy.

a potem wielka pustka. A ten drugi wie ze tak Cie zauroczył?

taho ;) spoko może być dziewczyna :) no kurde nie wiem co ze mną jest nie tak.. tzn. ja wiem,że to wszystko nie ma sensu :( głupota.. !!! ale poprostu zauroczył mnie facet,przy nim serce mi szybciej bije i mogłabym tak cały czas z nim rozmawiać,czuję się jak zakochana nastolatka mimo iż mam już rodzinę i 32 na karku.

a jak było jak poznałaś męża? przypadkiem nie tak samo? serce biło szybciej, motyle w brzuchu, czekałaś na każdy kontakt?

To może być tylko zauroczenie a po spełnieniu rozczarowanie i żal do siebie

fajnie,że jesteście i nie przekreślacie mnie :) nie wiem czy ten facet o tym wie.. znam jego żonę i prawie codziennie się widzimy.. czasami zdarza się nam wspólnie wyskoczyć. ostatnio podczas wspólnej imprezki kilka razy złapał mnie za tyłek - oczywiście nikt tego nie widział. a ja nie zareagowałam tak czy tak tylko tak poprostu imprezka dalej trwała.

nie zmężem było zupełnie inaczej.. mąż wogóle mnie nie interesował,nie chciałam być z nim on nalegał ja go olewałam a później gdy go bliżej poznałam coś zaiskrzyło

Potępiać nie ma co zdajemy sobie z tego sprawę,że takie rozterki w mniejszym czy większym stopniu ma każdy z nas.Myśli mamy wszyscy grzeszne ważne aby nie iść na żywioł a potem żałować tego.Wszystko z tobą jest ok,to tylko znużenie a nikt nie powiedział,że przez całe życie pociągać nas będzie tylko jedna kobieta czy jeden facet....a co ztym zrobimy to inna sprawa.

och w życiu bym nie pomyślała że właśnie mnie coś takiego spotka :( szczerze - straszne jest to !!!!! i niestety to już jakiś czas trwa :( nie umiem normalnie funkcjonować,cały czas o nim myślę i szukam pretekstu aby się z nim zobaczyć.

z jednej strony fajne są te motyle a z drugiej nie zazdroszczę. Pewnie najlepszy byłby kubeł zimnej wody, albo ... poszukanie dla siebie jakiejś pasji, zeby zająć myśli

A pomyśl jak się możesz czuć jeśli do czegoś by doszło napewno będziesz żałował.Lepiej być się w myślach to przejdzie.Sama mówiłaś,że ma żone,to już zadużo ludzi jest do skaleczenia

oj tak kubeł zimnej wody by mi się przydał - byleby pomógł :) ciągle czegoś szukam aby odgonić te złe myśli ale mi to nie wychodzi :( nie wiem czy mi się wydaje,że on też coś to mnie czuję ??? czy poprostu on taki zabawowy otwarty chłopak jest ?

nie chcę być złym prorokiem, ale pewnie mocno zabawowy, skoro łapie cie za tyłek na imprezie a potem udaje ze nic sie nie stało. Może też szuka odmiany ... ale na pewno na chwilę, nie łudź się

no tak niestety.. nie chcę nikogo ranić !! bardzo chcę tylko o nim zapomnieć !!! no kurde nie wychodzi mi to :( w domu staram się być "normalna" ale w głowie mam ehh głupie myśli :(

Diabli wiedzą może jest otwarty a może wyczuwa,że czujesz miętę do niego i chce to wykorzystać a potem to oleje i ucieknie do żony-taki mały skok w bok.