Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego tak akurat jest ze

Polecane posty

Gość gość

jak spodoba mi się jakiś facet to się okazuje, że już zajęty...bez sensu to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o po to sa rozwody :?p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mnie się 1 podoba
ale wczoraj zaświecił mi po oczach obrączką i mi musi teraz przejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, ja nie chce nikomu rrozwalać związku, bo jak facet rzuca laskę dla innej to nie jest niczego wart...widocznie mam taki gust przeciętny, że podobają mi się Ci co innym laskom i są pozajmowani już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie mówię tu o żonatych,tylko po prostu tacy co mają dziewczyny, wiem,ze związki się czasem rozpadają, ale nie życze nikomu źle, wystarczy,ze mi sie rozpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat i ile trwal zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojedy,ma prawo, ale chodzi o to, ze jak z kims jest i poznaje inną i do niej odchodzi... 21 , 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na pewno jest z dziewczyną pare lat i nagle jak jakąś zobaczy to ją kocha? trzeba się hamować trochę...a jeśli tak sie dzieje to tamtej nie kochał wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jego sprawa co czuje, uczucia są subiektywne. ja bym nie mogła pozostawać z kimś,, kogo nie kocham już, ale pewnie jestem przez to dla Ciebie nic nie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc swiateczny
co znaczy "zajęty już"- teraz jest zajety a jutro juz moze nie byc. chodzi mi o zwiazki bez dzieci bo tam gdzie sa dzieci nie warto brnąć. przychodza alimenty, wspolne weekendy itp- nie warto. jesli natomiast dana osoba jest w luznym zwiazku czasem warto dac sie poznac tej osobie. jesli wyrazi swoje zainteresowanie dzialac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się kogos ne kocha juz to po co z nim się jest? po to żeby zapchać dziurę aż się lepsza nie trafi? o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze względów finansowych? towarzyskich? dla dzieci? z przywyczajenia? a poza tym można przestać kochać w momencie gdy się kocha kogoś innego albo żyć naraz z obiema kobietami, ale czy się zgodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to znaczy luźne związki? miałam koleżankę, która miała faceta i on dla niej zerwał z inną, a potem i tak się żarli jak psy i ja zdradzał. jeśli facet tak zrobi raz, to potem też można sie tego spodziewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc swiateczny
jesli raz zrobi co? zdradzi? jesli raz zdradzi swoja partnerke a ona mu wybaczy to zrobi to znowu. ale jesli zerwie z dziewczyna dla innej to dlaczego mialby ja zdradzac lub odchodzic jesli bedzie mu pasowala. luzny zwiazek to taki gdzie nie ma zobowiazan tzn obraczki i dzieci. taki zwiazek latwo zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zdradzi to się zachowa jak taki mały tchórzliwy szczurek. a jak weźmie życie w swoje ręce i zakończy c*****y związek (bez miłości) to raczej jak prawdziwy mężczyzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j a byłam w związku bez dzieci i ślubu, ale dla mnie nie był on luźny, tylko coś poważnego, ale jak widzę dla niego to było coś luźnego... no nie wiem,m się tak wydaję, ze niektórzy faceci tak mają, ze jak mają laskę i im się zaczyna nudzić to szukają następną i potem tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, on się zachowywał jakby mnie wygrał na loterii...więc dlatego nie umiem tego pojąć. co chwile podawał inny powód, na końcu stwierdził tak na odczepnego, ze nie pasujemy do siebie...ja tak nie uważałam, on tez nie pokazywał, ze tak jest,wręcz przeciwnie. jak tu mozna komus ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc swiateczny
piszac luzny mialam na mysli taki bez slubu. oczywiscie w luznym mozna miec wspolne plany itp ale dopuki sie go nie sfinalizuje slubem jest na prawde niestabilny. zreszto jesli w nieskonczonosc odklada sie slub to im dluzej tym mniejsze szanse na malzenstwo a wieksze na rozpad (to co pisze wynika z obserwacji bliskiego otoczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba więcej ze sobą rozmawiać o to, kto jakiego związku oczekuje, byc szczerym, żeby potem nie chować urazy i nie marnować lat:) tak mi się osobiście wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mi od początku mówił, ze nie chce brać ślubu,bo dla niego to tylko papier,bo niewierzący. ale za to ciągle gadał o zaręczynach albo dzieciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×