rodzinne weekendy

Jak jest u was, czy np w weekend spedzacie czas sami jako rodzina czy raczej organizujecie dzieciom zabawy z innymi dziecmi, albo dzieci bawia sie z sasiadami? Pytam bo ciagle mam wyrzuty sumienia ze moje dzieci (mam 2 chlopcow, 8 i 5 lat) za malo czasu spedzaja na zabawe z innymi. Niestety u nas w sasiedztwie nie ma dzieci, nie mamy tez rodziny na miejjscu i brak kontaktow z kuzynami, wiec jesli sami nie zaprosimy kolegow z klasy to raczej jestesmy sami z dziecmi. Nie wiem czy nie potrzebnie sie stresuje, czy inni tez tak maja.

nie uzywam WLASNEJ rodziny do mordowania przeciez to takie malo romantyczne

nikt nie odpowie?

Bardzo różnie, najczęściej wyjeżdżamy do rodziny i tam dziecko ma towarzystwo - jest jeszcze za małe na własnych kolegów :)

wapadają znajomi z dziećmia albo my do nich jedziemy, albo organizujemy jakiś wspólny wypad. Jak nikt nie ma czasu to spędzamy go w 3.

My w każdy weekend gdzieś jedziemy ,do innego miasta ,czasami na noc ,czasami na parę godzin ,na domek na Kaszuby o każdej porze roku , Syn starszy chodzi do szkoły ma prawie 10 lat ,koledzy są ale w tygodniu w weekend się nie spotykają młodszy przedszkolak tak samo w tyg w przedszkolu ale tylko 3 dni w tyg bo ja pracuje tak a przedszkole mam zaraz obok pracy więc specjalnie go nie wożę ,więc tylko tam ma kontakt żadnej koleżanki nie mam co ma dzieci w tym samym wieku i wyrzutów sumienia też nie mam .

Ja tam bym nie wydziwiała. Masz dzieci a nie dziecko dlatego niepotrzebnie się stresujesz i wczuwasz, bo one nie są same. Mają siebie na wzajem jako kompanów do zabawy. Za bardzo przezywasz.

W ten weejend corke odstawiam tesciowej a my jedziemy na miasto posluchac koncertow wosp i na obiad. Taka okazja predko sie nie powtorzy bo pod koniec stycznia rodzr