Wchodze do domu tesciowej na niedzielny obiad a tam szwagierka

od progu GRATULUJE mi ciazy! (mam prawie 40 lat, 2 dzieci i ona od dawna, wie, ze ja wiecej dzieci miec nie chce). Ja oczy w slup, a ta z radoscia rzuca mi sie na szyje i ciagle te swoje GRUTULACJE, GRATULACJE. Reszta rodziny (ciotki, babcie tez jakby do gratulacji sie przymierzali). Ja ja pytam o co chodzi, a ta, ze JEJ SIE SNILAM W CIAZY. Matko kochana, stara baba, wyksztalcona,lekarz a takie bzdury gada...opieprzylam ja na czym swiat stoi (tak przy wszytskim przy rodzinie), a tesciowa obrazona na mnie, ze na zartach sie nie znam... Tylko, ze ona nie zartowala...to nie mialo byc smieszne, ona przekonana, ze ma prorocze sny... Zreszta pomijac juz ten fakt, ze w ciazy na bank nie jestem, ale gdybym byla to chyba ja powinnam zadecydowac kiedy i kogo poinformowac o tym fakcie. Ale zla jestem...

Tez mi problem :P

Ja bym się bardziej śmiała z jej głupoty niż robiła awanturę

Ha ha ha, tylko, że sen o ciąży nie zwiastuje ciąży ha ha. Albo ona się panicznie boi sama zajść w ciążę, albo jakieś plany się jej powiodą. Snów się nie interpretuje dosłownie.

Daj spokoj,rodzina tez pewnie pomyslala,ze baba odlatuje. Mnie w obu ciazach na samym poczatku sie przytrafilo,ze ni z tego ni z owego padlo pytanie - w pierwszej ' wszyscy znajomi sa w ciazy - ale wy chyba nie?',w drugiej ' kiedy bedzie drugie dziecko' i odpowiedz ' w lutym' ( a byl sierpien- dowiexzielj sie jakk pierwsi).. Dodam,ze nie byla to rodzina,tylki znajomi i to tacy,ktorzy sie raczej nigdy nie dppytywalj o nasza prokreacje. I my,i oni bylismy zaskoczeni tym zbiegiem okolicznoscj :)

Chyba rzadko kiedy lubimy się ze szwagierkami... Moim zdaniem, na takich ludzi się nic nie poradzi, będzie chciała pogada, powymyśla-taki typ charakteru-niestety... Zobaczy, że brzuszek nie rośnie w końcu ucichnie. Wiem, trochę niestosowne z jej strony zachowanie, tym bardziej, że była tam reszta rodziny, ale są ludzie i parapety. Nic na to nie poradzisz, może po prostu wie co by Cię zezłościło i zrobiło to z premedytacja? Hmm... Tylko ona sama wie, co jej siedzi w glowie i w jakim tak naprawdę zrobiła to celu... Uszy do góry !

Wiem, ze powod idiotyczny do bycia wkurzonym, ale jakos mnie to strasznie z rownowagi wyprowadzilo...

jak dla mnie zaden powód do obrażania mozna było obrócic w zart i po sprawie zamiast opieprzać na czym swiat stoi pozdrawiam

ale problemy :(

Autorko więcej dystansu do zakręconych ludzi :D

moze wiecej dystansu dla siebie tez

a ja nie lubie takich sztywnych bab jak ty autorka.Faktycznie naublizala ci jak h u j

chyba lekka przesada z twojej strony

Ale wariatka :D Jak taki z niej prorok niech się ustawi pod gimnazjum i tam prorokuje która laska w ciąży będzie :p Z tego przynajmniej byłby jakiś pożytek bo ktoś mógłby się lepiej zabezpieczyć dzięki jej proroctwom