Minetka

"Podobno moje wykonanie minety jest mistrzowskie" x skoro się tym tak przechwalasz, to musisz być w tym kiepski, bo powinieneś wiedzieć że każda kobieta jest inna, lubi inaczej i inaczej reaguje na bodźce... to że zaspokoiłeś jedną w ten sposób, nie znaczy że uda ci się z drugą.

Magda :) Ja nie mam nastu lat. Nie zliczył bym już ilu wykonań tej przyjemnej czynności wykonałem. Każda jest inna wiem, ale każdej się tego samego nie oferuje. Trzeba mieć wyczucie i się dostosować.

Na dobrego trafiłam, ale najlepszy wciąż przede mną

Tak :) Zawsze będę lepsi lub trochę gorsi :) Ja czuję się i wiem w tym ... :) Uwielbiam to robić z pietyzmem :)

Ja jestem zrażona do tych co się przechwalają, nie raz już się na tym przejechałam, większość facetów potrafi tylko gadać, a jak przychodzi co do czego, to totalna amatorka i dbanie o własny interes. Z moich doświadczeń wynika że ci co się nie chwalą na ogół bardziej się starają. To jak w tym powiedzonku o psie który szczeka lub krowie która dużo ryczy ;)

Może masz rację. Jak byś była koło mnie bym nic nie powiedział, tylko się wziął za Ciebie. Tutaj trzeba swoje przedstawić pisząc. Lubię słuchać jęków rozkoszy i te pierwsze momenty gdy zaczyna ona nabierać kształtów i powoli się rozszerzać. delikatnie i coraz szybciej porusza się mój języczek.

gość 09 28:) to na co czekasz próbuj dalej:)

:)

Robię to nieustannie :-)

kocham minetke, zawsze dochodze, szkoda ze moj facet jeszcze dobrze jej nie umie robic, ale sie uczy.

Jak ma chęć i się uczy, to wszystko jest na dobrej drodze ;)

pozdrawiam spragnione dziewczyny... ja lubie bardzo piescic jezyczkiem

marzę o tym żeby przed snem dostać dawkę minetki a potem zostać obudzoną w ten sposób

skad klikasz

...wypiescilbym

takie wspaniałe pieszczoty przerywane tylko moimi jękami i błaganiami o jeszcze , mnóstwo moich soczków i prężące się z rozkoszy ciało

mmm brzmi kuszaco skad klikasz

uwielbiam w chwili uniesienia dociskać głowę mężczyzny do siebie i mocno zaciskać uda

pewnie jak to na kafeterii z drugiego końca Polski

ja jestem z g.sl

Mmmm.... ja też marzę o zinnym języku między moimi udami...

tez jestes z drugiego konca Polski

Z południa niestety

ja z g.slaska...

ja bym raczej wolała wilgotny, gorący i *****iwy język

podarowalbym Ci jezyczek i paluszki

to za długo bym tak chyba nie wytrzymała i mocno musiałbyś mnie trzymać żeby tak mną nie rzucało czy też żebym za mocno cię nie przyciągała do siebie;)

Ja też

dalbym z siebie wszystko az wilabys sie z rozkoszy szkoda ze nie jestes ze slaska

choć z drugiej strony przyjemniejsze i dla ciebie i dla mnie by było wypiąć się nad twoją twarzą i powoli na nią opuścić jednocześnie pieszcząc ustami i dłońmi twój skarb, taka obustronna satysfakcja ;)