Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kotek nie pojawia się od kilku dni

Polecane posty

Gość gość

Od jakiegoś czasu dokarmiam kotka który mieszka w piwnicy pod moim oknem. Ale od kilku dni w ogóle go nie widzę. Chciałam poczekać do marca (wtedy jest akcja sterylizacji bezdomnych kotów) i wziąć go do domu. Martwię się, że coś mu się stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup se drugiego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój jak sie tyle nie pojawiał to juz znaczył koniec u mnie pod kołami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj ogłoszenia w pobliżu tej piwnicy, w sklepach, na klatce schodowej, w Internecie, u weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj ogłoszenia w pobliżu tej piwnicy, w sklepach, na klatce schodowej, w Internecie, u weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie poszedl na kocie dziwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to kocurek czy kotka? jak kocurek to spokojnie. Koty lubia czasami takie dlugie wedrowki. moj domowy przy*upas zwial kiedys z balkonu po drzewie. Plakalam za nim dzien w dzien. Po tygodniu przyszedl brudny i glodny, ale wydawal sie byc zadowolony ze swojego postepowania ;p na szczescie nie przyszla kotna ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie kot 'poszedł' na kotlety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ciepło i koty marcuja, kotka która dokarmiam zaczęła szukać kocurków tuż przed świętami, one myślą ze to już marzec Nic sie nie martw, na pewno wróc****omodlił sie do sw Franciszka i sw Antoniego ja tak zawsze robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasadnicze pytanie czy karma która zostawisz znika ? Może futrzastych przychodzi tylko nocą gdy zglodnieje ? Moje 4 dzikusy lazikuja po dzielnicy, prawie ich nie widać, ale karma na bieżąco znika, po prostu przychodzą na zer gdy zglodnieja. Najcześciej już po zmroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka. Zguba odnalazła się 3 dni temu. Okazało się, że kot był zamknięty w piwnicy sąsiedniego bloku. Czułam, że może tam być bo ostatnio administracja zamykała okna piwnic. Słyszałam jakieś miauczenie przez ścianę w piwnicy i tak pomyślałam, że to 'mój' kot. Wszystko dobrze się skończyło ale ten łajdak już lata za kocicami. Zjadł, wypił i znowu poszedł w tango :-) A tak w ogóle to właśnie spadł pierwszy śnieg! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×