Przeciwieństwom się nie przyciągają

Bzdurą jest stwierdzenie,że przeciwieństwa się przyciągają.a już na pewno nie w miłości.Ludzie od siebie inni,w codziennej egzystencji,prędzej czy póznie będą chorzy od samego patrzenia na siebie,a co dopiero mówić o wspólnym życiu,podejmowaniu decyzji razem itd.

więc jesteś ładna to szukaj przystojnego itd.bo prędzej czy pózniej poczujesz,że żyjesz wbrew sobie i coś jakby cię g****iło psychicznie

Przeciwieństwa się nie przyciągną

A biedne ładne dziewczyny do brzydkich bogatych chłopaków to co

marny pomysł na dłuższą metę,dla tych chłopaków

Nie zgodez sie z toba, właśnie związki, w ktorych jest dużo przeciwienstw przetrwaja dluzej. Przykład? Wezmy dwoch cholerykow, od razu bzdura zmienia sie w ogromna klotnie, gdy w związku osob o odmiennych temperamentach jedno jest w stanie przystopowac drugie. Gdy w domu sa osoby o takich sqmych wadach i zaletach zycie jest trudniejsze, bardziej monnotonne.Zdecysowanie mozna sie dobrac na zasadzie prsciwienstw.

ak jedno jest spokojne,a drugie cholerykiem,to jedno będzie terroryzować drugie,poza tym jeżeli naprawdę są stworzeni dla siebie,to nie będą się kłócić o bzdury,bo o co się kłóćić,jeżeli na drobne i poważne sprawy patrzy się prawie tak samo

po prostu choleryk będzie się wyżywać na spokojnym człowieku,aż tamten w jakimś momencie nie wytrzyma,a ludzie podobni do siebie nie będą się kłócić o bzdury,bo będą patrzeć na nie podobnie,nie będzie powodów do kłótni

K***a z prawiczkiem cholera

Oj tam, choleryk to nie terrorysta zeby terroryzowac druga polowke :) z moim poerwszym facetem dobralismy sie na zasadzie podobieństw, z perspektywy czasu moge powiedziec, ze bylo to komplentne nieporozumienie, chociaz uczucir ogromne. Moj obecny facet jest wlasnie moim przeciienstwem i dogadujemy sie swietnie i wlasnie sie super uzupełniamy

up

przeciwieństwa sie przyciągają, bo są siebie ciekawe ale nie zdają egzaminu w codziennym życiu nie mówimy tu o charakterach, chociaż też flegmatyk nie wytrzyma z cholerykiem a choleryka szlag trafi jeśli będzie musial patrzeć codziennie na slamazarnego flegmatyka jeśli idzie o tryb życia, zainteresowania, poglądy - to musi być zbieżne, bo w końcu cos tych ludzi w związku musi łaczyć

Łączyć będą Pieniądze i ******ie moje drogie panie

wlasnie ktos wspomnial o roznych temperamentach, nie moja droga nie. ja mamtaki temperament,ze lubie czesto :) moj obecny partner tez,ale juz moj poprzedni nie lubil. wiec ludzie musza miec podobne temperamenty, charaktery rowniez, moj chlopak wspieral mnie i mowil"tez bylem niesmialy ale jak widzisz nie jestem juz" , gdybym znalazla pewniaka to nigdy by mnie nie wspieral i mozna mnozyc przyklady.a co do wygladu to znajomi nam mowia,ze bardzo do siebie pasujemy:) mamy ten sam kolor oczu,wlosow...nawet uklad brwi podobny

Ewa 33333 ujęła najtrafniej odpowiedź na to pytanie, widać, że kobieta ma doświadczenie życiowe. Ja uważam identycznie.

tutaj lubią pisać o przegrywaniu życia,a to,że trzeba się liczyć z kimś zupełnie innym,przy podejmowaniu życiowych decyzji,to jeden z lepszych sposobów na na jego przegranie