brak chęci do pracy

dlatego ja pisze i uwazam ze lepiej cos umiec dobrze jak wyuczyc sie teoretycznie ;)

gość skonczyla smieszne studia i siedzi u mamusi na garnuszku ja bym cie pogonila z domu ino szum DO ROBOTY JA CHWYTALAM SIE WSZYSTKIEGO I NIGDY PUSTEGO CV NIE MILAM WIEC dzis mam dobrze a ty coz czekaj tak do 40 napewno wtedy znajdziesz cos hahahah a mozna liczyc na p bogatego meza ok ale marne masz sznase u siebie na wsi s skonczyla smieszne studyika i mysli ze SZCZYT MARZEN TO BIURO OJ DLUGO W TYCH POLSKICH LBACH NIC SIE NIE ZMIENI X Ciekawa jest skąd masz tyle informacji o mnie i do tego nieprawdziwych:) Twoja pisownia świadczy o poziomi jaki prezentujesz, więc się do niej nie odniose.

Na moich studiach mało było teorii do wyuczenia, a dużo rzeczy do zrobienia. Na praktykach po 3 roku mogłam robić to samo co robili zatrudnieni pracownicy, ale obecnie i tak nie mam pracy w swojej branży, więc same umiejętności nie pomogą jeśli dany rynek jest dosyć mały, a pracownicy to nie raz krewni i znajomi królika. Zajmuję się czymś innym póki co, ale chyba rzucę to i zacznę proponować, że będę pracować za darmo, byle by zdobyć doświadczenie w zawodzie na papierze, którego pracodawcy zawsze wymagają, nawet jeśli masz być zaledwie asystentem asystenta.

kto chowa takiego pasozyta??/mamusia z renty?

Dlaczego nie pójdziesz na staż?

Same mądrale tutaj są , a wy to niby wszyscy pracujący?? Tylko ciekawe co robicie o tej porze na kafe albo po znajomości się obijacie za biurkiem albo wcale nie macie roboty.!!! ewentualnie niektórzy są na l4 lub mają na popołudniówkę. Ale założę się ,że kupa tu bezrobotnych przemądrzałków!!! Autorko dam Ci dobrą radę na takie tematy lepiej pogadaj skimś bliskim tutaj nie znajdziesz zrozumienia i dobrej rady!

Wiecie co, ja trochę rozumiem brak chęci do pracy, jeśli nie trafiło się na zawód/branżę, która nam nie odpowiada. Każdy ma trochę inne predyspozycje, w czym innym się sprawdza i można dostać naprawdę zajoba jak się 8 godz. dziennie robi coś, czego się nienawidzi i co nam nie wychodzi. Ale w takim wypadku trzeba szukać, próbować. Jak nie w tym zawodzie to w innym.

80% społeczeństwa ma brak chęci do pracy czasem. Nie ważne czy to za biurkiem w banku , czy za ladą w sklepie. W Polsce po prostu są za duże wymagania a za małe zarobki!!! Wieczny mobing. Nie myśl autorko ,że w biurze będzie kolorowo! Ja pracuję w biurze a już 3 dni siedzę w domu bo w grudniu skończyła mi się umowa i robią jakieś reorganizacje prezesi sie muszą dogadać. I zaproponowali jakies śmieszne stawki narazie bez umowy. To wolę nie chodzić wcale jak połowa firmy. Niech się dogadają ,żeby pracownicy wiedzieli na czym stoją... Na dodatek grudniowych wypłat też brak. I to nie żadna firma kogucik ,bo przez 2 lata było okej wypłaty na czas umowy wszystko. Teraz nagle Nowy Rok jakiś tam wspólnik odchodzi i jakieś wielkie zmiany i coś tam a pracownicy na tym cierpią. Bo się wspólnicy dogadac nie mogą. żall

up

up

m

brak chęci do pracy? też tak mam :( co z tym zrobić?

Też mi sie nie chce chodzić do roboty ale sie zmuszam hehe:D

a idzie jesień, wstajesz rano- ciemno, wracasz z pracy- też ciemno- jak sobie wtedy radzić ha? ;)

Ja miałam w pracy warsztaty z wypalenia zawodowego i przy okazji masaże z grupą fizjoterapeutów- nie straszne mi teraz żadne przesilenie jesienne! :) Super, że pracodawca nam coś takiego zorganizował, my czuliśmy się docenieni, chęci do pracy inne, a warsztaty super! Dobra forma motywacji ;)

Kurcze co to za miks warsztatów z masażami? ;) Pierwsze słyszę, kto się czymś takim zajmuje...? Jedna firma czy kilka?

Warsztawty, masaże.. Przygotujcie się, zaraz będzie jakiś spam!

Mi też czasem brakuje chęci do pracy, ale trzeba przecież umieć odpoczywać, a nie żyć ciągle pracą, bo to nas w końcu wykończy