Noworodek i podkład na twarzy

Czy mając malutkie dziecko używaćie podkładu? Ja tak ale zastanawiam się czy tuląc je całujac czy jednak nie lepiej zrezygnować aby twarz była czysta.

O matko. Tak używałam, paznokcie też miałam pomalowane jak tarłam jabłko na tarce.

a po co ty go tak tulisz i całujesz .

Ja nie noszę w domu ale na dwór czasem posmaruję się kremem w podkładem który potem zmywam. Mam Taki zwyczaj że lubię kiedy skóra mi oddycha więc w domciu tylko czysta twarz ale też nie uważam by noworodek miałby ucierpieć w jakikolwiek sposób tyllko dlatego że Mama ma podkład na twarzy. Trochę więcej luzu , jak lubisz podkład to go miej :). Najlepsze oczywiście te które nie schodzą z twarzy po pocieraniu ;).

w ogóle się zaniedbaj i całuj bachora po d***e :O jak na typową mamusię-Polkę przystało

właśnie po co tulić do twarzy i całować? noworodek tego jeszcze nie potrzebuje. Przytulenie do ciała owszem, ale nie obcałowywanie :/

Ty dns chyba sie tymi rozumami przejadlas - wiesz nawet czego noworodek NIE POTRZEBUJE?

No raczej nie potrzebuje całowania .

oczywiście, że wiem. A jeśli ty tego nie wiesz, to twój problem tępa dzido, Ty pewnie dzieciaka prosto w usta całujesz i w narządy płciowe :O

i jeszcze pewnie smoczek oblizujesz :O

Jak trzymasz noworodka np do odbicia to normalne, że jakby przytrzymujesz jego główkę policzkiem. Jak bierzesz go na ręce do pozycji pionowej, brodą tak samo dotykasz przeważnie jego głowy. Siłą rzeczy masz kontakt z jego główką, wcale nie trzeba go specjalnie w siebie wtulać ani obcałowywać :o Ale debile pokroju dns pewnie w masce gazowej chodziły po domu, żeby przypadkiem nie przesadzić czułością w stosunku do noworodka

*nie przesadzić z czułością.

Może noworodek nie potrzebuje ale za to matka ma taką potrzebe? Nie wyobrażam sobie patrzeć na taką kruszynke i nie mieć chęci jej ucałować

ty ostatnia nie zesraj tul sobie swojego dzieciora ,całuj go w osrane dupsko a potem w usta ze swoją próchnicą w jamie ustnej .

taaa.. akurat ty to możesz wiedzieć- skoro nie obśliniam dzieciaka to zaraz muszę w inne skrajnośc***opadać :O

Dokładnie tak, jak będę miała ochotę będę całować go w osrane dupsko, niezaschnięty kikut i lewe ucho, a tobie nic do tego, rynsztokowa d***** bez szkoły

taaa.. akurat ty to możesz wiedzieć- skoro nie obśliniam dzieciaka to zaraz muszę w inne skrajnośc***opadać x co innego ty, która wyskoczyła z tekstem o obślinionym smoczku :o jak tam twoje całodniowe poranne mdłości, debilu?

matka to powinna mieć potrzebę chronić noworodka (bo mowa tu noworodku) przed śliną i bakteriami bytującymi na skórze osób dorosłych.

Dns, poprosimy o referat nt zaspokajania potrzeb noworodków przez matki, w końcu jesteś specjalistką w tym temacie - od 4 mieisęcy jesteś MATKĄ :D:D:D Srasz się jak poy*****, co najmniej jakbyś miała doświadczenie z całym żłobkiem. No, to dajesz, pani psycholog :D

na pewno autorka bała się, że podkład z jej twarzy może nie daj Boże uczulić noworodka a także niemowlaka

o wiele więcej bakterii masz na ubraniu albo rękach tuż po dotknięciu pilota od tv czy komórki. Rozumiem, że przez pierwszy miesiąc po domu z***********ś w skafandrze astronauty, a na ręce przywdziewałaś lateksowe rękawice ochronne?

jakie są potrzeby noworodka? na pewno bycie obcałowywanym przez mamusię i resztę rodziny. Najlepiej godzinę po porodzie :D

jak zwykle, kiedy trzeba się wypowiedzieć mertytorycznie, nie w pierwszym temacie kończysz ze mną rozmowę :) Bajos, panna "pozjadałam wszystkie rozumy". Kompromitujesz się tylko

dziewczyny, wy jesteście matkami? poziom waszych wypowiedzi jest żenująco niski. język rynsztoku.

Ooo, Pani Dns nie lubi rozmawiać z kimś, kto ją nazywa debilem? Jakoś nie przeszkadza Ci Twoja forumowa koleżanka Led Zeppelin, która wyzywa inne dziewczyny na topikach bez powodu, nie będąc zaczepiana? Mało tego, niejednokrotnie jej przyklaskujesz. Wiesz jak to się nazywa? Hipokrytko.

Gościu, wyjjales mi to z ust o tym wyzywaniu przez Led i podczepianiu się Dns i reszty tych idiotów pod takie tematy. Ale czego spodziewac sie po ekipie, ktora za ideal forumowego poczucia humoru uznaje Zawsze Gotowy Na Atak Jadrowy - dno mul i sto metrow wodorostow, co udowadniaja na kazdym kroku.

gość Dokładnie tak, jak będę miała ochotę będę całować go w osrane dupsko, niezaschnięty kikut i lewe ucho, a tobie nic do tego, rynsztokowa d***** bez szkoły. .Tylko prawdziwy jełop może napisać do kogoś określenie " bez szkoły " bo wszak że chociażby podstawówkę trzeba skończyć bo jest obowiązkowa ,a słownictwo w niczym nie przypomina elokwentnej osoby więc do kogo ta pisania dziecinko .

ja kogoś wyzywam? następna którą razi słowo dupa albo Wacek bo się koajrzy z siusiakiem? nie zwykłam wyzywać was :) dlaczego o mnie wspominacie w jakimś wątku o mejkapach?!

ja nie używam wyzwisk i boli was, że mogę urazić kogoś nie nazywając go kretynką czy idiotką bez szkoły. wyzywacie się tu na potęgę, bluzgacie i życzycie sobie najgorszego. to jest dla mnie chore i niezdrowe, zawiść, zazdrość i fałsz w was drzemie. trochę asertywności i pozytywnego myślenia - całe życie zmieni się na lepsze, przestaniecie być zgorzkniałymi pipkami kafeteryjnymi :)