Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość28

czy myślicie że warto w ten sposób zacząć nowe życie

Polecane posty

Gość gość28

Po skończeniu szkoly w 2011 roku mam przpracowane tylko jakies poltora roku, obecnie nie pracuje nigdzie, strasznie ciezko cos znalezc. Jestem w zwiazku, mozna by powiedziec ze powaznym, jednak nie mieszkamy razem. Moj facet pracuje, praca czysto legalna z umową ale kasa mała. Zastanawiamy sie nad wyjazdem do Niemiec, mamy tam znajomego ktory moglby nam pomoc znalezc prace, w sezonie zbiory, potem moze cos innego. Ale ja mam wiele watpliwosci. Oczywiscie pieniadze duzo wieksze niz tutaj ale zastanawiam sie czy warto jechac zamiast probowac zdobywac tutaj doswiadczenie bo wiem ze po powrocie do Polski bedzie gorzej znalezc prace bo nie bedziemy wiecznie mlodzi a doswiadczenie jakie??? W papierach jest to uznane jako praca sezonowa, ktora zapewne do niczego sie nie wlicza, nawet do emerytury. Myslicie ze warto jechac zarobic troche pieniedzy ktore i tak pewnie wydamy na zycie tam ale cos zawsze zostanie:P poswiecic mozliwosc zdobywania doswiadczenia tutaj? Ciezko bedzie z powrotem do Polski, takim sposobem nie osiagniemy chyba nic stalego? co sadzicie? moze ktos z was tak zarabia na zycie? na dluzsza mete to jest wogole mozliwe? doradzcie mi cos bo moj facet chce jechac a ja mimo ze nie mam pracy tutaj mam tyle watpliwosci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 28l?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Nie mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli udalo by sie potem znalezc cos bardzjej konkretnego niz sezonowa to mysle ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Tylko nie wiem czy powinnam decydować się na coś takiego jak mam tyle wątpliwości. Nie chce całego życia spedzic tam, moi bliscy to nie tylko mój facet. Mam też tutaj rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest perspektywiczne, tylko dorażne. Ja na twoim miejscu sprobowalaby sie raczej doszkolic, zdobyc w miare poszukiwany zawod, w ktorym mozna pracowac i w POlsce i za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Tylko jest jeden powód który nie pozwala mi całkowicie zrezygnować z wyjazdu. Chce się czegoś dorobić, tam mam szansę a tutaj siedze w domu na utrzymaniu rodziców, mam tylko to co udało mi się zaoszczęd.zic i żadnej nowej pracy na oku. Naprawdę nie wiem, raczej jeszcze nikt mi tego nie odradzal ale ja jakoś nie żyje chwilą tylko staram się myśleć przyszłościowo. Nie wiem czy takie myślenie mi się opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Ponawiam pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gouu
w Polsce jest bryndza z pracą, zazdroszczę ci, że masz tyle lat i faceta, z którym macie taki plan. Bo masz dużo czasu na jego realizację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
Co to znaczy dużo czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gouu
masz 22lata anie 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość28
35 lat to jeszcze nie starość. Ludzie w tym wieku również wyjeżdżają jeśli dadzą radę ale jeśli są dzieci to już trochę problem. Wydaje mi się że nie ma czego zazdrościc, to nie jest przyjemność tam jechać. Owszem kasa jest mi potrzebna ale bardzo bym chciała coś na dłuższą metę a nie harówke nie wiadomo ile godzin a potem siedzenie w domu bo już nie potrzebuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×