Unikanie mówienia Kocham Cię

jestem z nim ponad rok, kocham go bardzo ale nie potrafię mu od tak tego wyznawać. Boje się chyba tego ze on wtedy pomysli ze już jestem w garsci i bede na straconej pozycji. Mieszkamy razem od kilku miesiacy i on wyznał mi ostatnio ze mu przykro bo ja nigdy pierwsza mu nie powiem kocham cię. Skad u mnie takie opory?

Teraz tez chciałam mu napiosać smsa ze kocham go i zeby o tym zawsze pamiętał ale go skasowałam bo jakos wstyd mi sie rpzyznać do uczuć??? czemu ja tak mam?:-( A kocham go naprawdę baaaardzo:-(

nie jestes pewna tych uczuc :/

Jestem pewna ale boje się ze on wtedy pomyśli ze ma mnie w garsci. Nie wiem skad to myslenie u mnie. A uczuc jestem pewna, baaardzo go kocham, marzę o zaręczynach i slubie wiec to wcale nie tak że nie ejstem pewna swopich uczuc.

dla mnie to slowo stalo sie tak popularne, mozna rzec wyswiechtane, zbanalizowane przez ciagle uzycie -ksiazki, filmy itp , ze mezowi, rodzicom czy dzieciom wole wyrazac milosc innymi , ciekawszyi i bardziej osobistymi slowami, szczerze mowiac - kocham - mowie głownie do swojego pieska

On mówi to do mnie dość często, wtedy ja też mu odpowiadam ale sama od siebie nie mówię. I dlatego on ma o to pretensje.