100tys kredytu Kredyt hipoteczny na dom oplaca sie

Czy duzo ludzi ma taki kredyt ? Czy oplacaja 25lat to sie oplacA? czy lepiej po mału wszystko sobie urządzać?? Jak radzicie?

nikt nie doradzi ?

ja uciekam jak najdalej od mysli o kredycie i dlatego wyjezdzam zagranice aby zarobic na dom, ale jesli Ty nie masz innego wyjscia to trudno, raz sie zyje

własnie boje sie tego kredytu bo nigdy nic nie wiadomo to 25 lat nie wiadomo czy sie pracy nie straci itd. Nawet jak wczesniej splacimy to góra 20lat bedzie. Nie baliscie sie brac takie kredyty ?

up up pogadajcie ze mna o tym

To najtańsza forma zadłużania się, na której można zarobić nawet. Aktualnie są niskie stopy procentowe, popyt jest niski, oferty dobre. Pamiętaj, że od oprocentowania rzeczywistego można odjąć inflację, czy też średni wzrost płac, więc realnie to nie jest takie złe. Więcej ciekawych porad znajdziesz na: http://www.finansosfera.pl/ http://bankowynet.pl/

100 tysięcy na 25 lat to bardzo mało na bardzo długo my z Mężem wzięliśmy 60tysięcy (żałujemy że nie więcej) na 7 lat

Domy raczej nie potanieją,więc jeżeli stać cię na spłatę ,to bierz. Głupotą natomiast ,moim skromnym zdaniem, jest branie dużego kredytu na samochód. Kończysz po paru latach spłacać ,a twój samochód jest w tym momencie wart jedną trzecią tego, co na początku.

My z mężem wzieliśmy kredyt hipoteczny na mieszkanie 50 tys.Po 5 latach z raty w wysokości 440 zł. spadło nam i płacimy 270 zł.Więc my też za 2 mies. bierzemy kredyt na budowe domu 100 tys.Bo to naprawdę nie jest zbyt duże wyrzeczenie płacić taką niską rate.