Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uroczystosc z okazji dnia babci i dziadka w przedszkolu

Polecane posty

Gość gość

W tym roku ogranizuja u corki w grupie iimprezke dla dziadkow. Z mojej strony corka nie ma dziadkow a z meza mieszkaja w innym miescie. Co zrobic z tym dniem?Nie dac corki do przedszkola czy jak? kto byl w pododnej sytaucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednarudamalpa
a co dziadkow nie mozesz zaprosic do siebie i odrazu poszliby do przedszkola???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak z mezem myslelismy ale to impreza w tyg. i niewiem czy przyjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj nauczycielki w przedszkolu, ona Ci doradzi. moze pojdziesz Ty albo maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie dyby jednak babcia zdadkiem przyjechali. zadzwonimy do nich i spytamy sie czy przyjada. czy to glupi pomysl bo mieszkaja 100km od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla dzieci to wielkie przeżycie, wiem jak moja wnuczka wyglądała przez okno z dziećmi i wołały czyja babcia idzie. Jesli nie mogą przyjechać to idż chociaż ty ipowiedz dziecku, że przekażesz laurkę dziadkom i nagraj filmik z uroczystości. Te dzieci do których nikt nie przyszedł chodzą za panią, gdy inne siedziały z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej grupie w takiej sytuacji przychodzi np. ciocia albo 1 z rodzicow po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 km to taki problem???? babcia z dziadkiem tez na pewno się ucieszą i rozerwią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś dziadków niezależnie czy przyjadą czy nie będzie im miło. Potem możesz wysłać filmik z przedstawieniem jakby nie przyjechali. Wy jako rodzice możecie spokojnie iśc na tę uroczystość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest to samo, moi rodzice nie zyja a tesciowa daleko i nie ma checi......ja nie puszczam w ten dzien do przedszkola- juz w tamtym roku nie byl, po co ma sie stresowac.......i ja przy tym.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rozerwią" :o O ludzie! Co za analfabetka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze madie jakas starsza ciocie? Moi dziadkowie zmarli przed moim narodzeniem i do szkoly na takie okazje chodzil dziadek moj starszy wojek i starsza sasiadka. Nie traktowalam ich jak dziadkow ale milo mi bylo bo mialam dla kogo zrobic laurke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie puszczacie dziecka w ten dzień do przedszkola? Przeciez dzieci maja wystep przygotowują się itd., to dla nich ważne. Moi rodzice za granicą, teściu nie zyje, za to sa dwie prababcie i babcia. Jak babcia akurat nie pracowała to przychodziła na przedstawienie albo robiło wszystko by przyjść (wymieniała się dyżurami) Jak jej raz nie było poszliśmy my, zresztą na każdą okazję chodziliśmy jako rodzice, syn był zawsze szczęśliwy że byliśmy na miejscu. Dziadkom za granicę, wysyłaliśmy laurki i filmy z występów, byli bardzo szczęśliwi że się o nich pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
U nas dzieci które nie miały dziadka ani babci nie przychodziły w ten dzień do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, dziec**przygotowują się do takiej imprezy przez miesiąc! Uczą się tańczyć, śpiewać, robią laurki. Ciężko nad tym pracują, mają mniej czasu na zabawę. Często pytają kiedy w końcu odbędzie się dana uroczystość. To dla dziecka ważne. Ty z mężem lub sama możesz iść ! Potem zabrać dziecko na ciastko w nagrodę, za występ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja nie znosiłam tych uroczystości jako dziecko... Nie miałam dziadków.Pomarli nim się urodziłam.Zawsze bylo mi smutno.Pani mimo wszystko kazala mi robić laurkę a ja potem wywalalam ją do śmieci.Miałam na cmentarz zanieść? Na przedstawieniach też bylam rozżalona.Tak strasznie zazdrościlam tym ktorzy mieli dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i te przygotowania do tej "imprezy"tez mnie wkurzaja, synek chodzi smutny i cały czas mówi, ze nie ma dziadkow i chce zeby babcia wrócila ale jak w kólko są wałkowane piosenki o babci i dziadku..........fajne swieto ale jak ktos nie ma dziadków to raczej trauma dla takiego malucha........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pie/przysz! moje dziecko zawsze zanosi na grób dziadziowi laurkę! Kiedys własnoręcznie wykonany medal, zawsze zapala świeczkę dla niego. Często u opowiadamy o dziadziu, o tym jakby się z nim bawił wspólnie gdyby zył itd., wg to ważne by pamięć o dziadziu została, że wie że dzięki niemu on jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety takie jest życie jedni mają dziadków a inni nie, to rola rodzica, żeby to dziecku wytłumaczyć i powiedzieć że chodź dziadków nie ma już na swiecie, to widzą i słyszą jak dziecko pięknie dla nich spiewa. Rodzic przychodzi na uroczystość i on zastępuje dziedków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×