Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w głupiej sytuacjii

moje dziecko je codziennie czekoladę z kinder jaja

Polecane posty

Gość w głupiej sytuacjii

moje dziecko ma 2,5 roku od prawie miesiąca nasza ciocia któa mieszka po sąsiedzku przynosi córce co 2 dzień czasami codziennie to kinder jajo na początku cukrka zjadała całą czekoladę potem już nie i różnie to bywa. Mówiłam cioci że nie musi nam przynosić bo to też kosztuje powiedziałam to w delikatny sposób nie obraziła się ale za to mi powiedziała ze nie mam się co martwić bo jej syn z żoną byli w niedzielę w makro i kupili dwa duże opakowania normalnie szczena mi opadła i zarazem się wkurzyłam bo nie raz przychodzi w takich momentach że córka jeszcze nie dadła obiadu i jak zje połowę murowane że obiad zje koło 16 nie raz już jej nie daję tej czekolady od razu tylko mówię że po obiedzie ale nie chcę aby jadła tą czekoladę prawie codziennie ;/ ja jej ze 3 msc temu kupiłam pierwszy raz to jajo i tak raz w tygodniu dostawała no ale bez przesady przecież nie powiem ciotka nie przynoś tych jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie dawaj dziecku codziennie , cioci mozesz powiedziec ze mala jadla juz dzisiaj troche slodyczy i zatrzymasz na inny dzien, innym razem mozesz powiedziec ze mala jeszcze nie zdazyla zjesc tego co przyniosla poprzednio. Ciocia napewno chce dobrze . Swoja droga moja corka w tym wieku tez miala taka fascynacje tymi jajkami az do momentu w ktorym zwyczajnie jej sie przejadly, teraz ma 6 lat i wogle nie lubi kinder czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w głupiej sytuacjii
bo jak tak powiem to będzie wielka obraza a tego szczerze powiedziawszy nie chcę. Kobieta ma ponad 70 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tam duzo tej czekolady, niech je te jaja a ty juz innych slodyczy nie dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w głupiej sytuacjii
08.01.14 faktycznie bardzo dobry pomysł, dzięuję za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno jajo dziennie nie zaszkodzi bo faktycznie mała porcja słodyczy ale zabki możesz po jaju przmyć, mojej małej żeby troche się popsuły bo była pilnowana przez babcie a babcia w dobrej wierze codziennie do picia dawała jej wode z miodem i cytryną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie jajo to kilka gram czekolady pełnej mleka, jak juz je to jajo to nie dawaj innych słodkości;-) gwarantuję, że jak nie dostanie biszkopcików misia lubisia czy herbatnika jajo jej szybko zbrzydnie;-) ps. cioc***owiedz, że to ty bedziesz decydowala o jakiej porze mała ma zjeśc te słodkości;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czasami mojemu chrześniakowi przyniosę coś słodkiego, ale zanim mu pokaże, że coś mam to pytam jego mamy czy jadł obiad i czy może itp. ta Twoja ciocia nie ma kultury albo rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzień w dzień czekolada to nie jest dobry pomysł, pamiętaj że drożdżyce czy robaki nie jest łatwo wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka26
a moze chowaj te jajeczka albo dawal pol z pol jajeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj codziennie :O, odbieraj dziecku i chowaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko co dzień dostawało kinder czekolade w batoniku. Myjemy zęby regularnie, daję mu też owoce ale jak chce coś słodkiego to daję mu to, a nie jakąś podróbkę czekolady z lewiatana albo słodycze w kolorach tęczny z milionem barwników typu tanie lentylki. Jeśli nie ma nadwagi, pilnujesz odpowiedniej diety to nic dziecku nie będzie, zobaczysz po jakimś czasie sama zacznie zostawiać czekoladkę a będzie wyciągać zabawkę. Mój synek tak robił, najpierw co dzień prosił o Kinderka a potem mu się znudziło i je tylko u dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wpisu powyżej i tu bardzo się mylisz, tańsza czekolada ma mniej dodatków smakowych. więc wcale nie szkodzi bardziej. Pomyśl skąd się bierze przesłodzony, mdły smak kinder czekolady. Dobra czekolada, to czekolada gorzka i ona ma działanie prozdrowotne ale też ma swoje minusy. Akurat wczoraj rozmawiałam z lekarzem i absolutnie ani dziecko ani człowiek dorosły nie powinien jeść słodyczy dzień w dzień. Do tego wszystkiego co napisała osoba jeszcze wyżej dopisz zaparcia, mogą być też bóle głowy. Dziecko nie domaga się słodyczy a matka ma mu dawać, bo tak ktoś chce, to jest wprowadzanie złych nawyków żywieniowych, tu jest mowa o 2,5 latku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyciągam zabawkę daje córze a czekolada jest od czasu do czasu, dla niej i tak najważniejsza pierdołka ze środka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow wy naprawde aż tak pilnujecie słodyczy? u mnie synek dostał no to je - nie chce to mi przynosi i ja zjadam - tej czekolady cieniutkiej jest tam naprawde malutko.. ja jestem w stanie zjeźć taką całą kinder czekolade na raz w 10 minut.. no i dodam że waże 52 kg a synek ma zdrowiutkie białe zęby - więc więcej luzu - i pomyślcie jak wy byłyście małe- ja od zawsze cieszyłam się jak babcie coś przyniosła czy upiekła jakieś słodkości - a teraz te dzieci od początku są pod jakimś ostrzałem wszelkim i wymysłami rodziców - dają nie dają - uczą nie uczą - itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, te wszystkie kinder czekolady to największy syf! I te reklamy w tv tylko mydlą oczy. Tak naprawdę to sam cukier, a to, że reklamują, że niby zdrowe, bo mleko, bo witaminy to trochę oszustwo. Jak już dawać dziecku słodycze, to najzdrowiej kostkę ciemnej czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej "ciotka wez wyluzuj i nie przynos tych jaj" :D bo przeciez nie chcesz zeby przynosila, albo niech przynosi a ty zadecyduj kiedy bedzie je jesc, ale wtedy moze w dziecku wzbudzic sie bunt ze "ciocia mi przynosi, a mama nie chce mi dac..." Powiedz ciotce otwarcie o cochodzi i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corcia tez dostaje codziennie jaja kinder ale z tym ze czekolady wogule nie tknie tylko woli zabawke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie chcesz ciotki urazić to może powiedz, że mała ma problem z zaparciami po czekoladzie i lekarz zabronił, ale jeśli chce coś przynieść to może np dawać owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×