moj chlopak unika rozmów na temat zaręczyn i ślubu

A JA MIALAM 18 LAT ...teraz mam 55 i impotenta........jestem 37lat po slubie:(

"nie żeń się !!! ja tez bylam młoda też nalegałam, teraz czeka mnie rozwód. Człowiek się zmienia i każdy ma swoje priorytety . Za pare miesięcy albo lat znajdziesz lepszego i będzie Ci zal d**e sciskał ze się musisz z takim niczym meczyc" *** To, że Ty wybrałaś sobie idiotę bez perspektyw, czyli "takie nic", świadczy tylko i wyłącznie źle o Tobie. Nie każdy jest głupi i nie wybiera sobie na partnera takie nic, nawet jeśli miałby to być związek na chwile, nie na całe życie. Nie mierz wszystkich swoją miarą. *** A co do autorki, to też uważam, że nie macie co się śpieszyć. Zresztą, to tak naprawdę niewiele zmienia, jeżeli się ludzie kochają, zwłaszcza jeżeli mieszkają ze sobą przed ślubem :)